PEREŁKI I FUKU CZWARTY WĄTEK

barbarados pisze:jak juz przyjdzie , to sprawdź , czy wzystko działa i daj znać

gra i buczy :ok:

dzięki raz jeszcze

Mogę nauczyć, ale jeszcze 2 lata musiałabym jeździć z nią.

Dorosłe dzieci czasem są fajniejsze

magdar77 pisze:Mogę nauczyć, ale jeszcze 2 lata musiałabym jeździć z nią. Dorosłe dzieci czasem są fajniejsze

poczekaj , już niedługo dobierze się do Twoich butów , ciuchów i kosmetyków ,Wtedy pogadamy :ryk:

kuba.kaczor13 pisze:
barbarados pisze:jak juz przyjdzie , to sprawdź , czy wzystko działa i daj znać

gra i buczy dzięki raz jeszcze

Cieszy mnie to :ok:

Ale mi narobiliście smaczka na rybku.
Nie mam wprawdzie mojego ukochanego karpika ale wyjęłam z zamrażalnika pstrąga.

magdar77 pisze:Mogę nauczyć, ale jeszcze 2 lata musiałabym jeździć z nią. Dorosłe dzieci czasem są fajniejsze

nieprawda, bo potrafią na przykład nic nie mówiąc wyjechać na drugi koniec europy, jak Arielka Mama Meli :kotek:

a rybku to i ja bym zjadła. w tym tygodniu mam zmianę na 10.30 to potuptam któregoś ranka na halę targową, kupię dobrą rybkę, i może Melinda się ze mną podzieli :ryk:

Arielko , przetłumacz proszę tekst ze swojego podpisu .Google tłumacz się gubi , tłumaczenie dosłowne jest bez sensu .
Madziarski to specyficzny język :roll:

.Próbowałem kiedyś kupić na Węgrzech mapę i winietę .Jesoooo ,nigdy więcej .
Wolę przepłacić w Polsce

Kubusiu ale w avatarku ci oblicze złagodniało

Ewa L. pisze:Kubusiu ale w avatarku ci oblicze złagodniało

pojadłem ,odpoczełem , w schronie dobry dzień , to i mina łagodniejsza :ryk:

A my wracamy do normy .Ty piszesz u mnie , ja u Ciebie :piwa:

W końcu przepływ informacji i wymiana wątkowa musi być

kuba.kaczor13 pisze:Arielko , przetłumacz proszę tekst ze swojego podpisu .Google tłumacz się gubi , tłumaczenie dosłowne jest bez sensu .
Madziarski to specyficzny język .Próbowałem kiedyś kupić na Węgrzech mapę i winietę .Jesoooo ,nigdy więcej .
Wolę przepłacić w Polsce

mój autocytat sprzed kilku tygodni z naszego wątku:

to cytat z popularnego i u nas opowiadania "Z pamiętnika kota":
"Kto nie zrozumie mojego cichego mruczenia, ten nie zasługuje, by rozsądne, obdarzone dobrym smakiem zwierzęta przywiązywały się do niego."

węgierski to cudowny język. najpiękniejszy.

edit: popaczyłam na google z węgierskiego na polski: :ryk:

na angielski taki sam bezsens

ale to opowiadanko było wydane też w Polsce.

dzięki

Arielciu, dziś mój TŻ tak zaglądał mi przez ramię jak byłam na Waszym wątku, i mówi tak: "To ona zna węgierski, włoski i angielski? I tak ładnie rysuje? I śpiewa też? WOOOOOOOOW!" z niekłamanym podziwem

a mówiłaś mu że jestem piąty rok na trzyletnich studiach licencjackich? :ryk:

ja po prostu robię swoje, to nie ma co podziwiać, za to naśladownictwo polecam

jedynym wyznacznikiem "normalności" którym się kieruję jest to, żeby być niezależną i na siebie zarabiać. I wtedy można wszystko :ok:

(no, prawie, bo doba ma tylko 24h / i mówiąc wszystko nie mówię o kwestiach finansowych, bo aż takich kokosów nie zarabiam, ale o poczuciu że wszystko zależy tylko i wyłącznie ode mnie/)

Spilett pisze:Arielciu, dziś mój TŻ tak zaglądał mi przez ramię jak byłam na Waszym wątku, i mówi tak: "To ona zna węgierski, włoski i angielski? I tak ładnie rysuje? I śpiewa też? WOOOOOOOOW!" z niekłamanym podziwem

Madziś , czujesz się zagrożona ? :wink:

PEREŁKI I FUKU CZWARTY WĄTEK

Kto przegląda forum