A wiesz że nawet nie wiem jako że w domu wagi nie posiadam. Co prawda cięższa jest niż jak do mnie trafiła ale na kuprze gnatki jeszcze czuć. Potuczyłabym ją gdyby mięcho zechciała jeść
moja mieso je slabo, raczej saszetki i to najchetniej felixa, ktory nie jest za super, dlatego tylko czasem, chrupki najchetniej no i interesuje ja ludzkie...dzisiaj np chciala mi podprowadzic leniwego kluska... Zna to chyba z poprzedniego zycia,,,,
Moja ludzkie tylko obwącha,strzeli focha i idzie do swojej miski. Daje jej puszki animondy królik i indyk bo na te z wołowiną też kręci nosem a suche acane albo purine
moja miesko z poczatku nadziewala na pazur i ogladala na wszystkie strony...smiesznie to wygladalo. Teraz to sie z kolei lubi kawalkami bawic i polowac na nie. Tak samo wode zanim sie napila - wkladala lapke, lizala ja i dopiero wsadzala pyszczek
Borys nie ruszy nawet jednym pazurem a spojrzenie ma takie jakby mówiła: no co ty mi tu dajesz kobieto,nie rusze choćbyś mi futro wyrywała,puszka to co innego,pyszna jest i chrupy