U nas od południa nie pada, to już postęp.
oby do jutra wytrzymać!!!!a my to w ogóle oby do piątku wytrzymać, bo w piątek wyjeżdżamy na urlop i lecimy na Kretę na 1,5 tyg
Kotki zostają w domu z teściami, jak co roku. Z małą różnicą, że dla Mony i Tofika to będzie pierwszy raz. Mam nadzieję, że dadzą radę. Tofik to na pewno, a Monie kupiłam obrożę behawioralną, aby się mniej stresowała.
Wczoraj zrobiłam duże zakupy w zooplusie, moje koty ostatnio przerzuciły się na mokrego Royalka. Zamówiłam też krytą kuwetę dla Monki i skończy się sikania poza
Niestety, ale wczoraj znalazłam na strychu siury Mony w mojego dziecka baseniku... poprzednio nasikała jej na pufkę.... może jest zazdrosna o moją córę...???Malutka śpi... uciekamy na zewnątrz sadzić kwiaty
Całuski dla wszystkich!


jak Fifi wzięła Magnolię i dzięki temu to kochane czarne diablęcie budzi mnie co dnia zamiast zgasnąć w schronie...


