WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- felietonik o polowaniu...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 19, 2013 15:59 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- Leoś pozagrobowy...

Znaczy w sensie koty leczy........bo jeszcze nam weta zmoderują za leczenie ludzi :ryk:


Szukalam sobie prapoczątków kury.........znaczy jak to się wszystko zaczęło. Ale za duzo mi to czasu pochłania. Kurna muszę iść pracowac. Się mi nie chceeeeeeeeeeeeeeeee

Tak sobie poczytałam TAMTEN wątek i nie chce mi się juz wypowiadać. Ale nie daje mi jedno spokoju. Dawek nie było, propozycji leczenia nie było, recepty były dla ludzi ( bo są LUDZIE na tym forum, którzy się u Kotkinsa z różnych powodów leczą, podobnie jak jest np. radca prawny, który mi pisma do sądu pisał.......).
I nagle się okazuje, że ocet był winny, a Cygana powiesili............
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pt kwi 19, 2013 17:55 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- Leoś pozagrobowy...

Neigh pisze:Tak tak - na noszenie do rękach do kurnika się zgodza.........na jajka oddadzą.........tylko jest jeden szkopuł - ponoć te małe gadziny piejne są..........A żeby były jajka nie ma bata musi być kogut.

Kury sa niemożebnie głupie - ktoś kto schrzania 20 min przed autem a nie skreci zasługuje na pożarcie.
Maksymilian Kura jest przy nich mega inteligentem:-).

aaaa zapomniałam Wam powiedzieć, ze Zuza tez się leczy u mojej p. Wet. C'nie?:-)

Glownie Sabinki, ale owszem :) Najbardziej bym chciala, zeby mnie tez leczyla... ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88017
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt kwi 19, 2013 17:59 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- Leoś pozagrobowy...

Ale nastukałyście w te trzy dni.
Zdjęcie najlepiej zapisać, otworzyć w Outlook Photo Manager czy co tam masz, poszukać w narzędziach obrazka zmniejszania rozmiaru albo opcji na www, do maila itd.
Korneliusz też małą wylizuje całkiem
A w ogóle to pozdrowienia z Cypru. Niestety, na razie po trzech dniach mogę powiedzieć, że Cypr to TRA-GE-DIA (przynajmniej Larnaka i Nikozja i kawałek pomiędzy). W skrócie: z wyglądu slumsy i ruina. Prawdę mówiąc, sądząc po wyglądzie miejsc, nie byłabym zdziwiona, gdyby ktoś nas w tych uliczkach napadł z nożem. Ale póki co ludzie spokojni. Wyobrażacie sobie, że oni w Larnace nie mają nawet piasku na plaży, tylko zaorane pole? A piszę to wszystko dlatego, że z każdą podróżą coraz mniej rozumiem, dlaczego my, Polacy, mamy takie kompleksy narodowe. Kraj mamy przepiękny i morze (plaże) najlepsze w Europie, no tylko pogoda nie zawsze.
A w ogóle - wracając do tematu - to już zboczenie, bo cały dzień chodzę i myślę o mijanych kotach - że niektóre łatwo by wyadoptować. Mają tu strasznie dużo rudych, a w zasadzie beżowych. Dziś widziałam nawet białego norwegopodobnego i bengalopodobnego tylko z puchatym ogonem. A brudne te koty jak nie wiem co, znaczy zakurzone mocno na białych częściach, bo na jakieś chore nie wyglądają. No i niestety nikt nie dba o sterylizację.

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pt kwi 19, 2013 18:01 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- Leoś pozagrobowy...

zuza pisze:
Neigh pisze:Tak tak - na noszenie do rękach do kurnika się zgodza.........na jajka oddadzą.........tylko jest jeden szkopuł - ponoć te małe gadziny piejne są..........A żeby były jajka nie ma bata musi być kogut.

Kury sa niemożebnie głupie - ktoś kto schrzania 20 min przed autem a nie skreci zasługuje na pożarcie.
Maksymilian Kura jest przy nich mega inteligentem:-).

aaaa zapomniałam Wam powiedzieć, ze Zuza tez się leczy u mojej p. Wet. C'nie?:-)

Glownie Sabinki, ale owszem :) Najbardziej bym chciala, zeby mnie tez leczyla... ;)

Mam wrażenie, że mam tego samego lekarza :wink:

Jak Lełon się czuje?

Edit: tzn. moje koty, nie ja :lol:
Maurycy, oprócz naszej p. wet ma jeszcze jednego lekarza :mrgreen:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 19, 2013 18:35 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- Leoś pozagrobowy...

Wy to jestescie madre wszystkie, mnie ludzie rozpoznaja, a ja jak ta tabaka w rogu :twisted:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88017
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt kwi 19, 2013 18:37 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- Leoś pozagrobowy...

Amelka z Leosiem :1luvu:

I kurki :1luvu:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt kwi 19, 2013 20:58 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- Leoś pozagrobowy...

Nooo ja Zuzę kiedyś u naszej p. wet w poczekalni spotkałam. Śmiesznie wtedy było, kolejne wchodzące tamże osoby to sami znajomi - a to właściele wyadoptowanych kotów.......a to forumowicze.

Koteczekanusi - noo nie wiem nad czym Ty się jeszcze zastanawiasz........załatw jakiś transporter i zabierz ze 2........skoro adopcyjne:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pt kwi 19, 2013 21:01 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- Leoś pozagrobowy...

Ty się Alienor DOIGRASZ!!!! :twisted:
Przyjedzie Kotkins i będzie bił łapom!!!

Łasuś Leonid je jak opętany przez GŁODA.
Suche łyka jak indor, domaga się teraz budyniu -znaczy buczy jak transformator w kuchni , w której się zadekował i czeka na jeszcze.
Jeszcze to jego ulubione danie!

Wczoraj został obiektywnie zważony w lecznicy.
Yyyy...6 kg 200g.
I nie , nie jest gruby. To duży kocur jest, łapę ma niewiele mniejszą od melońskiej.
I ma coś innego niż reszta kotów (kotek!) - Leoś ma spodenki!
Tak zarasta sierścią na tylnych łapkach , portkach i udach ,że wygląda jakby był członkiem zespołu Abba i nosił dzwony.
Dziewczynki mają teraz krótką sierść na łapach, takie jakby rajstopki.
Leonik to rasowy facet: ma spodnie! :mrgreen:

Leoś jest spory i Amelka przy nim wygląda na jeszcze mniejszą.
Małż ją trzyma zawsze jedną dłonią, ma duże ręce.
Albo ona jest taki drobiażdżek...

Zawsze wydawało mi się, że Fio jest sporawa, a teraz widzę ,że ona jest NORMALNA.

Musimy zrobić sesję foto, mamy w domu imponujące leosiowe futro.
W długi weekend zrobimy w ogrodzie.
Pochwalimy się perskim futrem Leosia!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 19, 2013 21:03 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- Leoś pozagrobowy...

A ja w długi weekend myję okna. Patrzeć się juz na to co jest nie moge.........
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pt kwi 19, 2013 21:09 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- Leoś pozagrobowy...

I tak Ci poplują.
Ja udaję ,że nie widzę:) poplutych szyb.
Ja będę miała już nową kuchnię.
O ile będę już ją miała, bo na razie mam wymarzony, brązowy zlew z kranem też brązowym.
Płytki zamówione, nazywają się "seria wenecka belezza biała" firmy Cerkolor.
I nawet płytki już są ,za to nie ma dekorów.
Miały być w czwartek.
Teraz mają być w poniedziałek...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 19, 2013 21:17 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- Leoś pozagrobowy...

kotkins pisze:I tak Ci poplują.
Ja udaję ,że nie widzę:) poplutych szyb.
Ja będę miała już nową kuchnię.
O ile będę już ją miała, bo na razie mam wymarzony, brązowy zlew z kranem też brązowym.
Płytki zamówione, nazywają się "seria wenecka belezza biała" firmy Cerkolor.
I nawet płytki już są ,za to nie ma dekorów.
Miały być w czwartek.
Teraz mają być w poniedziałek...


Nie licz na to :twisted:

Poniedziałek okaze się zapewne piątkiem - i tak się będzie plotło i wiodło jeszcze z kilka dni.
jutro mam imieniny........tiaaaaaaaaaaaaaaa.........wrócę do domu po 20........
Moja hmm jak ją nazwać konkubencka teściowa?kupiła mi prezent. Miło, ze pomyslała. BARDZO miło, naprawdę..............tylko dlaczego mi zawsze kupuje romanse ( nie czytuję cholera ) albo takie z cyklu psychologicznych poradników ( szczerze nie znoszę......) typu jak dotknąć się lewą reką do prawego pośladka myslac o policzkach..........o dzizas.
Ostatnio edytowano Pt kwi 19, 2013 21:23 przez Neigh, łącznie edytowano 1 raz
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pt kwi 19, 2013 21:21 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- Leoś pozagrobowy...

Bo to teściowa.
Moja jest co prawda fajna i 70 km stąd.
Ale poprzednia teściowa...oooo...ta to była...zawsze nawet na stary dres przy moim ex-mężu mówiła "ale ładne! NOWE? Skąd WY macie pieniądze na te twoje nowe ciuchy..."
Kiedy byłyśmy same nie zauważała...

Hmmm...może uważa Cię za intelektualistkę i chce trochę "odmóżdżyć"?

A co z kurami w okularach?
Przyznajemy?

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 19, 2013 21:23 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- Leoś pozagrobowy...

Pamiętam jak jedna z moich przyjaciółek, które zniknęły w przestworzach przeszłości......z wypiekami na twarzy pożyczyła ( jej zdaniem ) powalającą publikację "Kobiety, które kochają za bardzo"
Dostałam spazmów ze śmiechu nad tym wiekopomnym dziełem i obiecałam sobie nigdy wiecej. Podobne reakcje udało się wywłać u mnie jedynie niejakiej Kurc - Malerowej czy jakoś tak jej było. Leżałam w szpitalu, pani z łożka obok miała tego a tak z 15 kg........no to pozyczyłam.
Raz nawet popełniłam Harlequina z czystej ciekawości. polecam na chandre........mozna sie posiusiac ze śmiechu.......

A kiedy stanęła przed nim naga i rozdygotana przez dłuższa chwilę wspominajac dzieciństwo zapomniała po co się własciwe rozebrała.......przypomniał jej o tym delikatnie używając aksamitnych dłoni i czerwonego wina.

KURNA nie?:-) Mam dryg.........Napiszę kiedyś ognisty romans w humorystycznej konwencji. I nazwę go np. Miłość od pierwszego kliknięcia.......
Dzias ale ja jestem kreatywna z przepracowania:-) Jak mi się mózg tak totalnie upodli to zaczynam lepiej funkcjonowac :ryk:
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pt kwi 19, 2013 21:25 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- Leoś pozagrobowy...

kotkins pisze:Ty się Alienor DOIGRASZ!!!! :twisted:
Przyjedzie Kotkins i będzie bił łapom!!!


Dobrze, tylko weź może ze sobą Fio lub Amelkę - niech one mnie biją łapom. Albo Lełonik malutki. Albo wybacz bom chora i zapomniałam, że Ty na serduszka jesteś uczulona a ta scena taka słodka była :love: ...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt kwi 19, 2013 21:28 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- Leoś pozagrobowy...

Magdalena Samozwaniec taki już napisała .
Nazywa się "Na ustach grzechu" i jest absolutnie boski.
Może napisz współczesny?
Bo ona pisała na wzór "Trędowatej" ,zwaną przez nią i jej siostrę Lilkę Pawlikowską- Jasnorzewską "Kręgowatą"...

Nie dość ,że serduszkuje to jeszcze zepsuta ta Alienor.
Chora poważnie czy to grypa wiosenna?

Oj , jakby Ci Leuś przywalił...on ma jak mały Cygan futerał od skrzypiec...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 1251 gości