Skierniewicka banda i arystokracja

[Satyr77]

Zwyczajnie nie jedziemy. I tak bym był sam

[rapsodia82]

Ja bym była

[mojekoty]

A czemu Was jednak nie będzie? To ja się nastawiałam na spotkanie

Tez się nastawiałam na spotkanie...
A Ty Marta w który dzień będziesz?

[rapsodia82]

Madzia, ja mam blisko, więc w którykolwiek, jeśli tylko będzie ktoś znajomy

[kalair]

[mojekoty]

Madzia, ja mam blisko, więc w którykolwiek, jeśli tylko będzie ktoś znajomy

Ja planuję być w sobotę. Muszę zareklamować firmę.

[najmysia]

Możecie mi przetłumaczyć z polskiego na nasze o co biega znowu z tym chowem?

[mojekoty]

Chów - to rozmnażanie, np. świń, krów i wychodzi na to, że zwierząt domowych też.

Chów, rozmnażanie i oferowanie zwierząt domowych, w tym także rasowych, na sprzedaż jest działalnością gospodarczą
podlegająca rejestracji w ogólnokrajowym rejestrze psów oraz innych zwierząt domowych, zwanego dalej „rejestrem hodowli
zwierząt domowych”.

W FIFE jest adnotacja (albo w Felis Polonii - już nie pamiętam), że hodowla kotów nie może być działalnością gospodarczą.

A o co biega..? Zarejestruje sobie chów rozmnażacz i będzie krył kotkę, czy sukę przy każdej rui... W dodatku zgodnie z prawem - aż do wycieńczenia.

[Satyr77]

Już ci tłumaczę, koalicja dla zwierząt wysmarowała swoją ustawę, w poprzednim sejmie ona przepadła i bardzo dobrze, teraz chcą ją znowu przepchnąć. To co dotyczy hodowli w języku ludzkim.
1. Hodowla będzie normalną działalnościa gospodarczą (ZUS US itp)
2. Nie ma znaczenia co hodujesz (bez rodowodu, mieszanie ras itp)
3. Powstaje nowy urząd do którego musisz latać z każdą umową.

[mojekoty]

I byle rozmnażacz będzie mógł napisać " z zarejestrowanej hodowli"...

I jeśli to przejdzie, to posiadacz jednego, czy dwóch kotów będzie miał przesrane - ZUS płacisz nawet, gdy "dochodu" nie ma. Powstanie jeszcze więcej hodowli klatkowych - by się opłacało.

Załamałeś mnie Satyr... Rządowi zależy na kasie, więc nie jest wykluczone, że ustawa przejdzie. Dobro zwierząt nie jest ważne...

[Satyr77]

Dokładnie tak, co więcej nie będą istniały żadne ograniczenia co do ilości miotów rocznie itp

[mojekoty]

Będą fabryki zwierząt, bo zwierzęta będą musiały utrzymać właściciela... Jedni zrezygnują inni dokupią i ograniczą im wolność do klatek - byle więcej...

[WarKotka]

Będą fabryki zwierząt, bo zwierzęta będą musiały utrzymać właściciela... Jedni zrezygnują inni dokupią i ograniczą im wolność do klatek - byle więcej...

dokładnie tak

[Satyr77]

PO chce odrzucić ten projekt i trzeba wyrazić poparcie dla odrzucenia, bo akurat KdZ będzie cisnęła o nieodrzucanie.

[mojekoty]

A gdzie to poparcie można wyrazić?

Wyobrażacie sobie, co się będzie działo, gdy to przejdzie?! Powstaną nowe pseudo pośród ludzi, którzy uznają to za dobry pretekst do założenia działalności - nie zdając sobie z tego sprawy, że zwierzę nie tak łatwo sprzedać. Rynek się w końcu zatka - to pewne. Ci, którzy porezygnują oddadzą koty do schroniska lub wyrzucą (to samo dotyczy psów). Włos mi się jeży na głowie. Połowa hodowców zejdzie na złą drogę zgłaszając połowę miotów a resztę sprzedając na czarno. Masakra...