Broszka & Company cz.2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 07, 2011 21:08 Re: Broszka & Company

Dziś w Szczecinie pierwszy raz tej zimy padał śnieg :) Strasznie mokry, chyba do jutra stopnieje, taką mam nadzieję .

Szkoda tej Broszuni. Ja próbuję zmęczyć kociaki do granic możliwości, aby w nocy spały, a Ty odwrotnie :)
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Śro gru 07, 2011 21:16 Re: Broszka & Company

u nas (Sosnowiec) śnieg z deszczem i wieje tak jakby się kto powiesił :(
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw gru 08, 2011 10:12 Re: Broszka & Company

olafen pisze:Szkoda tej Broszuni. Ja próbuję zmęczyć kociaki do granic możliwości, aby w nocy spały, a Ty odwrotnie :)

Na szczęście Broszka nie ma za bardzo z kim szaleć a od seniorek nauczyła się że w nocy się grzecznie śpi :lol:

Zawsze bardzo lubiłam wylegiwać się w zagięciu łokcia u Dużej kiedy siedzi przy biurku.
Kiedy byłam malutkim karzełkiem to mogłam tak sobie leżeć i leżeć...


Obrazek Obrazek Obrazek

Teraz jestem wielkim okrąglutkim Brosiaczkiem-Prosiaczkiem vel Słonikiem-Sadełko i jak się uwalę to Duża marudzi że jej ręka odpada już po kilku minutach :lol:
I że ma drugą rękę za krótką żebym się zmieściła w kadrze :mrgreen:
A to moja wina że ona ma takie krótkie ręce? 8)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw gru 08, 2011 10:19 Re: Broszka & Company

Brosiaczek Sadełko :1luvu:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw gru 08, 2011 10:28 Re: Broszka & Company

Jak się patrzy na zdjęcia Broszeczki zaraz pom operacji i teraz, to trudno uwierzyć, że to ten sam kot 8O i do tego jest bardzo fotogeniczna :1luvu: (a wiem z doświadczenia jak trudno zrobić ładne zdjęcie czarnemu kotu :roll: )
Głaski dla Brosiaczka i seniorek, a dla Dużej Broszki pozdrowienia i uściski :1luvu:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw gru 08, 2011 10:32 Re: Broszka & Company

Dziękujemy :1luvu:

taizu pisze:Brosiaczek Sadełko :1luvu:

No po prostu Słonik owinięty tłuszczykiem - "karzełek" waży prawie 4,5 kg :twisted:
W końcu przestała rosnąć ale nadal tyje :roll:
Wet badając ją w niedzielę narzekał że przez zwały tłuszczu nie słyszy serduszka :lol:
I nalega żeby ją odchudzać :|
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw gru 08, 2011 10:38 Re: Broszka & Company

Moja Trufla dobiła już do 5,6 kg :oops:
Sensem jej życia stało się podkradanie z miski Imbira chrupek dla juniorów :evil: Jak tylko w porę nie zauważę kiedy Imbir przestaje jeść i nie schowam reszty chrupek, to w oka mgnieniu pojawia się Trufla i wciąga wszystko :roll: Jej nieposkromiony apetyt mnie przeraża i nie wiem jak ją odchudzić :?
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw gru 08, 2011 10:53 Re: Broszka & Company

Beasia pisze:Moja Trufla dobiła już do 5,6 kg :oops:
Sensem jej życia stało się podkradanie z miski Imbira chrupek dla juniorów :evil: Jak tylko w porę nie zauważę kiedy Imbir przestaje jeść i nie schowam reszty chrupek, to w oka mgnieniu pojawia się Trufla i wciąga wszystko :roll: Jej nieposkromiony apetyt mnie przeraża i nie wiem jak ją odchudzić :?

Moja otyła seniorka ważąca już blisko 6kg kiedy prawidłową wagę powinna mieć w granicach 4 kg - baaardzo ładnie chudnie na diecie rc obesity management.
W pół roku schudła ponad kilogram - teraz waży prawie 5kg :ok:
Najważniejsze jest żeby kot nie podjadał między posiłkami i żeby wydzielać odpowiednie porcje. Ja już mam to opanowane bo każdy kot je inną dietę weterynaryjną i nie mogę pozwolić na to żeby sobie wyjadały, ale kiedyś tak bardzo nie pilnowałam i seniorka się tak strasznie roztyła...

Teraz seniorka mnie zadziwia - zrobiła się chętna do biegania i zabaw z Broszką i wskakuje na meble gdzie nigdy wcześniej się nie pakowała z powodu tuszy bo wyzwaniem było dla niej wskoczenie na fotel czy parapet...
Dzisiaj znalazłam ją w koszyku na meblach prawie pod sufitem 8O
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw gru 08, 2011 11:24 Re: Broszka & Company

Na razie Imbir, jak to podrostek, je często i lubi mieć cały czas chrupki w misce żeby móc sobie co jakiś czas skubnąć po troszku. Mokrego posiłku w porze obiadowej nie zdjada do końca i woli za pół godzinki "dobić" się chrupami. A na to tylko czeka Trufla, która jak tylko skończy swoją porcję mokrego zaraz przesiada się do miski Imbira i wcina w takim tempie, że boję się żeby się nie zakrztusiła. Jak tylko widzę, że zjada nie swoją porcję, to zabieram, ale czasem nie upilnuję. Cały czas mam nadzieję, że jak Imbir wydorośleje i zacznie jeść jak Trufla 3 x dziennie, to uda mi się zapanować nad jej wagą, bo będzie łatwiej upilnować miskę młodego. Trufla ma swoje chrupki "light" ale wcale nie chce ich jeść, zdecydowanie woli "junior" :evil: Może kupię małe opakowanie tego RC i zobaczymy czy jej posmakuje.
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw gru 08, 2011 11:29 Re: Broszka & Company

Jaka śliczna Broszeczka :) I jakie błyszczące futerko :1luvu:
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 08, 2011 12:07 Re: Broszka & Company

Beasia, karmy bytowe typu "light" nie odchudzają, mają tylko troszeczkę więcej włókna i zmienione lekko proporcje białko-tłuszcz. Takie karmy można podawać zapobiegawczo żeby kot nie przytył, ale grubaska tym nie odchudzisz :wink:
RC Obesity Management to karma weterynaryjna do odchudzania otyłych kotów.
Ale zanim zaczniesz ją podawać powinnaś zrobić Trufli badania krwi żeby wykluczyć np niewydolność nerek bo ta karma jest baardzo wysokobiałkowa i niskotłuszczowa.

A Imbirka powoli przestaw na jedzenie 3 razy dziennie bo Trufli przybędzie zamiast ubyć :wink: Imbirkowi to nie zaszkodzi a Trufli pomoże :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw gru 08, 2011 12:15 Re: Broszka & Company

Imbir ma 7 miesięcy, czy może już jadać tylko 3 razy na dobę? Jak jest głodny to drze pysia w niebogłosy, że aż się boję jak będzie wyglądało to ograniczenie ilości posiłków :strach:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw gru 08, 2011 12:37 Re: Broszka & Company

Beasia pisze:Imbir ma 7 miesięcy, czy może już jadać tylko 3 razy na dobę? Jak jest głodny to drze pysia w niebogłosy, że aż się boję jak będzie wyglądało to ograniczenie ilości posiłków :strach:

Nauczy się szybko że jedzenie dostaje trzy razy i musi zjeść tyle żeby starczyło do następnego posiłku :D
Teraz się drze bo wie że dostanie "na żądanie" i z tego samego powodu nie najada się tylko skubnie bo wie że będzie mógł potem sobie dojeść.
Można przestawiać stopniowo: ustalić 6 posiłków, potem 5, 4 i 3. Ważne żeby było o mniej więcej stałych porach i pomiędzy nie dokarmiać, nawet jak się drze :wink:

Moje seniorki niejadki mają dodatkowe posiłki - zamykam się z nimi w kuchni a pozostałe wypraszam i zostają za drzwiami...
Koty szybko się przyzwyczajają, ważne żeby robić konsekwentnie i bez nerwów :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw gru 08, 2011 13:35 Re: Broszka & Company

Broszko, a jak Ty to robisz, że Brosiaczek ma tak piękne, lśniące, czarne futerko?
Obrazek...Obrazek .. http://facebook.com/julka75
Obrazek Obrazek Obrazek ...................... Obrazek

julka75

 
Posty: 1167
Od: Pt kwi 15, 2011 0:00
Lokalizacja: BAR//zach.pom.

Post » Czw gru 08, 2011 13:51 Re: Broszka & Company

Faktycznie Broszeńka jest śliczna i zarazem ciężka. Moje kotunie są znacznie lżejsze, takie akurat. Ja im nie wydzielam jedzenia. Cały czas mają coś suchego w miseczkach. Ale one jedzą mało i wtedy kiedy chcą. Odnośnie pięknego futerka, kotki te dwa starsze parkingowe mają tak śliczne gęste czarne futerko, aż miło jest na nich patrzeć. Moja Pusia - persik też ma teraz takie długi i gęste futerko, że wygląda jak misio. Na zimę koteczki dostają takie lśniące ładne futerko. Sisi też teraz bardzo ładnie sie prezentuje w swoim szylkretkowym futerku. :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :cat3: :cat3: :flowerkitty:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 439 gości