Przejrzałam gazetę z ogłoszeniami,grzebałam w internecie...na moment obecny nic.
Puś zaczął dzisiaj drugą serię antybiotyku-Szenila,dzięki za żółtko
Plamo jak zwykle w dobrym humorze,dzisiaj mnie obudził za piętnaście czwarta,ale w sumie to i tak za bardzo spać nie mogłam.
Ze skakaniem tylko kłopoty,kiedyś spał na niskim dość stołku,przyuważył,że robię coś do jedzenia i zanim się zastanowił,zeskoczył.
Oczywiście zaczął zaraz wierzgać przednimi łapkami jak konik,zapomniało mu się,że skakać to jeszcze nie można.
Jak słowo daję,oczy trzeba mieć dookoła głowy





,przez to zmartwychwstanie.

