Jest OK
Oko uszkodzone mechanicznie - musiał sie jednak przyłożyć Migdał, może to ten moment wychodzenia wczorajszego z kuwety

, choc do tej pory nikt nie używał pazurów

- wet powiedział, że sam sobie nikt tak nie zrobi - naderwana spojówka. Trzeba było, po psiknięciu znieczuleniem, odciąć taki luźny kawałek. Ona ani przed tym, ani teraz tego oka nie rusza, więc chyba jej nie drażni jakoś.
Zrobiłam dziś porządek z kuwetą i postanowiłam się zaprzeć, i skończyć wreszcie z tym badaniem moczu..A figa
Morela wprawdzie wcześniej zrobiła kupę, ale ani razu od wczoraj siku. Więc sobie pomyślałam [po wykonaniu tel.do dr T.-o którym pisałam- nt cen, tłoku itp ] , że skoro z tym okiem to trudno, może ta punkcja, bo powinna mieć pełen pęcherz...
Nie wymacał pęcherza

, więc zrobił usg. Wszystkiego.
Pęcherz prawie pusty.
Nerki zdrowe i kompletne.
Wątroba ... zaczyna być otłuszczona

.
Reszta środka kota w normie.
Poza CK - 926 < 542, co wskazuje, że coś z sercem, bo ...za gruby kot. Nikt nie mówił wcześniej o tym.
Kot jest odwodniony. [czyli to co sugerowali wszyscy na forum poza poprzednimi wetami

]
Kot jest za gruby

Moja Morelka?? Ona jest dużą kotką i waży 5 kg - " a powinna , proszę panią 4".
Co do różnic w wynikach - to potwierdzł, że 2 tyg. to aż nadto by wyniki się kompletnie zmieniły

. Jestem w stanie w to uwierzyć i pogodzić sie z tym pod warunkiem, że weci będa zalecać szybkie powtórzenie badań i nie stawiać po pierwszym diagnozy z zaleceniami specjalistycznego karmienia.
Kota dopajać. Dostałam strzykawkę. [Dostałam też cukierka michałka do buzi, bo trzymałam kota, jak sie wygadałam, że jestem bez śniadania

]
Karmić najlepiej rybą,albo z rybą, barf jest w porządku [pierwszy wet, który to przyznał], barfopodobnie czyli mięso [ale lepiej ryby] + suplementy. Olej na łupież.
To teraz będziemy testować na kotach różne jedzonka i suplementy, a Morela po prostu dostanie mniej jeść

Choć dziś właśnie nie chciała, nawet po przyjściu. Nie chcę jej już bardziej męczyć [jest taka powygalana, że szok] , więc wtłoczyłam - przy silnych protestach - strzykawką odrobinę wody z krwią i olejem [fuj

] wypłynietej ze śniadania.