Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 20, 2011 20:35 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

:lol: Mój Astuś uwala się tak bez pieszczot. :lol:
Jak chce wejść mi na kolana, to uwala się na wylegującym na nich kocie i już.
Ten spodni :wink: nie wytrzymuje i odchodzi.
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 20, 2011 22:50 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

selene00 pisze:Obrazek Obrazek
Obrazek
Jak oglądam takie zdjęcia, to zazdroszczę stada :( ale nic to, mam swoją księżniczkę i tez jest super :ok: :)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto cze 21, 2011 14:10 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Złapałam siuśki!!! :ok:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 21, 2011 14:11 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

no gratulacje! :dance: :dance2: :ok:
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 21, 2011 14:21 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

brawo :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 21, 2011 14:22 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Ciekawe co w tych siuśkach wylezie. :roll:
Coby nie było wolę walczyć z bakteriami, struwitami niż z psyche. :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 21, 2011 14:38 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Dzielna dziewczyna :ok: tzn. obie :mrgreen: :ok: :ok:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto cze 21, 2011 16:37 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

GRATULUJĘ :ok: :ok: :ok:
My już odpuściliśmy łapanie siuśków. Mam nadzieje, że nie będziemy tego żałować.
U nas pad na bok, bez patrzenia co pod spodem uprawia Erwin. Kocur jest ulubieńcem HSB.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 21, 2011 17:12 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

selene00 pisze:Złapałam siuśki!!! :ok:

Gratulacje :piwa:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto cze 21, 2011 19:01 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Gołymi rencami? To trzymaj je i nie puszczaj!! Co by gdzieś nie wsiąkły :ok:

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Wto cze 21, 2011 20:35 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Puściłam do analizy i pozostaje mi mieć nadzieję, że nie wsiąkną wzorem tych niepobranych. :wink: :lol:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 21, 2011 20:48 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

I wzorem Noisikowej kupy :evil:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 21, 2011 22:58 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

To była Noisikowa krew.

Tffu, tfuuu! Oby próbka nie zginęła!!!!
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 22, 2011 10:01 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Dzisiaj będą wyniki?
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Śro cze 22, 2011 12:29 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Waśnie je odebrałam. Silence ma zapalenie pęcherza. Dostała convenię, ma brać kapsułki Uroxi vet i ma być na karmie weterynaryjnej.
Mocz ma za duże ph 7, jest dużo leukocytów 500wbc/ul, liczne nabłonki, erytrocyty świeże 4-10, szczawiany wapnia nieliczne, bakterie pojedyncze.
Zważywszy, że mocz był pobierany z podłogi, to ostatnie bardzo mnie zdziwiło. 8O
Czysto mam. 8O

Po powrocie Kika znalazła na klatce śliczną koteczkę bury szylkret.
Najprawdopodobniej jest to kot naszych sąsiadów, którzy dziś drzwi zostawili otwarte na oścież. 8O
No to przygarnęłyśmy sąsiadkę. :wink:
Siedzi zamknięta u Kiki i się goszczą. :lol:
Sąsiadom włożyłam kartkę w drzwi, gdzie kotka przebywa. Mam nadzieję, że się zgłoszą. Teraz pilnuję cudzego kota i cudzej chałupy.
Ostatnio edytowano Śro cze 22, 2011 18:39 przez selene00, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, puszatek i 34 gości