ruda Miroir i pies Noyau czyli jak zaprzyjażnić koty z psem?

to jest ostatnio moja ulubiona zabawka
Młody uważa, że to jest jego mysz i odkłada sobie na półeczce, a ja zawsze podejdę na paluszkach i MOJA :twisted:

i Patmol też by ją chciał :mrgreen:

ale ja jej nie oddaję :twisted:

No Patmol może sobie czasem popatrzeć :roll:

No proszę, jakim wzięciem cieszy się zabaweczka

Ubranko dziewczynce zmieniłaś :1luvu:

AYO pisze:Ubranko dziewczynce zmieniłaś

tak, bo to bardziej przylega do szyi

ale czasami, na czas wyprania i wysuszenia, zakładam jej ten szaliczek w paski

a jak ta szyjka teraz?
swędzi jeszcze? Ma jeszcze strupki?

jeszcze ma ślady - takie małe strupki
i się trochę drapie

ale przez zielony golfik

oby ładnie się goiło..

oby

jest taka ewentualna ewentualność , że w sobotę coś się może wyjaśni w sprawie ewentualnej ewentualności transportu Caillou do Krakowa

pozytywka

dobrze napisałam?

świetnie napisane :mrgreen:

u mnie nikt nie zauważył (małymi literkami było), zmiany tytułu tez nie :mrgreen:

Jak się tak tajniaczysz :wink:

Wyrżnęła bym w monitor gdybym chciała przeczytać :twisted:

Tytuł zauważyłam ale nie skumałam :roll:

pozytywka kazała się tajniaczyć

a to ona będzie dopracowywała tą ewentualna ewentualność :wink:

no bo jak się coś skićka, to będziecie rozczarowane :wink:

Pozytywko ale obiecaj, że też będziesz jej robić takie śliczne fotki :1luvu:

może to w umowie zapisać ? :mrgreen:

ruda Miroir i pies Noyau czyli jak zaprzyjażnić koty z psem?

Kto przegląda forum