W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - str.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 29, 2013 18:58 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Z karmami super,ale resztę Ci napiszę na PW :)
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob mar 30, 2013 12:51 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Obrazek
Radosnych świąt życzymy! Dodatkowo Waś życzy siostrzyczce rybnego mazurka - prosił, żeby przekazać.
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob mar 30, 2013 12:56 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

vailet pisze:Ach to było z talerza,a ja myślałam że prosto z patelni Monika :)

mój durny Jokiś smażącą się wątróbkę z patelni kradł
poduszeczki sobie dureń poparzył :twisted:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 30, 2013 15:43 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Obrazek
Dziękujemy serdecznie za życzenia i również życzymy Wszystkim zaglądającym do nas, i ich futrzastym podopiecznym, Wspaniałych Świąt :)

Ja tam się ucieszę jak już będzie po :wink:
A potem już ma być ciepło, słonecznie i zielono :D
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Sob mar 30, 2013 17:54 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Tusia może da się jakieś fotki z kotami zrobić takie ze świąt :) Lubię oglądać co robią koty jak tyle jedzenia jest na stole :lol: Ja idę do teściów jutro więc u mnie nie będzie takich fotek.Aaaa mam nowinę w Berlinie dziś (urodziny teściowej) urodziła się córeczka siostrzenicy TŻ-a :D Będzie miała ciemną skórę bo ojciec to Brazylijczyk,taki chłopaczek młodszy niż ta siostrzenica troszkę.Ona miała ojca pochodzenia bułgarskiego,matka Polka i dziewczyna jest podobna raczej do taty.Ciekawe jak jej córeczka :wink: Jutro foty zobaczę zaraz po narodzeniu :D
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob mar 30, 2013 17:59 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Na razie to koty pochowały się bo odkurzam turboszczotką, siadłam se złapać oddech.
Jedynie wycieczki były do odmrażającego się z rana indyka :)
Tyleeeeee mięcha 8O. Strach się bać. :wink:
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Sob mar 30, 2013 18:17 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

ManfredkotTusi pisze:Na razie to koty pochowały się bo odkurzam turboszczotką, siadłam se złapać oddech.
Jedynie wycieczki były do odmrażającego się z rana indyka :)
Tyleeeeee mięcha 8O. Strach się bać. :wink:

Noo indyk jest super tak twierdzą koty :lol: Uważaj bo Ci wyliżą :ryk: aj wkurzyłabym się.Ja nawet nie odkurzałam bo nikt nie przyjdzie tylko jak pisałam my idziemy :) Za duży stres bo to taki głośny odkurzacz tani szajs na worki bezfirmowy,a worki kupujemy od innych które nie pasują,Nie uprzedzili że ten model nie posiada w sprzedaży w ogóle worków 8O Mam jeszcze mały taki do ręki mocny że hej,ale 10 minut i trzeba wyłączyć.Taki tylko duży bym chciała :) Myślę na d kupnem tej Monge Obesity light,ale nie polecam kotom takim jak Tigra z kłopocikiem z jelitami.Szybko się trawi i przechodzi :mrgreen: Simba z tuńczykiem ok. Teraz bym musiała płacić za wysyłkę :( lecz karma ma ważność bardzo krótką miesiąc czy dwa? i nie wiem czy zdąży to mi zejść bo bym kupiła 1,5 kg. lepiej się jeszcze opłaca.Wszystkie suche to drobiowe bo kura jest na fotce paczki.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie mar 31, 2013 17:34 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Wielkanocne nowości zdjęciowe :)
Koty dostały od teściowej jajeczko z zieleninką i połowę opędzlowały natychmiast. Pojadły tez pieczonego indyka (mięsko od kości gdzie najmniej soli i przypraw). :)

Obrazek

Obrazek

Wielkim zainteresowaniem cieszył się kurczaczek w gniazdku, dziewczyny go namiętnie podgryzały. :)

Obrazek

Obrazek

Więcej :arrow: https://plus.google.com/photos/11796242 ... 1963725025

Filmik :arrow:
1. http://youtu.be/dt_bt9U1LC8
2. http://youtu.be/u0hmSaCZeks

Uff, u nas już po... indyk się udał, pascha też :) . Jeszcze tylko jutro obiad u teściowej i po świętach :D
A w Łodzi Wielkanoc 2013 wyglądala tak:

Obrazek
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Nie mar 31, 2013 22:02 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Cześć obejrzałam filmiki z Tigrą :D ona jest super :1luvu: Ucztę koty miały :mrgreen: niecodzienną.Czy tylko kocie baby są tak łowne że nawet sztuczne kurczaki chcą spróbować? :lol:

My wróciliśmy od teściów,a jutro lenistwo.Po tej karmie co Ci pisałam bardzo q..śmierdzą :roll: jest jedzona tylko czemu taki smród?Mokre już reszta poszła bo to były dwie saszetki,a suche jedną na razie daję bo nie można tak szaleć z karmami.Zawsze był Royal i to ma inny zupełnie skład,szkoda,ale smród powala mimo że nie ma biegunki.Tak nie powinno być :roll: Jeszcze dzidziusia siostrzenicy TŻ-a nie widziałam na fotach bo nie zdążyli nam wysłać.Pewnie jutro.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro kwi 03, 2013 17:05 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Halo Tusia Tigra już po świętach :) co u was :?: Tusia nie kupuj tej karmy, saszetki ok,ale suche mam teraz problem :| q... i to jaki! Jednej w ogóle nie teges,a Obesity było ok do czasu :? i zabrałam.Karma była zamknięta nie na wagę i mimo daty (krótki termin) nic nie powinno być.A cena normalnie wyższa niż Royal.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro kwi 03, 2013 17:40 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Już nie eksperymentuję z karmami.
Z suchych dobrze im wchodzi Sanabell Sensitive (i przy tym zostaniemy bo to chętnie wszystkie jedzą i dobrze się czują) a z mokrych pasztety Gourmeta (wszystkie je lubią) :evil: . Pomieszałam to suche Sanabell z PON, którego miałam jeszcze zapas i jest OK.
Po suchym Kattovit Gastro Maniek rzygał całymi chrupami. Inne mokre w większości lądują w koszu. Bez sensu.
Kłopoty kupalowe już dawno się skończyły więc mięcho + to co mamy, czasami Gourmet na smaczek i finito. Szkoda kasy.

Natomiast z nowości pozakarmowych kupiłam coś... czekam jutro na kuriera.
Kupiłam oczyszczacz powietrza po 3 dniach myślenia czy warto zainwestować w to niemałe pieniądze.
Ten długi sezon zimowy dał nam popalić w kwestii zdrowia mojego synka (alergik - głównie na grzyby i pleśnie i umiarkowany astmatyk). Tak jak teraz nigdy nie chorował, ciągły kaszel pomimo leków, bez gorączki.
Wydumałam, że powietrze w domu jest zbyt zanieczyszczone przez rzadkie wietrzenie (i brak solidnych i częstych przeciągów, które wywiałyby to co krąży w domowej atmosferze).
Skoncentrowane powietrze w domu, sierść, kurz i inne syfy typu zarodniki, zmęczyły drogi oddechowe i układ odpornościowy mojego dziecka.
Zainwestowałam w sprzęt (po 3 dniach zgłębiania tematu w sieci).
Nie mogę się doczekać jutra, załączę maszynę i będziemy oddychać czystym powietrzem w domu :D
Takie coś wybrałam z bardzo bogatej oferty na rynku (cena dość wysoka ale średnia, są tańsze ale i sa takie po 2-3 tysiące, ten spełnia większość moich wymagań)- http://klima-sklep.pl/oczyszczacze-powi ... zania.html
Sobie do mojego pokoju czyli biura zakupiłam taki tani (http://wentsystem.com/pl/oczyszczacz-po ... ap281.html ), głownie, aby jonizował powietrze i wyłapywał sierść bo te moje 3 kotki śpią głównie u mnie i sypia futrem (liżąc się o otrząsając) co widać na klawiaturze laptopa i podłodze, na mojej szczotce do włosów i swędzącej od kłaków twarzy.

Koty też będą miały komfort :wink:
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Śro kwi 03, 2013 17:49 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Cholerka mogłam to kupić ten inny Sanabel.Już nic innego nie kupię,zero experymentów.Nie straciłam dużo bo 27zł. chyba.Za kuriera nic więc tylko dlatego to kupiłam.Zazdroszczę Ci tego sprzęciku co kupiłaś.Nigdy nie będę miała to cena prawie laptopu :roll: TŻ mi już dawno wspominał o tym bo małe pomieszczenie wbrew pozorom bardziej się kurzy,pyli,kłaczy,a jak Ty Masz dziecko to pomoże,wierzę w to :ok: To świetna rzecz.A te inne rzeczy kocie to zabawki pewnie lub coś w tym stylu :mrgreen:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro kwi 03, 2013 17:51 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

vailet pisze:A te inne rzeczy kocie to zabawki pewnie lub coś w tym stylu


Jakie inne rzeczy :?: 8O :)
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Śro kwi 03, 2013 17:57 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

ManfredkotTusi pisze:
vailet pisze:A te inne rzeczy kocie to zabawki pewnie lub coś w tym stylu


Jakie inne rzeczy :?: 8O :)

No nie wiem :mrgreen: różności sprzedają w necie.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw kwi 04, 2013 18:23 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Już wiem, że jak się coś chowa przed kotem to trzeba to robić tak, aby nie widział gdzie chowamy :twisted:
Resztki obgryzionego owsa chciałam ukryć, aby mógł odrosnąć. Wymyśliłam, że postawię w kuchni obok okna na górnej szklanej półce odkrytej (bez drzwiczek) witryny (ostatnia półka pod samym sufitem). Moje działania śledziły sprytne oczka kotka Tigry :mrgreen: . Miała na ten owies wielką ochotę. Postawiłam i poszłam do siebie... za chwilę rumor i tłuczone szkło.
Z wielkimi obawami leciałam do kuchni wyobrażając sobie ogrom zniszczeń.
Na szczęście stłukła tylko jedną fajną filiżankę do espresso kupione w Polskiej Porcelanie (miałam tylko 4 śliczne filiżaneczki).
Dzięki Bogu, że tylko tyle :) , mogło być gorzej. Stoi tam dużo różnych fajnych rzeczy. :)

PS. Mam już te oczyszczacze powietrza, super sprawa, oddycha się powietrzem rześkim jak po letniej burzy. Jedyna wada na razie, że jednak słychać szumek jak z klimy/wentylacji i na noc trzeba będzie chyba wyłączać.
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1424 gości