Na takiej ślicznej modelce wszystko pięknie leży Królowej do twarzy w różowym zresztą - "ładnemu we wszystkim ładnie"
_________________________________________________________ Kajko, Kokos(z), Kilek oraz Kazio (Aslan) - czyli pingwin, krówka, tygrys i duże lwiątko pod jednym dachem
Dziś przy okazji tego, że woziliśmy Bunię na szczepienie to zabrałam ze sobą Lusię na kontrolę. Wszytko jest ok poza oczkami. Lusi bardzo pogorszył się wzrok. Ponoć u białych kotów tak jest. Zauważyłam to , że źle widzi w trakcie zabaw. Np.rzucam myszkę...a ona biegnie w drugą stronę. Jak macham patyczkiem przed oczkami to nie reaguje, dopiero jak macham i szuram po podłodze to wodzi głową za patyczkiem. No i do miski nie trafia trzeba jej podstawiać pod nosek.
_________________________________________________________ Kajko, Kokos(z), Kilek oraz Kazio (Aslan) - czyli pingwin, krówka, tygrys i duże lwiątko pod jednym dachem
No cóż.... nie miałam ostatnio czasu pisać. A dużo się działo. Lusia ma się świetnie ale rzeczywiście wzrok ma słaby . Ale mamy teraz smutny czas bo nasza Bunia odeszła.....Sporo chorowała i niestety nie ma jej już tu..... Zostało po Buni puste miejsce.... które zdecydowaliśmy się zapełnić. Hm.... a może źle to ujęłam. Chodzi mi o to, że sam smutek i opłakiwanie nie jest dobre. Nigdy żadne nowe zwierzę nie zastąpi nam tego które odeszło ale jeśli jest miejsce i są warunki a są potrzebujące istotki to trzeba dać szansę takim istotkom :
A to moja kochana gapcia Lusia moja najwspanialsza kocia przyjaciółka
I dobrze, że się zdecydowaliście dać szansę innym kotkom... Buni nikt, ani nic nie wróci, ale przecież ona na pewno by chciała aby je miejsce (w sensie fizycznym i nie) zajęły inne kociambry... Koty nie są tak egoistyczne jak ludzie .
Maluszki to nasze tymczaski. Na razie mówimy na nie Bąbelki . Muszę im założyć wątek bo będą potrzebowały leczenia. Musimy walczyć o oczka. Oba kociaki mają problemy z oczkami. Kicia z dwoma a kotek z jednym .