
Jak Mmk, chcialam sie przelozyc na barfowanie. Kupilam warzywka, kupilam rozne mieska (watrobke drobiowa, indyczka, kurczak i kawalek mieska z malej krowki (?) ). Ladnie zmieszalam, nic. Ok, suplementow jeszcze nie mialam, ale jak to nie na stale, to pare razy obejdzie sie bez. Polizali, pare kawaleczkow zjedli i sie na mnie patrzyli. Powtorzylam te jedzonka pare razy, nawet zmielone, ale nie rusza ich. Jak mieso jest rozmrozone to juz calkiem nie rusza. A na malutkie porcyjki kupowac co pare dni, to mnie nie stac...
Powiem Ci za jakis czas, jak to bedzie z RC Calm. Moze to cos ustabilizuje.