MBBS - walczymy!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 30, 2010 17:22 Re: MBBS - zdjęcia s. 44

villemo5 pisze:Jestem taaaaaaaaaaki maluni, umyj mnie mamusiu
http://www.youtube.com/watch?v=Oqg5DILCxN0

Jaka fajna scenka :1luvu: Lubię takie widoki :1luvu: Ale czy Bruno nie jest większy od Blanki? :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob sty 30, 2010 17:31 Re: MBBS - film s. 45

Prawie dwukrotnie. Ale ona go wychowała i on uważa, że jest jej malutkim syneczkiem i baaaaaaaardzo często idzie do niej i się podstawia do lizania! A ta chorym pysiuniem myje tego wielkokota!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob sty 30, 2010 17:35 Re: MBBS - film s. 45

villemo5 pisze:Prawie dwukrotnie. Ale ona go wychowała i on uważa, że jest jej malutkim syneczkiem i baaaaaaaardzo często idzie do niej i się podstawia do lizania! A ta chorym pysiuniem myje tego wielkokota!

To tak jak Toril. Nadal oddaje Ratkowi pierwszeństwo przy misce :roll: czasem muszę dla niego następną puszeczkę otwierac :roll:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob sty 30, 2010 17:36 Re: MBBS - film s. 45

Cwaniaki i tyle 8)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob sty 30, 2010 17:51 Re: MBBS - film s. 45

villemo5 pisze:Cwaniaki i tyle 8)

Nie wiem jak Bruno, ale Raciu to straszny egoista i zazdrośnik, Wszędzie musi być najważniejszy :roll:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob sty 30, 2010 17:55 Re: MBBS - film s. 45

O co to, to nie!
Bruno zawsze ustąpi dziewczynkom przy misce. Często daje się Blance wyrugować z posłanka. To takie dobre głupiutkie dzieciątko :1luvu:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob sty 30, 2010 18:11 Re: MBBS - film s. 45

Raciu to paskudnik. Kochany upierdliwiec. Nawet jak głaszczę kota to wejdzie mniędzy nas i tak podbija łepkiem moją rękę aż zacznę głaskać jego. :roll:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob sty 30, 2010 18:28 Re: MBBS - zdjęcia s. 44

villemo5 pisze:Jestem taaaaaaaaaaki maluni, umyj mnie mamusiu
http://www.youtube.com/watch?v=Oqg5DILCxN0


Rozczulające :1luvu: :1luvu: :1luvu: Blanka jest de best :D :D

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Sob sty 30, 2010 18:48 Re: MBBS - film s. 45

Ona go nie lizała tak całkiem bezinteresownie. Po prostu nagle stwierdziła, że futerko, którym śpi Bruno jest fajniejsze niż jej "pontonik" i chciała go WYLIZAĆ Z MIEJSCA! Spryciula!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob sty 30, 2010 18:56 Re: MBBS - film s. 45

villemo5 pisze:Ona go nie lizała tak całkiem bezinteresownie. Po prostu nagle stwierdziła, że futerko, którym śpi Bruno jest fajniejsze niż jej "pontonik" i chciała go WYLIZAĆ Z MIEJSCA! Spryciula!


Oj nie wiem, nie wiem Obrazek
To chyba Twoja nadinterpretacja :roll:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Sob sty 30, 2010 19:31 Re: MBBS - film s. 45

Kocie ścieżki story...

Kiedy zima naookoło
Biedny Brunuś "miau" zawołał.
Nie da wyjść się w zimne, białe
Jestem biednym kotkiem małym...
Geni żal biednego kota
poszły w ruch łopata, szczota!
Mamy piękne kocie dróżki
Brunuś ma książęce nóżki...


Od wyjścia
Obrazek
Dalej po łuku:
Obrazek
Aż do skrzyżowania :ryk:
Obrazek
Lewa odnoga prowadzi do folii, gdzie ziemia nie jest pokryta śniegiem i można zrobić siusiu :mrgreen:
Obrazek
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob sty 30, 2010 19:36 Re: MBBS - film s. 45

villemo5 pisze:Kocie ścieżki story...

Kiedy zima naookoło
Biedny Brunuś "miau" zawołał.
Nie da wyjść się w zimne, białe
Jestem biednym kotkiem małym...
Geni żal biednego kota
poszły w ruch łopata, szczota!
Mamy piękne kocie dróżki
Brunuś ma książęce nóżki...


Od wyjścia
Obrazek
Dalej po łuku:
Obrazek
Aż do skrzyżowania :ryk:
Obrazek
Lewa odnoga prowadzi do folii, gdzie ziemia nie jest pokryta śniegiem i można zrobić siusiu :mrgreen:
Obrazek


:ryk: :ryk: :ryk:
Genia de beściara :1luvu: - wszystko dla dobra zdrowego sioo Bruna :wink: :ryk:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Sob sty 30, 2010 19:56 Re: MBBS - zdjęcia s. 44

Aleksandra59 pisze:
villemo5 pisze:Jestem taaaaaaaaaaki maluni, umyj mnie mamusiu
http://www.youtube.com/watch?v=Oqg5DILCxN0


Rozczulające :1luvu: :1luvu: :1luvu: Blanka jest de best :D :D


Cudne, mnie też rozczula jak kotki tak się nawzajem myją :1luvu:

a moje Potwory się tylko tłuką :evil: Wacus może by się tak nauczył, gdyby miał dobry przykład, bo jak syn się nad nim nachyla, to Wacuś go liże po włosach, po twarzy, po rękach, ale z Felką się nie liża, bo ona nikogo nie lubi, więc Wacusia chyba też nie.

moni_f

 
Posty: 584
Od: Pt sie 08, 2008 19:59
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob sty 30, 2010 19:59 Re: MBBS - Kocie ścieżki STORY s.46

Noooo, jestem pod wrażeniem, co tam jakis balkon, bardzo piękna, profesjonalnie odśniezona ścieżka, gratulacje dla mamy :ok: :wink: :ok:

moni_f

 
Posty: 584
Od: Pt sie 08, 2008 19:59
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob sty 30, 2010 20:03 Re: MBBS - Kocie ścieżki STORY s.46

melduje sie wieczornie

sciezka fantastyczna :ok: mama fantastyczna, koty fantastyczne tez - no ja bym bardzo chciala zeby ktos dla mnie odsniezyl kiedys droge do miejsca, gdzie moge bezpiecznie zrobic sioo :)

ocalilam kolacje przed stadem krwiozerczych wiecznie nienazartych dzikich bestii :twisted:

pralka juz podpieta, woda w umywalce jest. tylko na tej scianie co jest bojler, wanna a wiec najwazniejsze miejsce woda dalej nie dochodzi...
no nic, wstawie piecyk w wanne i bedziemy grzac.

kupilam w tesco 10 paczkow i drugie dziesiec jako gratis - uwielbiam paczki :twisted:
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: joanjoan, Lifter i 57 gości