Lonia, Marceli i Pugalek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 01, 2012 14:31 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :)

Mam nadzieje, ze szbko juz zrezygnujecie z odwiedzinamu u pani doktor.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88008
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto sty 03, 2012 10:54 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :)

Na razie u nas lepiej :) choć czekam dnia, żeby nie zakraplać kotów i nie podawać leków - normalnie nie będę wiedziała co z czasem zrobić ;)

A dziś Pugi przyniósł mi niespodziankę...

Niespodziankę wypluł na środku pokoju

Wpadłam w panikę i histerię, stojąc na łóżku darłam się w niebogłosy "Pugal! Zabierz go! PUGAL!"
przybiegł mój TŻ spod prysznica
Pugi zdziwiony, o co chodzi, cały dumny i blady stał i na mnie łypał oczkami....


Wiecie co przyniósł?

Obrazek

Ale wielkości pięści normalnie, jakaś zmutowana wersja :roll:
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto sty 03, 2012 11:21 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :)

jesssuuuuu, to Ci puciaty mis zafundowal traume :ryk: wspolczuje.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88008
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto sty 03, 2012 12:38 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :)

nooo, była trauma, była...

A tak było chwilkę przed taumą ;)

http://youtu.be/-YTMCSi7LSk
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto sty 10, 2012 18:00 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :)

Zamieszkał z nami nowy domownik. Domownik postał na przedpokoju, został obwąchany przez zwierzyniec i ochoczo popacany łapą. Nie oddał, co bardzo koty ucieszyło.
Domownik jednak został podłączony do prądu, co wzbudziło popłoch i wywołało nagłe zniknięcie 4 kotów.
Koty zdematerializowały się chwilę po tym, jak nowy domownik został wyłączony.


Kto zgadnie, jaki nowy domownik z nami zamieszkał? ;)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto sty 10, 2012 20:00 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :)

Czyżby nowy odkurzacz? :D

U nas prawie wszystkie się boją, tylko Młody jest zbyt leniwy i nie chce mu się już uciekać - wali tylko łapą w rurę i dalej leży. Czasem nawet nie chce mu się pacać i zamiast wyczesywać mu sierść można go odkurzać. :wink: :mrgreen:
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Wto sty 10, 2012 20:14 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :)

popłakałam się ze śmiechu :)


tak, mamy nowy odkurzacz, z turbo szczotką na kocie futerko
Odkurzacz nazwaliśmy Ludwik :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto sty 10, 2012 20:43 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :)

To czekamy na zdjęcia kotów z Ludwikiem! :ok:
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Wto sty 10, 2012 22:29 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :)

a ja myslalam, ze chodzi o nowe poidelko :( 8)

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro sty 11, 2012 10:33 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :)

Milego pozycia z Ludwikiem :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88008
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw sty 12, 2012 9:38 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :)

Pugi, dla "miłej" odmiany znów na antybiotyku
Lał mi się przez ręce, zmierzyłam temperaturę, na sygnale pojechaliśmy do weta.
Dostał unidox, tolfe i obserwujemy.

Mała glisda dla odmiany ma świecące na zielono ucho

Idę się pochlastać, zamknę się potem w szafie i nie wychodzę.
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw sty 12, 2012 9:41 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :)

O kurtynka. Za malo kciukow za zdrowie gromadki? To wlaczam podwojne!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88008
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie sty 15, 2012 19:20 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :)

U nas jakoś pusto dziś w domku.
W związku z tym poodkurzałam, posprzątałam, wymyłam łazienkę na błysk, kuchnię, ugotowałam dwa obiady, wyprałam dywan i zaraz biorę się za prasowanie...
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Nie sty 15, 2012 19:21 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :)

aaa i upiekłam chlebek
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon sty 16, 2012 10:01 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :)

i ze mnie tam nie bylo :roll: :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 1039 gości