Pimpon do domu stałego jedzie dziś, wyprawkę ma całą, mała Nadka na niego czeka, domek super i znany od ponad 7 lat, ale i tak mi smutno-gupia ja.kiciula przyjechała wczoraj do nas, Gracja.boi się gwałtownych ruchów jak Grubcia, mizia się, miauka, żeby ktoś był z nią, towarzyska jest bardzo.moje koty bardziej się Pimpkiem interesują niż dorosłą Gracją a i Gracja chyba dużych towarzystwo woli
"zakończenie" jest drobniutkie-z pysiem kociaka, miauka towarzysko i musi jeść metronidazol Pimpon nie pojechał do domu, burza była straszna i przełożyliśmy na jutro -Pimponek kochany jeszcze jedną noc u nas.
ale gorąco w nocy było, wczoraj między 24 a 1 była burza, byłam akurat nad morzem, po prostu super wrażenie....koty spały jak wróciłam, nawet burzy nie zauważyły, Gracja miauka sobie właśnie bo ryba się gotuje na śniadanie, Pimpon na oknie bo wrona na parapecie drze się jak oszalała....Grubcia chrupki wcina.