Bunia lepiej:) Lusia chora:( Niunia i Gusia(FeLV+):(

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw lis 27, 2008 22:01

Gdyby było wiadomo, co jej jest byłoby łatwiej walczyć z tym paskudztwem. Biedna Bunia i biedni Wy. To czekanie jest straszne. Trzymajcie się.
Musi być dobrze. No musi.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 27, 2008 22:25

To okropne!

Najgorsze jest to, że niewiadomo właściwie, z czym ma się walczyć.

Nadal :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: - za diagnozę i zwycięską walkę z chorobą.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 27, 2008 23:18

o Boze trzymamy kciuki za bunieczke
musi byc dobrze po prostu musi!!!!

Ewschen

 
Posty: 829
Od: Sob mar 08, 2008 19:40
Lokalizacja: Hargesheim

Post » Pt lis 28, 2008 10:01

U Buni jest stan stabilny. Dzisiaj będzie miała robione dalsze badania co może być przyczyną jej tak fatalnego stanu. Dostaje kroplówki, siusiu zrobiła na ręcznik na którym było widać krewkę. :(
Do 15 mają do mnie zadzwonić to może już coś będzie wiadomo. :cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40462
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt lis 28, 2008 10:14

Współczuję Wam strasznie.

Biedna Bunia - rzeczywiście te objawy są zupełnie nietypowe i z niczym konkretnym się nie kojarzą.

Dobrze, że stan jest stabilny.

Myślami i sercem jestem z Wami i nadal :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 28, 2008 10:26

mb pisze:Biedna Bunia - rzeczywiście te objawy są zupełnie nietypowe i z niczym konkretnym się nie kojarzą.


I dlatego jest tylko leczona objawowo.
Wczoraj było strasznie, praktycznie już odchodziła... :cry:
Dostała leki przeciwwstrząsowe wczoraj, ale co będzie dalej? :(

Totalna załamka!
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40462
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt lis 28, 2008 11:02

Dobrze, że stan Buni ustabilizował się. Żeby udało się ustalić, co to jest. Wtedy walka z tym paskudztwem byłaby ułatwiona.
Cały czas trzymam kciuki za zdrowie kocinki :ok: :ok: :ok:
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 28, 2008 15:00

Kasiu, trzymajcie się.
Kciuki za Bunię :ok: :ok: :ok:

-Anula-

 
Posty: 1453
Od: Pt kwi 20, 2007 14:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 28, 2008 16:32

Wiadomo już coś?
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 28, 2008 18:34

anna09 pisze:Wiadomo już coś?

Ano wiadomo.
Bunia ma strasznie rozwalona wątrobę. Ma ALAT 499 norma od 20-107 :cry:
ASPAT 304 norma od 6-44 :cry:
KREATYNINA 0,70 norma od 1.0-1.8.
Ma też zmiany neurologiczne, jest bardzo źle, wetka daję jej szansę na przeżycie ale też mam się liczyć z jej odejściem. :cry:
Dostaje kroplówki i leki. Musi zostać nadal w szpitalu jeszcze do poniedziałku. Od jutra będzie karmiona na siłę, ja nie wiem jak oni sobie z tym poradzą, bo ja nie dałam rady jej tak nakarmić. Może mają jakieś swoje sposoby na karmienie.

A teraz podam wyniki Buni z dnia 8 XI 2008 roku, to jest z przed 20 dni.
ALAT-54
ASPAD-22.3
KREATYNINA-0.6
Ale co jest zastanawiające to to że, 26 XI też miała dobre wyniki z biochemi.

Podejrzewamy z wetką, że mogła się zatruć skrzydłokwiatem lub krotonem. Już się ich pozbyłam z mieszkania, no bo czym jeszcze mogła się tak zatruć? Tyle lat stały i nic, a tu raptem... :cry:
Ale tak jak piszę, to są tylko nasze domysły.

Mam nadzieję, że Bunieczka sobie poradzi i nie wystąpią poważniejsze zmiany neurologicze, niż te co są obecnie.

Dziękuję w imieniu mojej koteczki i moim, za kciuki za nią. :cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40462
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt lis 28, 2008 19:19

Biedna Bunia :( Nieustająco trzymam kciuki za jej zdrowie :ok: :ok: :ok: Trzeba myśleć pozytywnie. Jest w dobrych rękach.
Jestem z Wami.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 28, 2008 19:52

Bunia trzymaj sie !!!!!
trzymamy kciuki!

Ewschen

 
Posty: 829
Od: Sob mar 08, 2008 19:40
Lokalizacja: Hargesheim

Post » Pt lis 28, 2008 20:00

Coś takiego!
Taka zmiana w ciągu właściwie kilku dni!

Biedna Bunia - tyle dni w szpitaliku.

Boże, ale macie listopad!

Nadal za Bunię, za Was i za pozostałe kotki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Wątroba regeneruje się.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 28, 2008 20:22

Nam się dzisiaj serce krajało, jak pojechałyśmy do Buni, tak strasznie żałośnie zaczęła miauczeć jak nas usłyszała. :cry:
Wygłaskałyśmy ją, a ona tak sie patrzyła tymi prawie nieobecnymi oczkami... :cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40462
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt lis 28, 2008 21:29

Strasznie to wszystko smutne.
Żeby Bunia jak najszybciej wróciła do domku na rekonwalescencję :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 9 gości