Kocia Koalicja - Trykot zdrowszy

[Monostra]

siem zagubiłam w koligacjach rodzinnych, ale nieważne najważniejsze, że jest dobrze

Mówiąc po ludzku: ojciec Sybira jest dziadkiem Tristana

Rudaś zaczął zwiedzać. Doszedł do kuchni, gdzie natknął się na Sybirka. Okazało się, że Sybi ma niezły repertuar dźwięków ,Tristan przycupnął cichutko. Głaskałam obu na dwie ręce i się uspokoili. Teraz znowu się obserwują spokojnie.

[sylwiah2]

Bardzo sie ciesze,ze wsyztsko dobrze!!

patrzac na zdjecie w podpisie mialam pytac czy czasami Sibir nie jest po Irvinie,widac rufizm na glowce ktory daje na srebrze wlasnie Irvin typ kota tez znany

Wierze ze tristan szybko sie odnajdzie kociaki po Harleyu i Hani wszystkie mialy rewelacyjne charaktery,
Wychowywaly sie z nami z naszymi dziecmi to nie byly kociakia kojcowe czy klatkowe....

[JoasiaS]

No i pięknie idzie dokacanie


Za brak fot - duży foch

Joasia

[MariaD]

Kciuki mocne za szybkie zawiązanie kociego triumwiratu
Wygląda na to, że czas rzucania się na szyję wujowi nie jest taki daleki

[sylwiah2]

Tristan z wczoraj

http://marcowemigdaly.fotosik.pl/albumy/513777.html#e

(Dorota dziekuje )

[olaxiss]

o rany, ale cudo
zakochałam się
chyba zdradzę Frodixa, ale nie mówcie nic JS

[Monostra]

Świetne zdjęcia . On tak spokojnie siedzi na rękach, lubi to i czuje się bezpiecznie. Najpierw w ten sposób zwiedził mieszkanie, teraz poznaje je powoli sam .

Zagapiłam się Dziękuję bardzo pani Dorocie za dowiezienie Tristana na miejsce!

[magdaradek]

jest zjawiskowo piękny. i jeśli to idzie w parze z charakterem, to trafił Ci się kot ideał

[MariaD]

Ale fajna ruda mordeczka

[JoasiaS]

chyba zdradzę Frodixa, ale nie mówcie nic JS

Nie zdradzaj, tylko znajdź w sercu miejsce dla obydwu!

Joasia

[JoasiaS]

jest zjawiskowo piękny. i jeśli to idzie w parze z charakterem, to trafił Ci się kot ideał

Potwierdzam

Joasia

[Monostra]

Tristan nie boi się ludzi i chętnie do nich idzie. Przyszła znajoma i wyjść nie mogła . Pozwalał się głaskać, bawił się aż padł!
Przebojem okazała się mysz na patyku - reszta zabawek nie może konkurować. Najpierw patrzył podejrzliwie, potem rano skakał za nią, po południu już salto zrobił .
Delikatnie wołany poszedł za mną do salonu , gdzie siedział Sybirek. Sybi lekko syknął, ale potem patrzył na zabawę JEGO myszą. Przed chwilą siedzieli już metr od siebie .
Moher nadal zwiewa, syczy, ale gapi się z daleka i nie zaczepia małego.
Tristan miauczy cichutko, widząc człowieka wchodzącego do pokoju i nadstawia się do głaskania. Muszę przyznać, ze jego głosik po tubalnym miauku Mohera i przeraźliwych czasem dźwiękach Sybirka brzmi kojąco .

[sylwiah2]

czytam po kilka razy kazdego posta ktorego piszesz

Dzisiaj rozmawialam z wlascicielem, facet a ma wieksze serce dla Tristana niz jego zona ....
mowi ze lubi pieszczoty po tylku i grzbiecie....

spijcie dobrze,kochana koalicjo

[Monostra]

Z kotami jednak nigdy nic nie wiadomo . Tristan spał u siebie, Sybirek spał przy mnie w pracowni, Moher dopieszczał się obok na drukarce.
Nagle Moher zaczął pomiaukiwać, ale bez złości i domagał się głasków. Zobaczył Tristana w przedpokoju! Ponieważ słabo jadł dzisiaj, przyniosłam mu miskę. W pospiechu tę z mieszanką Royala z KK , która była Tristana, a który odmówił jedzenia tego . Moher, głaskany, zeżarł, patrząc na małego i nie wkurzając się .
A Sybirek z Tristanem negocjują właśnie umowę koalicyjną (głośno ), chodząc ostrożnie wokół siebie .

[skaskaNH]

Doczytałam... i zaniemówiłam z wrażenia

Tristan jest przepiekny

Przypuszczam, że futra musza sobie dopracowac wzajemne relacje, ale calkiem optymistycznie to wyglada.