InkaPigulinka (*)59, Mania[*] Kolumb[*], Lusia[*] pyt.s.95

https://demotywatory.pl/5042431/Co-raz-blizej-swieta

Ech, gdzie mój kominek? Leżałabym jak kot...

Ja bym się nie dopchała bo miejsce przy kominku zajęłyby dwie @@

MB&Ofelia pisze:https://demotywatory.pl/5042431/Co-raz-blizej-swieta

pokazać to swoim kotom czy raczej nie? :roll:

MB&Ofelia pisze:Ja bym się nie dopchała bo miejsce przy kominku zajęłyby dwie @@

powinnaś mieć 3 kominki, albo lepiej 5

mir.ka pisze:
MB&Ofelia pisze:https://demotywatory.pl/5042431/Co-raz-blizej-swieta

pokazać to swoim kotom czy raczej nie?

nie

Możesz kupić sobie taki kominek bio.

Chikita pisze:Możesz kupić sobie taki kominek bio.

Gdzie i za ile monet?

Ciocia. Zamów dla mie kotolota to przylecę do cię na ferje. Bo już mam dosyć tej @ mojej dużej! Dzisiaj zrobiala cosik okropecznego! Chciałam poniuchac na balkonu czy już nie ma tej wiosny co ciocia czitka mówi że już zaraz szypko będzie. No to drapaczylam w drzwi balkonowe. Duża marudziła że przez mie nie może amciac obiadku, ale w końcu wstała i otwarła drzwi. Wytuptalysmy ja i mała ciorna, a duża zamkla drzwi! A na balkonu było zimnisko okropeczne! :placz:

. Myślałam że mie futerko odmrozi! :strach:

Jak w końcu duża otwarła drzwi to od razu pobieglysmy sie ogrzać w ciepelko. A ta @ wredmna tylko powiedziała że mam nauczku i cobym wiekcej nie drapCzyla w drzwi :evil:

No jak mozna tak traktować ksiazniczku, ja się pytam?
Ksiazniczka ofelja oburzona

Ciociu, jak mogłaś? :strach:

A jak się przeziębią, biedne Ofelia i Carmen? :strach:

Sabcia

Ofelijo, Carmen - ja też ucieszyłem się, gdy zobaczyłem, że moja duża zdejmuje firany. Wiedziałem, że zaraz otworzy okna i będę mógł troszkę przewietrzyć się. A tu - d... blada! Ledwie wystawiłem nos na zewnątrz, a już poczułem okropne zimnisko. Uciekłem na fotel.

MB&Ofelia pisze:Ciocia. Zamów dla mie kotolota to przylecę do cię na ferje. Bo już mam dosyć tej @ mojej dużej! Dzisiaj zrobiala cosik okropecznego! Chciałam poniuchac na balkonu czy już nie ma tej wiosny co ciocia czitka mówi że już zaraz szypko będzie. No to drapaczylam w drzwi balkonowe. Duża marudziła że przez mie nie może amciac obiadku, ale w końcu wstała i otwarła drzwi. Wytuptalysmy ja i mała ciorna, a duża zamkla drzwi! A na balkonu było zimnisko okropeczne! . Myślałam że mie futerko odmrozi!
Jak w końcu duża otwarła drzwi to od razu pobieglysmy sie ogrzać w ciepelko. A ta @ wredmna tylko powiedziała że mam nauczku i cobym wiekcej nie drapCzyla w drzwi
No jak mozna tak traktować ksiazniczku, ja się pytam?
Ksiazniczka ofelja oburzona

Gupia Duża, uciekinkajcie do mnie, balkon otwarty

jolabuk5 pisze:Ciociu, jak mogłaś? A jak się przeziębią, biedne Ofelia i Carmen?
Sabcia

To podpada pod karę z tozu

Kot-tyna pisze:Ofelijo, Carmen - ja też ucieszyłem się, gdy zobaczyłem, że moja duża zdejmuje firany. Wiedziałem, że zaraz otworzy okna i będę mógł troszkę przewietrzyć się. A tu - d... blada! Ledwie wystawiłem nos na zewnątrz, a już poczułem okropne zimnisko. Uciekłem na fotel.

Oj, Curek, nie grymaś, jeszcze nie ma mrozu

InkaPigulinka ()59, Mania[] Kolumb[], Lusia[] pyt.s.95

Kto przegląda forum