Moderator: Estraven
Cieszymy się że jesteś z namiSierra pisze:W końcu odwiedziłam wasz wątek i... przywitało mnie spojrzenie Pixi z pierwsze strony. Jeszcze mam dreszcze [emoji38]
MB&Ofelia pisze:Moich niestety nie wyłączyło. Ofelia marudziła o pustą miskę, drapiąc niemiłosiernie bok narożnika. Chwilowo pomogło podanie suchego. Mała Czana, co się rusze, przybiega, robi ósemki i śpiewa, a raczej wyje wniebogłosy. Zastanawiam się, czym je zająć chociaż na pół godzinki.

Sierra pisze:MB&Ofelia pisze:Moich niestety nie wyłączyło. Ofelia marudziła o pustą miskę, drapiąc niemiłosiernie bok narożnika. Chwilowo pomogło podanie suchego. Mała Czana, co się rusze, przybiega, robi ósemki i śpiewa, a raczej wyje wniebogłosy. Zastanawiam się, czym je zająć chociaż na pół godzinki.
Żarciem
MB&Ofelia pisze:Sierra pisze:MB&Ofelia pisze:Moich niestety nie wyłączyło. Ofelia marudziła o pustą miskę, drapiąc niemiłosiernie bok narożnika. Chwilowo pomogło podanie suchego. Mała Czana, co się rusze, przybiega, robi ósemki i śpiewa, a raczej wyje wniebogłosy. Zastanawiam się, czym je zająć chociaż na pół godzinki.
Żarciem
To by było na pięć minut a nie na pół godziny



)
PixieDixie pisze:Maz na Ćiornego zaczął gadać komórka
Bo uważa że on ma jedną szara komórkę
I gada tak 'jesteś fajny ale guuupiiiiii'
A ten w zamian za ten komplement lize po brodzie
A potem go podgryza za tą brode
. Jest na tyle goopiotka, że nawet własne dzieci nie chcą się z nią bawić - bo Sierra nie rozumie, że można ugryźć z mocno... że jest różnica między zabawą, a prawdziwym polowaniem... i jest później taka straszliwie zawiedziona, że wszyscy się bawią, a jak ona podchodzi to zabawa się natychmiast kończy
Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 20 gości