Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 48

Ewa L. pisze:Ot taka kuleczka futrzana.

Śliczna kuleczka :1luvu:

Ewa L. pisze:Ot taka kuleczka futrzana.

Moja Zuzieńka kochana :1luvu:

W końcu przyjechała fontanna. Jako , że dziewczyny mają za gęstą krew i za mało piją kupiłam im fontannę Neptun. Po zmontowaniu i umyciu jej znalazła się pierwsza chętna na świeżą wodę.

Tak wygląda sama fontanna.

Ma 4 różne końcówki ( te zielone ) zmieniające strumień wody.

Pola już skorzystała z poidełka.

Ewa L. pisze:Pola już skorzystała z poidełka.

Ależ Pola jest duuuuża! Przy tej fontannie widać!

Niestety spotkała mnie kara za to , że odważyłam się usiąść na kocim fotelu.
Przyszła mama skserować sobie wyniki bo jutro rano idzie do neurologa. Skserowałam jej i wyszłyśmy na balkon bo się zrobiło fajnie przewiewnie. Mama usiadła na stołeczku a ja na kocim fotelu a , że ciężka jestem a fotelik plastykowy od 15 lat stoi na dworze zimą i latem , wiosną i jesienią , czy deszcz czy śnieg czy słońce to po chwili fotelik załamał się pode mną i runęłam na 4 litery. Stłukłam sobie plecki , tyłka na szczęście nie bo klapnęłam na podusię.
Bolą plecki , bolą :placz:

Ewa L. pisze:
MaryLux pisze:A grad miałaś?

Nie.

Żałuj, ja miałam

Ojej, Ewciu, ja się boję plastikowych mebli i okazuje się, że mam rację - to nie na nasze gabaryty. Smaruj to stłuczenie jakąś mascią - Altacet, albo Uzarin.

Oj biedna

Smaruj plecaki smaruj
Do wesela się zagoi

tak u mnie zawsze sie mowilo

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

MaryLux pisze:
Ewa L. pisze:
MaryLux pisze:A grad miałaś?

Nie.

Żałuj, ja miałam

U nas skończyło się tylko na deszczu.

jolabuk5 pisze:Ojej, Ewciu, ja się boję plastikowych mebli i okazuje się, że mam rację - to nie na nasze gabaryty. Smaruj to stłuczenie jakąś mascią - Altacet, albo Uzarin.

Ja od bardzo dawna na nim nie siedziałam bo to było miejsce tylko przeznaczone dla kotów. W sumie nie mam się co dziwić , że fotel w końcu przeszedł do historii . Stał na balkonie od 15 lat smagany wiatrem, moczony deszczem i śniegiem, poddany zamrożeniu zimą i rozgrzany słońcem w upalne dni więc plastik w końcu nie wytrzymał. Gdybym wiedziała , że stanie się tak niebezpieczny to już bym go dawno wyrzuciła.
Smaruję żelem Actiżel właśnie na takie stłuczenia z arniką.

PixieDixie pisze:Oj biedna

Smaruj plecaki smaruj
Do wesela się zagoi tak u mnie zawsze sie mowilo

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

U nas też się tak mówi.
Smaruję ale nadal boli. Dziś miałam ciężką noc bo zmiana pozycji sprawiała mi ogromny ból . Oby mi do poniedziałku przeszło bo do pracy wracam.

Już do pracy? Dopiero zaczynałaś urlop! Poprawy zdrowia Ci życzę :ok:

jolabuk5 pisze:Już do pracy? Dopiero zaczynałaś urlop! Poprawy zdrowia Ci życzę

Niestety to już drugi tydzień urlopu mi idzie. Dobre szybko się kończy.

Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 48

Kto przegląda forum