Cosia, Czitusia, Balbi i jakieś nie moje.Wiosno, przybądź!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 11, 2019 18:51 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Kto wziął klucze?

Czitka, weź ty nie rozgłaszaj że chata wolna. Ofelia usłyszała i już pakuje walizkę. Miauknęła żeby jej zamówić taksówkę i bagażowego na dworcu bo jedzie w odwiedziny do Czitusi i chce zmiauknąć jeszcze Pralcię, Migdała, Lusię i Nalę i Lila, o ile się nie zarażą od Dużych. I jak ja mam teraz temu kotu przemówić do rozsądku? :strach: :20147
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35067
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon mar 11, 2019 20:27 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Kto wziął klucze?

czitka pisze:Dokładnie tak! :ok:
Jestem spokojna, odpoczywaj i baw się dobrze we Wrocławiu! Jeszcze Czitusia...Musisz spać z puszką koło poduszki, ona w nocy przychodzi na chrup chrup. W nocy robi kupę w łazience na kaflach i przykrywa dywanikiem, więc uważaj rano. A, i wieczorem rozpal sobie w kominku, bo na kominku lubi spać Cosia albo Czitka.
Nie ma mnie dzisiaj 8)
Obrazek
Jutro pewnie też, może ktoś dojedzie do Ciebie!
Cium! Cium!

A spoczko, Kupą się przejmować nie będę, niech sobie leży w tej łazience, może jakoś nabłyszczy kafelki, bo jakieś takie bez połysku masz.. :smokin:
W kominku rozpaliłam! Ale przyszły jakieś z zewnątrz - MB&Ofelia, to od Ciebie ci zapowiadani goście?
Obrazek
Kurka wodna, dużo ich! Może ktoś do pomocy przyjdzie? Bo trzy koty Czitki + trzy nie-Czitkowe, i jeszcze do tego ci nowoprzybyli... trochę dużo! :201416
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Pon mar 11, 2019 20:40 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Kto wziął klucze?

Nieeee, to nie moje. U mnie awantura. Ofelia twierdzi że spakowała już CHYBA wszystko :roll:
Obrazek
Szukam taksówki bagażowej, żeby wlazła ta waliza :strach:
Na domiar złego Mała Czarna stwierdziła, że ona też jedzie 8O Wytaszczyła mój nowy plecaczek i zaczyna się pakować
Obrazek
Tyle że Ofelia jej nie chce ze sobą wziąć, bo Carmen spanikuje zanim dotrze do taksówki i trzeba ją będzie uspokajać. Mała Czarna nie chce ustąpić. Chyba zaraz będą łapoczyny :strach:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35067
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon mar 11, 2019 20:50 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Kto wziął klucze?

MB&Ofelia pisze:Nieeee, to nie moje. U mnie awantura. Ofelia twierdzi że spakowała już CHYBA wszystko :roll:
Obrazek
Szukam taksówki bagażowej, żeby wlazła ta waliza :strach:
Na domiar złego Mała Czarna stwierdziła, że ona też jedzie 8O Wytaszczyła mój nowy plecaczek i zaczyna się pakować
Obrazek
Tyle że Ofelia jej nie chce ze sobą wziąć, bo Carmen spanikuje zanim dotrze do taksówki i trzeba ją będzie uspokajać. Mała Czarna nie chce ustąpić. Chyba zaraz będą łapoczyny :strach:

Może je jakoś przekonaj, żeby nie jechały, bo ja tu już nie wyrobię... :strach: Obłaskaw je jakimś przysmaczkiem, co by pokój nastał ;)
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Pon mar 11, 2019 22:49 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Kto wziął klucze?

Lusia mówi, że już wskakuje na hulajłapkę i leci

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 11, 2019 22:50 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Kto wziął klucze?

MaryLux pisze:Lusia mówi, że już wskakuje na hulajłapkę i leci

:strach:
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Pon mar 11, 2019 22:57 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Kto wziął klucze?

Dacie radę, dacie radę, miejsca starczy dla wszystkich! Na forum mówią, że pięć kotów a sześć to żadna różnica, a kolejnych to się nie zauważa i że jak więcej, to zamówić trzeba w Zooplusie a zamiast żwirku to pelet i że kosztów nie będzie więcej niż przy trzech a nawet mniej, bo drapak już jest a u mnie nawet dwa.
Bastet, to dla Twojego bezpieczeństwa, samemu w pustej chałupie to czasem straszno :strach:
A poza tym w dzień to wszyscy do ogrodu i luzik.
A te przy kominku to niby kto? :201416
Albo co mnie to obchodzi, realizuję marzenia :mrgreen:
Obrazek
:smokin:
Ostatnio edytowano Pon mar 11, 2019 23:12 przez czitka, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19042
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon mar 11, 2019 23:01 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Kto wziął klucze?

czitka pisze:A te przy kominku to niby kto? :201416

Z tego, co zrozumiałam, a co wymiauczały, to grudniowe dzieci Brata... Zdążył się wyrobić chłopak przed kastracją! :ok:
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Pon mar 11, 2019 23:06 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Kto wziął klucze?

Bastet pisze:
czitka pisze:A te przy kominku to niby kto? :201416

Z tego, co zrozumiałam, a co wymiauczały, to grudniowe dzieci Brata... Zdążył się wyrobić chłopak przed kastracją! :ok:

Bardzo ładne, u mnie tak rodzinnie od pewnego czasu :ryk:
A tatuś w piwnicy, jak chcesz to zawołaj, plastry i opatrunki dla Ciebie w kuchni na pralce, octanisept też.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19042
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław


Post » Pon mar 11, 2019 23:37 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Kto wziął klucze?

Czitka, to fajnie, że jutro wracasz! 8) Bo ja już tego... śpię w komórce z kotu dziurą, bo cały dom opanowany. Jutro z rana klucze do Szczepana, dam tylko jeść towarzychu i wraaaaacam do moich DWÓCH futrzaków.
Aha, u Ciebie impreza na całego. Żyrandol się buja..

Obrazek

Nie wiem, co tam jutro zastaniesz po powrocie, ale ja o 7.00 mam pociąg do Jeleniej! :201427
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Pon mar 11, 2019 23:45 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Kto wziął klucze?

Kotowi dziurą :smokin:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19042
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon mar 11, 2019 23:46 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Kto wziął klucze?

MB&Ofelia pisze:Nieeee, to nie moje. U mnie awantura. Ofelia twierdzi że spakowała już CHYBA wszystko :roll:
Obrazek
Szukam taksówki bagażowej, żeby wlazła ta waliza :strach:
Na domiar złego Mała Czarna stwierdziła, że ona też jedzie 8O Wytaszczyła mój nowy plecaczek i zaczyna się pakować
Obrazek
Tyle że Ofelia jej nie chce ze sobą wziąć, bo Carmen spanikuje zanim dotrze do taksówki i trzeba ją będzie uspokajać. Mała Czarna nie chce ustąpić. Chyba zaraz będą łapoczyny :strach:


My się na szczęście spakowałyśmy w mniejszą. Dużo nie mamy, bo resztę ma czitka przecież.

Obrazek

Chikita

 
Posty: 7498
Od: Śro cze 28, 2017 18:05

Post » Pon mar 11, 2019 23:54 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Kto wziął klucze?

czitka pisze:Kotowi dziurą :smokin:

A, no! :mrgreen:
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Wto mar 12, 2019 0:04 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Kto wziął klucze?

Chikita, no Bogu dzięki, że zmienisz Bastet, jakoś tak krótko wytrzymała, ale próbowała... :roll:
Dziękuję Ci Bastet! :1luvu:
Rozumiem, że osobiście wpadasz z kotami, ja wiedziałam, że na forum można liczyć :1luvu:
Żadne takie podrzucania kotów, MB@Ofelia, MaryLux, chyba futer samych tu nie kierujecie...
Tak, wszystko jest, woda w wannie tylko powoli schodzi, ale nic to.
Klucze będą od rana u Szczepana, odbieraj na hasło "Wiosna".
Ja nie mogę wrócić wcześniej, niż zrealizuję marzenia to raz, a dwa- zanim Bratu, tfu, Bratowi nie przejdą te hormony. Ewentualnie można z reklamacją na Wilanowską, żeby przyszyli co obcięli, to może mu wrócą te wcześniejsze hormony i nie będzie mordował. No i daleko jestem a tu jest ładnie :1luvu:
Baw się dobrze i raz jeszcze wielkie dzięki! :201494
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19042
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 34 gości