mir.ka pisze:dzielni pomocnicy![]()
![]()
gdyby nie pomoc kotów i później kontrola to nic by nam się nie udało zrobić![]()
Kubusiu nie martw Dużej i nie choruj![]()
za jutrzejsze badania![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Oczywiście Mireczko pomoc kotów niezastąpiona



U Kubusia na szczęście to fałszywy alarm, musiał zjeść coś nieświeżego (pewnie żarełko Dżulki)
