Pozytywnie zakręceni c.d.dyskopatia ?

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 12, 2013 22:30 Re: Pozytywnie zakręceni c.d. ;)

Pewnie te się znudziły :mrgreen: Inne by się przydały :mrgreen: Wymagające te moje bestie . :mrgreen:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie paź 13, 2013 8:33 Re: Pozytywnie zakręceni c.d. ;)

Witam niedzielnie .
Koty zrobiły mi pobudkę przed 6 rano . Luna wskoczyła na plecy i zaczęła udeptywać . I głośny krzyk : Jeeeeeeść ! Dałam śniadanko . Pospałam do 8 . W tym czasie mąż ogarniał porozlewaną herbatkę na ławie . Sama się rozlała . Potem Lunka puściła pawia z dużą ilościa kłaków i.... poszła dojeść suche . 8O O 9 drugie śniadanie . Też zjadły wszystkie .
Osiwieje do reszty .
Zaraz się szykujemy do weta .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie paź 13, 2013 8:40 Re: Pozytywnie zakręceni c.d. ;)

Kochane zwierzorki - dbają o kondycję dużych :ryk: :ryk:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 13, 2013 8:45 Re: Pozytywnie zakręceni c.d. ;)

Tak . I o utrzymanie stanu przedzawałowego . Jak zobaczyłam pawia to mi wszystkie choróbska przez głowę przeleciały . Wszystkie FIp-y , pp i tym podobne świństwa . :strach: :crying:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie paź 13, 2013 8:49 Re: Pozytywnie zakręceni c.d. ;)

barbarados pisze:Tak . I o utrzymanie stanu przedzawałowego . Jak zobaczyłam pawia to mi wszystkie choróbska przez głowę przeleciały . Wszystkie FIp-y , pp i tym podobne świństwa . :strach: :crying:

No co :roll:
Raz na jakiś czas trzeba się odkłaczyć drugą stroną :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 13, 2013 9:05 Re: Pozytywnie zakręceni c.d. ;)

Wiem . Ale panikara panikarą . :roll:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie paź 13, 2013 9:52 Re: Pozytywnie zakręceni c.d. ;)

Hejka Basia :1luvu:

no to widze że podobnie miałyśmy dzisiaj rano :D
Mi od jakiejś 6 rano Pysion dawał popalić :wink: Zebrało mu się na mizianie i głaskanie. No i głaskałam ale jak tylko zamykały mi się oczy to Pysio zaraz lizał mnie po buzi co by mnie obudzić. I tak spałam z jednym okiem otwartym na półgwizdka.
Gumiś natomiast standardowo ciągnął mnie za włosy :D
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Nie paź 13, 2013 10:39 Re: Pozytywnie zakręceni c.d. ;)

u mnie zwierza dały pospać do 8.30 :D
później koty stwierdziły ,że by się przydało śniadanie :lol:


czekam na wiadomosci o małej :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie paź 13, 2013 10:44 Re: Pozytywnie zakręceni c.d. ;)

no widzisz! fajnie czytać, że lunka wraca do sił. Jak już leje się z innymi to jest dobrze :ok:

miłej niedzieli! ja też zaraz idę na spacer z psem, poopalam się może trochę w tym pięknym słonku!

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 13, 2013 10:47 Re: Pozytywnie zakręceni c.d. ;)

No nie mówcie że u was słońce świeci 8O
u mnie pochmurno i wygląda jakby miał padać deszcz :cry: :cry:
a ja siedze jakaś niepozbierana i nie gramotna i nie wiem co ze sobą zrobić 8O
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Nie paź 13, 2013 10:52 Re: Pozytywnie zakręceni c.d. ;)

U nas jakby się namyślało czy świecić . Ciepławo jest .
Luna po antybiotyku . Jeszcze 2 zastrzyki do wybrania . Teraz jest nie zadowolona . I trochę ją boli karczek . Temperatura 38,2 . Nie jest źle .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie paź 13, 2013 10:54 Re: Pozytywnie zakręceni c.d. ;)

agusialublin pisze:Hejka Basia :1luvu:

no to widze że podobnie miałyśmy dzisiaj rano :D
Mi od jakiejś 6 rano Pysion dawał popalić :wink: Zebrało mu się na mizianie i głaskanie. No i głaskałam ale jak tylko zamykały mi się oczy to Pysio zaraz lizał mnie po buzi co by mnie obudzić. I tak spałam z jednym okiem otwartym na półgwizdka.
Gumiś natomiast standardowo ciągnął mnie za włosy :D

Co one mają z tym ciągnięciem za włosy to nie wiem . Dają do zrozumienia ,że nam fryzura nie pasuje ? Czy łysych wolą ?
U mnie Lara i Filip wyrywają :evil:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie paź 13, 2013 10:56 Re: Pozytywnie zakręceni c.d. ;)

barbarados pisze:U nas jakby się namyślało czy świecić . Ciepławo jest .
Luna po antybiotyku . Jeszcze 2 zastrzyki do wybrania . Teraz jest nie zadowolona . I trochę ją boli karczek . Temperatura 38,2 . Nie jest źle .


a to co Lunce dolega?
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Nie paź 13, 2013 11:00 Re: Pozytywnie zakręceni c.d. ;)

Chyba wirus . Dostała temperatury ponad 40 stopni . I żadnych innych objawów . Po zbiciu gorączki kot normalnie je i funkcjonuje .
Lara tak miała w grudniu .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie paź 13, 2013 11:03 Re: Pozytywnie zakręceni c.d. ;)

barbarados pisze:Chyba wirus . Dostała temperatury ponad 40 stopni . I żadnych innych objawów . Po zbiciu gorączki kot normalnie je i funkcjonuje .
Lara tak miała w grudniu .


a może i tak być, pogoda kiepska, jesień, ludzie chorują to i koty też coś mogą złapać

grunt że Lunce już lepiej :ok:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości