2xG + R. Jak chłop potrzebny to nie uświadczysz

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 13, 2015 11:43 Re: 2xG + R.

To teraz szukaj nowego stołu :)
Bardzo lubię ten popularny i reklamowany w tv portal ogłoszeniowy.
I ostatnio wiele rzeczy tam kupuję.
Szkoda tylko że to takie zakupy miejscowe, często w Łodzi nie ma tego czego szukamy.
I zbyt wielu producentów się pojawia.
Ostatnio edytowano Pt lut 13, 2015 12:39 przez gosiaa, łącznie edytowano 1 raz

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 13, 2015 12:21 Re: 2xG + R.

Inga wyobraziłam sobie Ciebie jak jesz z twarzą pomiędzy kolanami :ryk: :ryk: :ryk:
w tej pozycji to Ci sztućce niepotrzebne ;)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 13, 2015 12:33 Re: 2xG + R.

Georg-inia pisze:(...) Jest. Wielka, ogromna i bardzo zadbana. Ale pojawił się problem.
Jest za wysoka i obiad jem mając twarz poniżej kolan. Będę musiała kupić wyższy stół.
Cholera jasna...

No wiesz, jakby Ci tu powiedzieć... :smokin:
:ryk: :ryk: :ryk:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt lut 13, 2015 12:37 Re: 2xG + R.

magdaradek pisze:Inga wyobraziłam sobie Ciebie jak jesz z twarzą pomiędzy kolanami :ryk: :ryk: :ryk:
w tej pozycji to Ci sztućce niepotrzebne ;)


dzięki :twisted: :mrgreen:

dokupienie stołu wydaje się być rozwiązaniem najprostszym i jedynym słusznym. Są dwa "ale" - wyższy stół pewnie będzie większy, a to oznacza, że po pierwsze - mogę się pożegnać z przejściem do okna, a po drugie - nie wiem, czy nie zacznie zasłaniać tv. Oczywiście jak będzie zasłaniać tv to trzeba będzie... zmienić meble. I tu dochodzimy do drugiego "ale", mianowicie skąd, do jasnej anielki, mam na to wziąć kasę, hę? :twisted:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 13, 2015 12:43 Re: 2xG + R.

Swojego czasu miałam takie cudo, że można było kręcąc korbką podwyższać i obniżać blat. Może takiego poszukaj? Oczywiście na popularnym portalu :mrgreen:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Sob lut 14, 2015 22:35 Re: 2xG + R.

Jak ja się cieszę, że wróciłaś na swój wątek

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Śro lut 25, 2015 13:16 Re: 2xG + R.

Kambodża normalnie, ble, ble i rzyg. Niechcemisiostwo dopadło mnie straszne. I jakieś takie beznadziejstwo, że cokolwiek bym zrobiła czy powiedziała to i tak i tak będzie źle. Mam ochotę przytakiwać i nadstawiać nie tylko drugi policzek, ale i całą siebie, może ktoś mnie w zapamiętaniu, choćby i przypadkiem, dobije...

Do tego Gabryś ma chyba zapalenie tchawicy i jedzie dziś na sygnale do weta. Już myślałam, że w tym roku się upiekło, dostawali chłopcy immunodol z rutinoscorbinem, Gadżet się z pokichiwania wygrzebał (dzięki ci, panie, za niewielkie łaski), Gabrysiowi katar minął i pochrząkiwanie też, aż tu wczoraj zaczął charchać jak stary pijaczyna przed wypluwką. Do tego RudyPies ma kichanie wsteczne na permanentny ON i podrażnił sobie gardło - też jedzie do lekarza. Z pewnością się ucieszą chłopaki jak nie wiem... mój portfel takoż.
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 25, 2015 13:26 Re: 2xG + R.

Georg-inia pisze:Niechcemisiostwo dopadło mnie straszne. I jakieś takie beznadziejstwo, że cokolwiek bym zrobiła czy powiedziała to i tak i tak będzie źle. Mam ochotę przytakiwać i nadstawiać nie tylko drugi policzek, ale i całą siebie, może ktoś mnie w zapamiętaniu, choćby i przypadkiem, dobije...


Pewnie ci wcale to nie pomoże, ale też tak mam od jakiegoś już czasu, straszna toto zaraza.
A w dodatku jakaś taka mega zmęczona jestem, sypiam ostatnio po 3-4h w związku z czym (ku uciesze mych dzieci) w oczekiwaniu wczoraj na średnią aż skończy trening zasnęłam na pływalni z głową na stoliku....pół godziny później koleżanka mojej córy szarpie mnie za bark i krzyczy "ciociu ,ciociu coś się stało?"
przebudziłam się wystraszona ...wcale chyba sobie nie zdając sprawy iż zasnęłam i mówię "nie Maja tylko śpię" :mrgreen:
Po co te dzieci w szkołach uczą pierwszej pomocy.....mogłam pospać jeszcze z 5min.
Chociaż miny innych rodziców.....bezcenne :evil:
Ach ta patologiczna rodzina z trójką dzieci, co to matka w miejscach publicznych zasypia :D
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść głęboko w serce. Potem je łamią....Lemur, Gruba, Ciasteczko, Kropka,Nori Bibi...

ObrazekObrazek

marta765

 
Posty: 1469
Od: Pt sie 09, 2013 12:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 25, 2015 13:35 Re: 2xG + R.

Marta, ale Ty krótko śpisz i masz cały trójdzieciowy bajzel na głowie. A ja się kładę o 20.00, max.21.00, żeby już zasnąć i żeby już jutro było... a jutro jest takie samo albo i gorsze niż wczoraj :?

i co tu zrobić?..?

na basenie pewnie masz już opinię ustaloną :mrgreen:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 25, 2015 13:38 Re: 2xG + R.

Ale Ty Inga od jakiegoś czasu masz tak jakoś, że nie lubisz czegoś tam no nie? że Ci się nie chce.
MOże Cię depresja dopadła co?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 25, 2015 13:41 Re: 2xG + R.

magdaradek pisze:Ale Ty Inga od jakiegoś czasu masz tak jakoś, że nie lubisz czegoś tam no nie? że Ci się nie chce.
MOże Cię depresja dopadła co?


jaki eufemizm - od razu mi lepiej :ryk:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 25, 2015 13:43 Re: 2xG + R.

Georg-inia pisze: od razu mi lepiej


Aha !!! Czyli to nie depresja :mrgreen:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść głęboko w serce. Potem je łamią....Lemur, Gruba, Ciasteczko, Kropka,Nori Bibi...

ObrazekObrazek

marta765

 
Posty: 1469
Od: Pt sie 09, 2013 12:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 25, 2015 13:45 Re: 2xG + R.

no co będę tak wprost ;)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 25, 2015 15:06 Re: 2xG + R.

Inga - spójrz dziecko w kalendarz. Przedwiośnie.
Czyli powszechna śpiączka, anemia, nihilizm i tumiwisizm.
Kogo bym ze znajomych nie zapytała, ma to samo. Tzreba przetrwać jak co roku, a im człowiek starszy, tym gorzej mu to wychodzi.
I w tym momencie moja Mam powiedziałaby "Nie rozumiem o czym mówisz. Ja w twoim wieku..." :twisted:

Weź sobie małego tymczaska. :smokin:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro lut 25, 2015 15:18 Re: 2xG + R.

nieeenooo, zasadniczo mój stosunek do pracy zarobkowej nie uległ szczególnej zmianie, ale nic nie poradzę - ugrzęzłam tu na zawsze. Chyba że wygram z totolotka. Ale to chyba musiałabym grać, c'nie? :roll: Przedwiośnie jest faktem zaś niezaprzeczalnym, małych tymczasków jak na lekarstwo, chociaż są dwa w lecznicy, ale obecna tu Marta765 ma podobno na nie wieeelkie zakusy ;)

za to mam prywatnego pacjęta, który wykończy mi kręgosłup na amen. Pacjętem jest bowiem sięgający mi do pasa dog niemiecki, który sam nie siusia i jak jego pańcia wyjeżdża to ja go odsiusiuję. I nie byłby to problem, gdyby nie to, że w Bazylu psuje się powoli wszystko, a zwłaszcza tylny napęd i on mi w trakcie tego odsiusiwania siada, a raczej zawiesza mi się na rękach. Chudy jest, nie powiem, ale i tak swoje waży. Do tego śmierdzi jak nieboskie stworzenie, nie wiem, może ze starości ;)
I tak jeżdżę o siódmej rano, taszcząc ze sobą ciuchy na zmianę, bo siedzenie w biurze, nawet bez szczególnego kontaktu z klientami, w śmierdzącym garniturku to chyba nie jest specjalnie profesjonalne podejście do pracy i przejaw raczej braku szacunku do współtowarzyszy niedoli. Albo ich nosów. Wystarczy, że przyjeżdżam wściekła, znudzona, zdyszana i potargana :smokin:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 9 gości