Broszka & Company cz.4

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro lis 07, 2012 9:35 Re: Broszka & Company

kolor nieważny :twisted: niedoróbki nieważne :twisted:
żeby KOTY miały wygodnie i miło - to WAŻNE
:ok:
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro lis 07, 2012 9:39 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:
Eh, mój aparat mnie nie lubi :?
Zdjęcie robiłam na zoomie z drugiego końca pokoju i na zbliżeniach aparat nie trzyma ostrości i wychodzą takie "czarne plamy z oczami" :twisted:

Na moim domowym komputerze zdjęcie jest doskonale widoczne :wink:
Broszka pięknie się na nim prezentuje.
dagmara-olga pisze:kolor nieważny :twisted: niedoróbki nieważne :twisted:
żeby KOTY miały wygodnie i miło - to WAŻNE
:ok:

:ok: :mrgreen:

Czekamy na zdjęcia kopytnych i koloru ścian :mrgreen:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 07, 2012 9:49 Re: Broszka & Company

dagmara-olga pisze:kolor nieważny :twisted: niedoróbki nieważne :twisted:
żeby KOTY miały wygodnie i miło - to WAŻNE
:ok:

Nie będzie miło i wygodnie :( Zniknęła ulubiona miejscówka na piecu kaflowym :?
Na jego miejscu stanie kominek na którym nie da się wylegiwać...
Szczerze się tym martwię - co zrobić żeby nie próbowały wskakiwać na kominek bo się poparzą :|
Na razie kominka jeszcze nie ma tzn jest zamówiony i przyjedzie dopiero za jakieś dwa-trzy tygodnie. Mam nadzieję że będzie już wtedy odpalony duży piec c.o. więc w kominku palić nie będziemy, dopiero wiosną. Może do wiosny koty się przyzwyczają że tam nie ma miejscówki :?
Najbardziej szkoda mi Inusi bo to było jej ulubione spanko :(
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro lis 07, 2012 10:20 Re: Broszka & Company

Oj, to biedne kotki :(
Może się nauczą, że jakaś podusia w pobliżu... dywanik przed.. :mrgreen:
Lubię piece kaflowe.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26156
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 07, 2012 10:44 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:Nie będzie miło i wygodnie Zniknęła ulubiona miejscówka na piecu kaflowym

:strach:
To chyba musisz szybciutko znaleźć jakiś zamiennik :ok:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 07, 2012 10:54 Re: Broszka & Company

morelowa pisze:Lubię piece kaflowe.
Revontulet pisze: :strach:
To chyba musisz szybciutko znaleźć jakiś zamiennik :ok:

Też lubimy piece kaflowe dlatego kominek też będzie obudowany kaflami i właśnie to może futrzaki zmylić. Niestety góra kominka nie będzie z kafli tylko żeliwna krata która bardzo mocno się nagrzewa - wręcz jak postawisz garnek to można zagotować wodę :?
W pokoju gościnnym gdzie teraz mieszkamy też mamy kominek ale zupełnie inny - malutki i cały żeliwny i żaden kot nie próbował nawet podchodzić kiedy się w nim pali. A tamten będzie wysoki i okaflowany...
No nic, jakoś to będzie - w kuchni też bałam się żeby nie poparzyły się na płycie kuchni kaflowej i jakoś nikt nie próbuje wskakiwać mimo że kiedy się nie pali to łażą po tej płycie ;)
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro lis 07, 2012 10:58 Re: Broszka & Company

Parę fotek kopytnych - wszystkie musiałam dodatkowo rozjaśniać :roll:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

I papsiuchy się załapały :)
Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro lis 07, 2012 11:23 Re: Broszka & Company

Zdjęcia kopytnych świetne i popsiuchy się załapały. :lol:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Śro lis 07, 2012 11:53 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:
felin pisze:
Broszka pisze:
Revontulet pisze:Był mróz, był śnieg. Teraz jest ocieplenie - znaczy wiosna idzie. Nic dziwnego, że pąki są :mrgreen:
A jak przyjdzie prawdziwa zima to pewnie krzaczek padnie :(

Nie padnie, spoko. Ja mam w ogrodzie takie cóś i walczę z tym od ladnych paru lat. Nie mialabym nic przeciwko, żeby choć część szlag trafil, ale nie ma tak dobrze :twisted: Wręcz przeciwnie, wyrasta toto sobie w różnych zadziwiających miejscach i ma się dobrze niezależnie od pogody :roll:

edit: To już są mega-jaja:"2012-11-06 00:00 PL6200 Gluchowo, 62-052 Komorniki, Polska 0.100 Przyjecie w lokalizacji GLS zlecenie odbioru i doreczenia paczki". Przed chwilą sprawdzilam i teraz figuruje taka godzina 8O Chyba nie kumam o co chodzi :?

Biały lilak to moje ulubione kwiaty dlatego będzie mi strasznie szkoda jak teraz mróz załatwi te pączki i krzak padnie :(

Taka zerowa godzina jest zawsze przy rejestracji paczki w GLS - dlatego tak mnie zdziwiło jak wczoraj napisałaś 21:20 - może to był jakiś błąd w systemie? :roll:

To są zagadki techniki :wink: Ja nic nie rozumiem, ale paczka dotarla dziś rano, a pan kurier byl tak uprzejmy, że rano zadzwonil z informacją, że będzie kolo 10 i czy będzie mial kto odebrać :) Nawiasem mówiąc, kuriera zmienili i ten jakiś bardziej rozgarnięty jest :ok: A paczuszka trochę sfatygowana i karton oklejony taśmą gls, ale w środku wszystko ok.

Nie martw się o ten bez - nie padnie; no chyba, że go jakaś zaraza zeżre. U mnie w ogrodzie są od zawsze, czyli pewnie są sporo starsze ode mnie i naprawdę nic ich nie rusza. Dwa lata temu obcięlam jednemu wszystkie grubsze galęzie, bo strasznie się rozrósl i wysiewal się kilka metrów od glównej rośliny - w przyszlym roku chyba już osiągnie poprzednie wymiary :evil: Za mojej pamięci padl jeden, chyba z powodu jakiegoś grzyba, ale to bylo dobrych 30 lat temu. A sorry, kilka lat temu usechl mniejszy, ale wtedy uschly też inne rośliny, więc pewnie ogólnie dla wszystkich warunki niesprzyjające byly. One naprawdę są odporne.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 07, 2012 12:47 Re: Broszka & Company

Koniki mnie rozczuliły, a przy psiurach się normalne wzruszyłam :D
Coś mi chyba jest :twisted:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26156
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 07, 2012 12:50 Re: Broszka & Company

morelowa pisze:Koniki mnie rozczuliły, a przy psiurach się normalne wzruszyłam :D
Coś mi chyba jest :twisted:

To mnie chyba też - mam ochotę się przytulić i wyczochrać/wygłaskać wszystkie - i koniki i psiaki :1luvu:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24278
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro lis 07, 2012 16:16 Re: Broszka & Company

pokój: Obrazek jadalnia: Obrazek
Zdjęcia niezbyt wiernie oddają kolor - bardziej zbliżony jest na fotce z jadalni.
W obu pomieszczeniach ściany są w tym samym kolorze a wyszło jakby były różne.
Wybrałam z katalogu kolor piaskowy i taki wydawał się na puszkach z farbą - na ścianach okazał się jasno żółty... A chciałam żeby wpadał w jasny beż a nie żółć :roll: Ale trudno, taki też może (musi :twisted: ) być. I tak wszystko będzie zależało od aranżacji wnętrz ;)


Jutro rano wkracza cykliniarz :twisted:
A ja muszę się szybko zastanowić jak i gdzie wyprać i obrębić dywan bo jednak zostaje stary...
Czy któraś z Was prała na sucho dywan czy wykładzinę?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro lis 07, 2012 16:19 Re: Broszka & Company

Alienor pisze:
morelowa pisze:Koniki mnie rozczuliły, a przy psiurach się normalne wzruszyłam :D
Coś mi chyba jest :twisted:

To mnie chyba też - mam ochotę się przytulić i wyczochrać/wygłaskać wszystkie - i koniki i psiaki :1luvu:

Ja tam do tych paskud błotno-mulastych wcale nie mam odruchu przytulania się :mrgreen:
Najpierw przydałoby się szorowanko ;)
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro lis 07, 2012 16:44 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:Czy któraś z Was prała na sucho dywan czy wykładzinę?

Tak i do dupy to jest :twisted:
Wbijasz brud glębiej w dywan i tyle.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 07, 2012 16:50 Re: Broszka & Company

No, co Ty, Broszka?? Nie przytulić konika? Ani ubłoconego psiura?
Wiatrem pachną... [no, może tez troche błotem :roll: ] - samemu się można potem umyć :mrgreen:

Jadalnia... hmm, pewnie wielkości niejednego mieszkania :wink:
Jasno masz. A z kolorem niby żółtym to też mam nie tak jak chciałam.

Chętnie się dowiem natomiast jak skutecznie wyprać [nie korzystając z dużej ilości chemii] wykładzinę :twisted:
W tym roku tego nie zrobiłam, bo nie moge kręcić barkiem, ale jak na nią patrzę.. :evil:
O! Własnei felin napisała ... :(
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26156
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia, muza_51 i 274 gości