Klakier, Bajka i... Dyzio szuka DS, Bajka lepiej :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 30, 2012 20:23 Re: Klakier, Bajka i... Dyzio rekonwalescent

dziękuję dziękuję dziękuję!!!!!

ps.wiesz o co chodzi :-)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt sie 31, 2012 5:30 Re: Klakier, Bajka i... Dyzio rekonwalescent

Klakier, duża jest albo na podwórku, albo w łazience, a o nas wcale nie dba.
Chociaż tyle, że śniadanie było.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sie 31, 2012 7:24 Re: Klakier, Bajka i... Dyzio rekonwalescent

Bazyliszkowa pisze:Dzięki za podpowiedzi.
Bianka 4 - będę wypróbowywać jeszcze bezzbożowe Sanabelle, które już kupiłam. Jeśli i tego Dyziek nie będzie mógł jeść, chętnie wezmę od ciebie próbki tych karm.
Mam już napoczęte cztery opakowania różnych karm, które Dyziowi nie służą. :twisted:
Mój kochany, pod każdym względem "najdroższy" tymczasik. :lol:


Rzeczywiście 8O 8O
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt sie 31, 2012 7:38 Re: Klakier, Bajka i... Dyzio rekonwalescent

Byłam wczoraj wieczorem bardzo zmęczona i zamiast szybkiego prysznica postanowiłam zrobić sobie relaksującą kąpiel. Wlałam do wanny płyn do kąpieli o moim ulubionym lawendowym zapachu, napełniłam ją wodą. Zanurzyłam się w ciepłej wodzie, wdychając zapach lawendy. Po chwili w otworze w drzwiach pokazała się łepetyna a za nią cały Dyzio, który pewnym krokiem udał się do kuwety stojącej tuż przy wannie. Rozległo się złowieszcze szuranie. Po chwili zamiast zapachu lawendy w łazience unoosił się zapach kociej kupy.
I to był koniec próby, by "podarować sobie odrobinę luksusu". :evil:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 31, 2012 7:40 Re: Klakier, Bajka i... Dyzio rekonwalescent

w wilgotnym powietrzu "bio hazard" jest skuteczniejszy :twisted:
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt sie 31, 2012 8:08 Re: Klakier, Bajka i... Dyzio rekonwalescent

Z powodów oczywistych, aczkolwiek niezwiązanych z relaksem i luksusem, marzę zapachu kociej kupy w łazience :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sie 31, 2012 9:13 Re: Klakier, Bajka i... Dyzio rekonwalescent

ObrazekHellou :lol:
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Pt sie 31, 2012 10:34 Re: Klakier, Bajka i... Dyzio rekonwalescent

Nadal tłuczemy wstrętnego pierwotniaka o miłej nazwie izospora.
Dziś była kolejna dawka obrzydliwego leku, po którym koty mają brody jak święty Mikołaj, tyle że te brody są z piany. Paskudny smak chyba długo się utrzymuje w pyszczku, bo drugie śniadanie nie miało dziś powodzenia.
Jutro znów wyparzanie kuwet. :evil:
A za kilka dni zaczynamy zbiórkę kupy i robimy badanie.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 31, 2012 10:36 Re: Klakier, Bajka i... Dyzio rekonwalescent

Dyziu, biedaku. Zdrowiej szybko
Nosek
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sie 31, 2012 11:00 Re: Klakier, Bajka i... Dyzio rekonwalescent

Bazyliszkowa pisze:Byłam wczoraj wieczorem bardzo zmęczona i zamiast szybkiego prysznica postanowiłam zrobić sobie relaksującą kąpiel. Wlałam do wanny płyn do kąpieli o moim ulubionym lawendowym zapachu, napełniłam ją wodą. Zanurzyłam się w ciepłej wodzie, wdychając zapach lawendy. Po chwili w otworze w drzwiach pokazała się łepetyna a za nią cały Dyzio, który pewnym krokiem udał się do kuwety stojącej tuż przy wannie. Rozległo się złowieszcze szuranie. Po chwili zamiast zapachu lawendy w łazience unoosił się zapach kociej kupy.
I to był koniec próby, by "podarować sobie odrobinę luksusu". :evil:

miałam tak z Grubym
zawsze, ale to zawsze celował w moją kąpiel
dlatego aktualnie koty korzystają z drugiej łazienki

Rooda

 
Posty: 15854
Od: Pon sie 25, 2008 20:36

Post » Pt sie 31, 2012 18:46 Re: Klakier, Bajka i... Dyzio rekonwalescent

Bajeczka - istna kraina łagodności:

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 31, 2012 18:49 Re: Klakier, Bajka i... Dyzio rekonwalescent

Bazyliszkowa pisze:Byłam wczoraj wieczorem bardzo zmęczona i zamiast szybkiego prysznica postanowiłam zrobić sobie relaksującą kąpiel. Wlałam do wanny płyn do kąpieli o moim ulubionym lawendowym zapachu, napełniłam ją wodą. Zanurzyłam się w ciepłej wodzie, wdychając zapach lawendy. Po chwili w otworze w drzwiach pokazała się łepetyna a za nią cały Dyzio, który pewnym krokiem udał się do kuwety stojącej tuż przy wannie. Rozległo się złowieszcze szuranie. Po chwili zamiast zapachu lawendy w łazience unoosił się zapach kociej kupy.
I to był koniec próby, by "podarować sobie odrobinę luksusu". :evil:

:ryk: :ryk: :ryk:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 01, 2012 5:31 Re: Klakier, Bajka i... Dyzio rekonwalescent

Klakier, zjadłam śniadanie. I leżę sobie u dużej na posłanku.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob wrz 01, 2012 6:48 Re: Klakier, Bajka i... Dyzio rekonwalescent

Bazyliszkowa pisze:Bajeczka - istna kraina łagodności:

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek


Śliczne zdjęcia Bajeczki,która też miała dużo szczęścia,że spotkała Ciebie.
Wszystkim tymczsowiczom znalezienia dobrych domków,rezydentom kochających
opiekunów,bezdomniaczkom zawsze pełnych misek i ciepłych budek w Dniu Kota
serdecznie życzę

pdbz

 
Posty: 373
Od: Pt paź 21, 2011 8:45

Post » Sob wrz 01, 2012 6:57 Re: Klakier, Bajka i... Dyzio rekonwalescent

Witajcie cioteczki :D
Koty szaleją dziś od bladego światu, a właściwie, to zaczęły jeszcze przed świtem :twisted: A największym rozrabiaką jest kto? Tak, tak, zgadłyście - Dyzio :lol:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1314 gości