Wąt (cz. II) Emma odeszła, ale znów E M M M!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 18, 2014 11:26 Re: Nowy wąt (cz. II) E, M, M i M - zdjęcia osobiste ;)

Emma właśnie chyba gorzej :(
Je, pije, łazi, ale dzisiaj w nocy tak ciężko oddychała, że czuwałam ciągle, czy się nie zaczyna dusić :(
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 18, 2014 11:52 Re: Nowy wąt (cz. II) E, M, M i M - zdjęcia osobiste ;)

Panbozia źle starość wykombinował :?
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto lut 18, 2014 12:24 Re: Nowy wąt (cz. II) E, M, M i M - zdjęcia osobiste ;)

Conchita pisze:Emma właśnie chyba gorzej :(

Bardzo mi przykro :cry: Czaruś też jutro do weta, czarno to widzę :cry:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lut 18, 2014 16:04 Re: Nowy wąt (cz. II) E, M, M i M - zdjęcia osobiste ;)

Emma nie daj się, zdrowiej. :roll:
Obrazek

jasia.stargard

 
Posty: 829
Od: Wto sie 27, 2013 10:14

Post » Wto lut 18, 2014 18:11 Re: Nowy wąt (cz. II) E, M, M i M - zdjęcia osobiste ;)

Emmo kochana trzymaj się :1luvu: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 19, 2014 11:55 Re: Nowy wąt (cz. II) E, M, M i M - zdjęcia osobiste ;)

Poprosiłam wetkę o pokazanie tego urządzenia do podawania tabletek.Moim zdaniem do niczego, nie umiałabym się tym posługiwać.Bałabym się też zrobić krzywdę kotu.To jakieś takie nożyczki plastikowe ze szczypczykami na końcu :wink:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lut 19, 2014 12:02 Re: Nowy wąt (cz. II) E, M, M i M - zdjęcia osobiste ;)

Dzięki, Ewo.

Przyszły przekąski Natures Menu. Pierwszy kawałek zjadła. Drugi (z ukrytą tabletką) rozgryzła i się obraziła na mnie. Więcej nie tknęła.

Polizałam ten lek, strasznie gorzkie toto. Najlepiej działa zawinięcie w masło i wepchnięcie kotu za pomocą strzykawki z uciętą końcówką. Ale i tak dzisiaj potrzymała w paszczy, aż masło się rozpuściło, a za nim tabletka i kot się znowu zapienił.

Obie oszalejemy. Ze sterydem łatwiej, on nie jest gorzki i nie rozpuszcza się tak natychmiast, jak ten theovent.
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 19, 2014 12:16 Re: Nowy wąt (cz. II) E, M, M i M - zdjęcia osobiste ;)

Współczuję tych nieustannych walk z podaniem leku :(
A nie uda się włożyć jej głęboko go gardła i przytrzymać pyszczek?
Nie powinna wypluć.
Trzymam kciuki za Emmę :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 19, 2014 12:25 Re: Nowy wąt (cz. II) E, M, M i M - zdjęcia osobiste ;)

Annaa pisze:A nie uda się włożyć jej głęboko go gardła i przytrzymać pyszczek?

Ja tak robię.Palcem głęboko do gardła i już.Nie ma takiej możliwości, aby kot wypluł.Z Czarusiem jest problem, bo on ma chore dziąsła i już się broni, kiedy tylko dotykam pyszczka, boję się go urazić i dlatego czasem jestem niezdarna.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lut 19, 2014 13:33 Re: Nowy wąt (cz. II) E, M, M i M - zdjęcia osobiste ;)

Czy Emma zamiast dopyszcznego Theoventu nie mogłaby dostawać wziewnie Ventolinu, jak przy astmie?

Przez parę dni próbowałam kiedyś podawać Klakierowi Theovent. To był dramat. :evil:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 19, 2014 15:53 Re: Nowy wąt (cz. II) E, M, M i M - zdjęcia osobiste ;)

Nie wiem, Bazyliszkowo, ale zapytam wetki - dzięki za trop. Bo chodzi tu o to, z tego, co ja rozumiem, żeby przyswajała więcej tlenu i serce żeby już nie rosło.

Dziewczyny, ja już wszystkiego próbowałam, może za płytko wtykam lek, ale inaczej nie umiem - ona się szarpie, gryzie, w ogóle wygląda to okropnie.
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 19, 2014 16:07 Re: Nowy wąt (cz. II) E, M, M i M - zdjęcia osobiste ;)

Aaa, Bazyliszkowo, a jakiego inhalatora ty używasz?
Jestem ciekawa, czy babyhaler by się nadał, mam takie ustrojstwo w szufladzie po swoim Młodym jeszcze.
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 19, 2014 21:17 Re: Nowy wąt (cz. II) E, M, M i M - zdjęcia osobiste ;)

Maurycy pięknie łykał theovent.
No, ale on jest aniołkiem :wink: .

Kilka osób potwierdzało, że babyhaler właściwie niczym nie różni się od aerokata.
Myślę, że warto spróbować z ventolinem - pogadaj z wetką.

Kciuki za Was :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 19, 2014 22:47 Re: Nowy wąt (cz. II) E, M, M i M - zdjęcia osobiste ;)

Dzięki ogromne, dziewczyny.
Przymierzylam jej babyhaler, pasuje i grzecznie w nim siedzi. Idę jutro do wątki.
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 19, 2014 23:08 Re: Nowy wąt (cz. II) E, M, M i M - zdjęcia osobiste ;)

To trzymam kciuki żeby się udało :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Gosiagosia i 67 gości