Boluś ze śmietnika. Kupię krowę w trybie PILNYM!! ;)

Aniada pisze:Dzwoniłam też do przychodni dr Garncarza. Jego dziś nie ma i nie będzie, ale po 17.00 mogę zadzwonić jeszcze raz i porozmawiać z jego żoną.

Wg informacji http://www.garncarz.pl/o_nas.php poza dr Garncarzem jeszcze są 2 lekarki-okulistki (kiedyś zetknęłam się z dr Buczek). Może któraś z nich jest dostępna telefonicznie?

Hana pisze:
Aniada pisze:Dzwoniłam też do przychodni dr Garncarza. Jego dziś nie ma i nie będzie, ale po 17.00 mogę zadzwonić jeszcze raz i porozmawiać z jego żoną.

Wg informacji http://www.garncarz.pl/o_nas.php poza dr Garncarzem jeszcze są 2 lekarki-okulistki (kiedyś zetknęłam się z dr Buczek). Może któraś z nich jest dostępna telefonicznie?

No właśnie po 17.00 będzie pani Garncarz.

OLABOGA!!! Dali moją ukochaną flachę!!!

(On sam tak pręży łapki, to jest jego ulubiona poza, tak je, mruczy i zasypia).

No i się poryczałam :oops:

OLABOGA!
Boluś, ale z Ciebie słodziaczek :1luvu:

AYO pisze:No i się poryczałam

A czemuż to? Z powodu oczka? No jak zostanie zamglone, to trudno. Grunt, żeby maleństwo żyło i było zdrowe. Jeszcze niedawno walczyliśmy o każdy oddech.

Dziś mija tydzień, odkąd Boluś jest z nami. :1luvu:

A ja nie mogę wytrzymać 10 minut, by sobie na niego nie popatrzeć.

Serce się cieszy na jego widok. :1luvu:

Lolusiu kochany, rośnij , bo my tu na chrzciny się szykujemy.

U nas mózgotrzepy :oops:

Kochana , a tak bardzo znęcasz się nad tą maturzystką? :wink:

Olaboooga!!!

Bo siem wzruszyłem :roll:

Jest taki bezbronny i jednocześnie waleczny, o urodzie nieziemskiej nie wspominając :1luvu:

AYO pisze:Bo siem wzruszyłem
Jest taki bezbronny i jednocześnie waleczny, o urodzie nieziemskiej nie wspominając

Czymaj się, Ciocia. Otrzyj patrzałki i krzyknij OLABOGA! Bo to chyba naprawdę działa. :mrgreen:

7 dni... Czuję się, jakby wiek minął, tak niesamowicie wiele się wydarzyło.

Czymię się OLABOGA :1luvu:

Też się wzruszyłam...
Przypomniało mi się pierwsze zdjęcie mojej Ofelii, jeszcze z piwnicy, w pudełku, między rodzeństwem. Taki mały ślimaczek z lekko klapniętymi uszkami...
Aniada, pstrykaj duuuużo fotek. Kocięciem się jest tak krótko...

OLABOGA jaki śliczny kociak! I jaki silny! I jak ładnie flachę ciągnie! Oj, już wszystko musi być dobrze z Boleczkiem :ok:

rozczulający widok :1luvu:

Aniada pisze:
AYO pisze:No i się poryczałam

A czemuż to? Z powodu oczka? No jak zostanie zamglone, to trudno. Grunt, żeby maleństwo żyło i było zdrowe.

Spojrz na oko mojego Bolka:
http://leksykot.republika.pl/koty/galer ... -3_1.shtml

Dla malucha: Olaboga! :ok:

AYO pisze:Czymię się OLABOGA

Boluś ze śmietnika. Kupię krowę w trybie PILNYM!! ;)

Kto przegląda forum