Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw gru 01, 2011 17:10 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

vailet pisze:dinzoo Bejbi wcina ten mus od Ciebie :D :1luvu: :1luvu: Dziękuję :1luvu: :1luvu: nie miałam pojęcia że jest ta karma w musie :lol: Dziękuję to trafiony prezent dla Bejbi na jej pierwsze urodziny.Pachnie super :ok:

bardzo się cieszę :1luvu:
tylko nie dawaj jej dużo :| po troszku, lepiej częściej ale maleńkie porcyjki :ok:
kupki na pewno się poprawią :1luvu:
Bejbisiu zdróweczka :kotek: :kotek: od Buby, Coco, Mani i Bajusi :mrgreen:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw gru 01, 2011 17:18 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

dinzoo pisze:
vailet pisze:dinzoo Bejbi wcina ten mus od Ciebie :D :1luvu: :1luvu: Dziękuję :1luvu: :1luvu: nie miałam pojęcia że jest ta karma w musie :lol: Dziękuję to trafiony prezent dla Bejbi na jej pierwsze urodziny.Pachnie super :ok:

bardzo się cieszę :1luvu:
tylko nie dawaj jej dużo :| po troszku, lepiej częściej ale maleńkie porcyjki :ok:
kupki na pewno się poprawią :1luvu:
Bejbisiu zdróweczka :kotek: :kotek: od Buby, Coco, Mani i Bajusi :mrgreen:

Nie martw się bo łyżeczki nie zjadła,a tak lizała mocno :roll: może zaskoczy.Łyżeczka to przecież malutko.Jak była malutka to o duuużo więcej jadła.Dziękuję za życzenia zdróweczka :D oj muszę jej przekazać że 4 kotki życzenia jej składają :lol: :1luvu: :1luvu:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw gru 01, 2011 17:19 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

a chrupusie też jej ładnie pachną i smakują :mrgreen: :?:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw gru 01, 2011 17:24 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

dinzoo pisze:a chrupusie też jej ładnie pachną i smakują :mrgreen: :?:

Chrupki zna :mrgreen: a one były na wagę?bo w takiej torebce zwykłej to jest,a karton i te ścinki papieru mnie zaskoczyły :mrgreen: :ryk: Szukam w tych ścinkach i w końcu się znalazło zakamuflowane :mrgreen:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw gru 01, 2011 17:36 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

bo nie chciałam wysyłać w kopercie, a pudło tylko takie duże było :mrgreen: i pani na poczcie dała mi z niszczarki te papiery :ryk: bo to w tym pudle latało jak żyd po pustym sklepie :ryk:
a chrupusie były na wagę, ale u mnie w sklepie jest 100%pewny towar bo sama z worka dużego ważę, to sklep przy klinice nie sprzedają jakiś podrób :ok:
szkoda tylko bo tej mokrej to są tylko te dwa smaki :|

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw gru 01, 2011 17:40 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Jakbym czytała o moim Ryśku :mrgreen: Tyle, że on wszelakie mokre ma w nosie. I pamiętam vailet - patrzymy obiektywnie, a nie z przewrażliwieniem :ok:
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Czw gru 01, 2011 17:43 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Lilianna J-wie pisze:I pamiętam vailet - patrzymy obiektywnie, a nie z przewrażliwieniem

no właśnie Lila :mrgreen: ty z jajkami też patrz obiektywnie :mrgreen:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw gru 01, 2011 17:44 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Ja tam się cieszę :mrgreen: Jasiu jak był to bałam się, że zacznie sikać zanim go wydam, na szczęście zdążyłam :ok:
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Czw gru 01, 2011 17:57 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Lilianna J-wie pisze:Jakbym czytała o moim Ryśku :mrgreen: Tyle, że on wszelakie mokre ma w nosie. I pamiętam vailet - patrzymy obiektywnie, a nie z przewrażliwieniem :ok:

Tylko jak to zrobić?Przez Bejbi chorobę tak się stało z tym przewrażliwieniem.Z dachową kotką nie miałam kłopotów,czasem ze skórą,ale żaden wet nie swierdził co to było.Pod mikroskopem nic nie wyszło.Grzyb to nie był bo pytałam.Kotka ze schronu od małego wyłysiał jej ogon i później na karku do krwi drapała.Pasożytów nie miała.Nie martwiłam się wtedy tak.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw gru 01, 2011 17:59 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Te wszystkie zmartwienia przerabiałam z Rysiem, więc aż za dobrze wiem jak to smakuje. Teraz Rysiu nie ma już śladów swej choroby ale diety muszę pilnować, nie może jeść nic innego, bo zaraz są rewolucje z kupkaniem
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Czw gru 01, 2011 18:05 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Lilianna J-wie pisze:Te wszystkie zmartwienia przerabiałam z Rysiem, więc aż za dobrze wiem jak to smakuje. Teraz Rysiu nie ma już śladów swej choroby ale diety muszę pilnować, nie może jeść nic innego, bo zaraz są rewolucje z kupkaniem

Lilianna to Ty go zamykasz do karmienia żeby inne nie zjadły lub Rysiu by nie podwędził innym kotom?Ja sobie nie wyobrażam tego :lol: bo są żarte niektóre koty i trzeba łapać by drugiemu nie wyjadły.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw gru 01, 2011 18:09 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

No prawie zgadłaś :ok: U mnie wygląda to tak: Rysiu jak jest głodny, wskakuje na szafkę w kuchni i się migdali, wyciągam z szafki jego miseczkę i stoję nad nim aż zje, bo zaraz reszta towarzystwa się pcha. Zje, a resztę chowam na póżniej i tak kilka razy w ciągu dnia. Na noc wciąż zamykam go w transporterze i tam też dostaje chrupki i do rana wsunie wszystko. To co jest w miskach na podłodze dla reszty kotów na szczęście nie rusza, więc nie ma obawy, że coś sobie "nadprogramowo" podje :mrgreen:
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Czw gru 01, 2011 18:18 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Lilianna J-wie pisze:No prawie zgadłaś :ok: U mnie wygląda to tak: Rysiu jak jest głodny, wskakuje na szafkę w kuchni i się migdali, wyciągam z szafki jego miseczkę i stoję nad nim aż zje, bo zaraz reszta towarzystwa się pcha. Zje, a resztę chowam na póżniej i tak kilka razy w ciągu dnia. Na noc wciąż zamykam go w transporterze i tam też dostaje chrupki i do rana wsunie wszystko. To co jest w miskach na podłodze dla reszty kotów na szczęście nie rusza, więc nie ma obawy, że coś sobie "nadprogramowo" podje :mrgreen:

Dobrze przyzwyczaić takiego kota by spał w transporterze :ok: i nie wydzierał się :lol:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw gru 01, 2011 20:54 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Obrazek
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Czw gru 01, 2011 20:57 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Cześć Karola wieczornie.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paulusek i 14 gości