MEGUŚ i reszta ferajny ;) Po 2,3,5 latach...foto-ost. str.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 16, 2011 23:03 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

Nie wiem - zaczęłaś podawać antybiotyk, czy nie?

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 16, 2011 23:06 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

Nie zaczęłam podawać,dostałam go wieczorem i miałam zacząć od rana podawanie.A wiadomo parę godzin mogę to przesunąć tak by złapać sioo.
Już wcześniej napisałam

niki2117 pisze:...Oczywiście przepisany antybiotyk podam dopiero po złapaniu próbki moczu,by nie zafałszować ewentualnych wyników.
Ech dobrze czułam,że coś jest...jednak przeczucie mnie nie myli nigdy:(


:wink:

Napisz proszę ( łopatologicznie ;) )co zbadać-zbadam.

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Śro lut 16, 2011 23:19 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

Posiew moczu z antybiogramem. Właściwie powinno się pobierac przez punkcję pęcherza.

Ja robie tak:

- kupuję w aptece sterylny pojemnik na mocz
- rozgrzewam do czerwoności szczypce chirurgiczne i wieszam, żeby niczego nie dotykały stroną roboczą
- gdy Lusiek wejdzie do kuwety, rozpakowuję pojemnik, odkręcam zakrętke bez dotykania wew. strony i chwytam uprzednio przygotowanymi szczypcami
- kiedy on już dobrze sika, podkładam zakrętkę pod strumień, starając się nie dotykać futra i czegokolwiek.
- wyciągam, przelewam do pozostawionego pojemnika i zakręcam

Nie jest to sposób gwarantujący pewność badania, ale ostatnio miałem wynik negatywny, a w badaniu ogólnym brak bakterii w.p.w.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 16, 2011 23:27 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

Więc ok będzie posiew z antybiogramem i białko + kreatynina.
Zamierzam polować od rana i wstanę razem z tż-em o 5.30 ,bo muszę w końcu złapać to sioo.
Ostatnio było ciężko,też polowałam chyba ze 3 dni,a tylko dla tego,że po nocy zostają po niej dwa wielkie siury,a dzień prawie cały przesypia.

Akurat dziś po drodze do domu wstąpiłam do apteki i zaopatrzyłam się w pojemniczki i te na badanie ogólne i na posiew... ufff

Czy przez chore nerki bądź pęcherz AP mogło zmienić parametr na taki wysoki jaki ma,czyli 269 ?
Skoro pije,jada mokre,no ale wiadomo czasem mniej,czasem więcej to może odwodnienie powstaje na wskutek zaburzeń ze strony układu moczowego?
Oczywiście to gdybanie,bo ja nie mam żadnych doświadczeń w tej kwestii i ewentualne wyniki zamierzam konsultować z innym wetem.

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Śro lut 16, 2011 23:33 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

niki2117 pisze:...
Czy przez chore nerki bądź pęcherz AP mogło zmienić parametr na taki wysoki jaki ma,czyli 269 ?
.

Nie wiem - Lusiek ma zdrową wątrobę, więc nic nie czytalem na ten temat.

niki2117 pisze:...
Skoro pije,jada mokre,no ale wiadomo czasem mniej,czasem więcej to może odwodnienie powstaje na wskutek zaburzeń ze strony układu moczowego?
...

To jest możliwe, ale zwykle koty po prostu za mało piją.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 16, 2011 23:38 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

Ok,dziękuję Ci bardzo za wszelkie porady,nie wiem jak bym sama sobie poradziła z tym nie mając żadnego doświadczenia w tej kwestii.
Obym go nie nabierała,ale jeśli zostanę zmuszona to wiadomo.
Jak złapię rano sioo i zawiozę max do godz.11 tak jak robią posiew u nas to około godziny 18 powinnam mieć wyniki ...oby.
No i oczywiście muszę jakoś złapać dwa pojemniczki moczu,bo na posiew osobno i kreatynina z białkiem też osobno,bo ostatnio pytałam o te badania.

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Śro lut 16, 2011 23:59 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

niki2117 pisze:...
Jak złapię rano sioo i zawiozę max do godz.11 tak jak robią posiew u nas to około godziny 18 powinnam mieć wyniki ...oby.
...

Nie sądzę. Posiew z antybiogramem do 48h.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 17, 2011 0:03 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

Aha no to na to sobie poczekamy,ale kreatynina z białkiem pewnie szybciej.
Teraz najważniejsze,by złapać sioo.

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Czw lut 17, 2011 0:21 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

No więc ja się kładę,dziewczynki już śpią.
Oby tylko Zuzek zechciał siurać jak już wstanę :?

Dobranoc wszystkim :kotek:

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Czw lut 17, 2011 6:52 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

A ja poluje na sioo tak jak miałam to robić,cztli od 5.30.
Po nocy o dziwo w kuwetach pustki co się nie zdarza,ale przez to jest szansa,że będzie duży siurrr z nocy.
Byle zdążyła do godz.10 ,bo posiew można zawozić tylko do 11,a muszę przecież dojechać.

Megunia od rana je...je...i jeszcze raz je.Najlepiej wszystko i dużo.Takiego apetytu u niej nie widziałam odkąd u nas jest.
Chciałabym złapać też jej sioo i zawieźć na razie chociaż na samo ogólne badanie,ale złapać od meguni graniczy już z prawdziwym cudem.

Zamówiłam Zuzi w doz preparat z żurawiną i beta glucanem Żuravita,nie drogi,bo ok.22 zł 300 ml,a jak wiadomo żurawinka dobra na układ moczowy,więc przy podawaniu antybiotyku jak i po zakończeniu chcę ją tym wspomóc.

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Czw lut 17, 2011 8:48 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

niki2117 pisze:...
Zamówiłam Zuzi w doz preparat z żurawiną i beta glucanem Żuravita,nie drogi,bo ok.22 zł 300 ml,a jak wiadomo żurawinka dobra na układ moczowy,więc przy podawaniu antybiotyku jak i po zakończeniu chcę ją tym wspomóc.

Świetny pomysł - nie wiem tylko czy kota będzie miała podobne zdanie. :)

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 17, 2011 9:02 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

No to już powiem szczerze niestety najmniej ważne,bo najważniejsze jest jej zdrówko i tego trzeba się trzymać :ok:
Dla ludzi leki też często nie są dobre,a jednak trzeba je brać,tyle że kotu trzeba po prostu pomóc je zażywać i o zdanie nie pytać ;)

Póki co nadal czekam,już ją nawet prosiłam,masowałam brzuchola.Kuwety szoruję średnio raz na 5-6 dni,ale specjalnie umyłam znowu,choć myłam 2 dni temu,a ona taka oporna.
Od rana widziałam ją już 3 razy przy misce z wodą,a dołem nie leci.

Na dodatek zadzwoniłam do labu i odebrała inna pani,która poinformowałam nie,że mocz na posiew najpóźniej muszę dowieźć do 10.30 a nie 11,a to różnica,bo na razie nic nie mam :(

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Czw lut 17, 2011 9:13 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

niki2117 pisze:No to już powiem szczerze niestety najmniej ważne,bo najważniejsze jest jej zdrówko i tego trzeba się trzymać :ok:
Dla ludzi leki też często nie są dobre,a jednak trzeba je brać,tyle że kotu trzeba po prostu pomóc je zażywać i o zdanie nie pytać ;)

Nie no jasne, ale bandaże i jodynę lepiej w domu mieć. :lol:

niki2117 pisze:Póki co nadal czekam,już ją nawet prosiłam,masowałam brzuchola.Kuwety szoruję średnio raz na 5-6 dni,ale specjalnie umyłam znowu,choć myłam 2 dni temu,a ona taka oporna.
Od rana widziałam ją już 3 razy przy misce z wodą,a dołem nie leci.

Na dodatek zadzwoniłam do labu i odebrała inna pani,która poinformowałam nie,że mocz na posiew najpóźniej muszę dowieźć do 10.30 a nie 11,a to różnica,bo na razie nic nie mam :(

No niestety, takie są realia. We Wro już jest nieco lepiej - w normalny dzień mam laby wet czynne od 8 do 21:30, a w soboty do 13:00.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 17, 2011 9:31 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

U nas laby też są długo czynne,niektóre całodobowo,ale w przypadku tego akurat ok.10.30 przyjeżdża kierowca i zabiera materiał na posiew do głównego labu o czym wcześniej nie wiedziałam.
Zadzwoniłam również do szpitala miejskiego i tam mogę zwieźć do godz. 12,ale mają zakaz odgórny wykonywania mikrobiologii od zwierząt 8O
Cieszę się,że to powiedziałam,bo teraz przynajmniej wiem czego ewentualnie nie mówić.
Pani kazała mi się udać z materiałem do gabinetu wet,ale 100% gabinetów w Toruniu i tak zawozi to do nich :? I wtedy jakoś badają...co za polityka.
Nawet jak dzwoniłam do kliniki,która ma swoje laboratorium to pan powiedział mi,że posiewu nie wykonują.
Nawet nie chcę pisać tego co myślę :wink:

Bandaże i jodyna nie aż takie konieczne.Ja sobie umiem z nią poradzić i dobrze złapać,bo to podstawa przy podawaniu jakichkolwiek leków czy specyfików.
No gorzej jakby miał robić to tż-et.
Po 1 bez kija nie podchodź :wink:
Po 2 bandaży i jodyny musiało by być naprawdę dużo :lol:
Zuzka niestety traktuje go najniżej w jakiejkolwiek hierarchii i niestety czasem mocno mu się obrywa choćby za chęć pomiziania jej.

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Czw lut 17, 2011 9:56 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

niki2117 pisze:...
Pani kazała mi się udać z materiałem do gabinetu wet,ale 100% gabinetów w Toruniu i tak zawozi to do nich :? I wtedy jakoś badają...co za polityka.
Nawet jak dzwoniłam do kliniki,która ma swoje laboratorium to pan powiedział mi,że posiewu nie wykonują.
Nawet nie chcę pisać tego co myślę :wink:

Polityka drenująca kasę. Nie każdy lab ma wyposażenie do badań bakteriologicznych.

niki2117 pisze:...
...
Zuzka niestety traktuje go najniżej w jakiejkolwiek hierarchii i niestety czasem mocno mu się obrywa choćby za chęć pomiziania jej.

Kobiety... :wink:

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 70 gości