Mój czarny, ciumkający kotek Powiększamy rodzinkę

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 16, 2011 21:45 Re: Mój czarny, ciumkający kotek (na razie jeden ;) )

A mnie właśnie rude i buraski nie zachwycają :P
Uwielbiam czarne, i szylkretki :) Zakochana jestem w tej: viewtopic.php?f=1&t=122034 nie ma łapki i pół ogonka ale to cudo nad cudami :1luvu:
Ale jak bym miała brać, to nie chce się kierować kolorem futra :)
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 16, 2011 21:50 Re: Mój czarny, ciumkający kotek (na razie jeden ;) )

fajna, ale jakos nie widze, by to byla szylka, ale nie bede sie sprzeczac. To mi najmniej podobaja sie krowki, rude moga byc, takie ogniscie rude najlepiej :ok: Burasy to jak prawdziwe tygrysy :1luvu: jednak zdecydowanie faworytami sa czarne i tylko czarne :1luvu: no, jeszcze mam cholerna slabosc do umaszczenia takiego jakie maja syjamskie koty-nie wiem, jak to umaszczenie sie nazywa fachowo :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro lis 16, 2011 22:02 Re: Mój czarny, ciumkający kotek (na razie jeden ;) )

No jak nie szylkretka? Zerknij tu viewtopic.php?f=1&t=122034&start=1215
Ja to zakochana w Niej jestem :D
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 16, 2011 22:46 Re: Mój czarny, ciumkający kotek (na razie jeden ;) )

aaaaaaaaaaaaaaaaaa :1luvu: :1luvu: :1luvu:
to ja wczesniej jakies inne foto widzialam chyba.
Sliczna jest, to kotczywiste :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon lis 21, 2011 19:38 Re: Mój czarny, ciumkający kotek (na razie jeden ;) )

czesc slicznosci :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: co porabia moje slodkie kocie malenstwo :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon lis 21, 2011 19:45 Re: Mój czarny, ciumkający kotek (na razie jeden ;) )

To słodkie maleństwo dzisiaj rano mi z domu nawiało! Nauczył się skubany drzwi na dwór otwierać 8O Na szczęście zimno jest, to zaraz poczułam, że mi wieje i złapałam Borubara na spacerze w ogródku :roll:
Teraz trzeba drzwi na zamek zamykać :roll:
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 21, 2011 20:10 Re: Mój czarny, ciumkający kotek (na razie jeden ;) )

oj, koniecznie!

A mieszkasz w domku jednorodzinnym?

Moze wystarczylyby szeleczki i chwila spacerku na mrozie raz i drugi to sie mlodemu odechce ucieczek?....

a wiem, do mnie kochanie chcialo przybiec :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon lis 21, 2011 20:15 Re: Mój czarny, ciumkający kotek (na razie jeden ;) )

Dom wielorodzinny :P
Ale na uboczu, w sumie jak by gdzieś poszedł to jest bezpiecznie.
A spacerki są, owszem, ale przecież spacer na smyczy to nie to samo co zwiedzanie samemu ;)
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 21, 2011 20:18 Re: Mój czarny, ciumkający kotek (na razie jeden ;) )

mylisz sie, nie ma czegos takiego jak:
Afra666 pisze:w sumie jak by gdzieś poszedł to jest bezpiecznie.

kota moze poniesc gdzies dalej, zwlaszcza mlodego, ciekawskiego... odwaznego... Nie ryzykuj lepiej. Zapomnialam, czy pytalam: czy kocio jest wykastrowany?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon lis 21, 2011 20:24 Re: Mój czarny, ciumkający kotek (na razie jeden ;) )

Ja wiem, że zawsze może coś się stać, dlatego Go nigdzie nie wypuszczam, a spacery tylko kontrolowane.
Miałam na myśli to, że tu daleko do ulicy na którejś jakiś większy ruch itd i ogólnie okolica raczej bezpieczna.
Więc gdyby rano gdzieś polazł to raczej nic by mu się nie stało.
Dla mnie "raczej" nie wystarcza i go po prostu nie wypuszczam :P Ale do głowy mi nie przyszło, że on sobie drzwi otworzy :P
A wykastrowany jest, już dawno :)
Ja się dla Borubara na prawdę staram jak najlepiej ze wszystkim, to moje oczko w głowie :)
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 21, 2011 20:39 Re: Mój czarny, ciumkający kotek (na razie jeden ;) )

za kota nie bylabym pewna nigdy, kot raczej w jednym miejscu nie usiedzi dlugo. Dlatego nie uznaje czegos takiego jak: "bezpieczna okolica". A nawet jesli nie ma tam aut, ulic, to moga byc puszczone samopas psy, albo ludzie ktorzy mogliby skrzywdzic kota... Wolnozyjace, bojace sie ludzi jakos sobie poradza, a ufny, domowy miziak-nie ma szans. Jak kot lubi spacerki-prosze bardzo, ale na szelkach i smyczy. Miny przechodniow na widok dumnie paradujacego na smyczy kota-bezcenne :ok: :ryk:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon lis 21, 2011 20:43 Re: Mój czarny, ciumkający kotek (na razie jeden ;) )

Ja to wszystko wiem :) Na prawdę :)
I staram się dla Borubara, żeby wszystko miał najlepiej i w ogóle. Ale kot potrafi wszystko, a czasem to wszystko nawet do głowy Ci nie przyjdzie.

Swoją droga co chwilę słyszę, jaka to ja zła dla Niego jestem, bo nie pozwalam mu samemu chodzić na spacery.. I kota męczę..
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 21, 2011 20:47 Re: Mój czarny, ciumkający kotek (na razie jeden ;) )

no tak, jestes zla i niedobra, bo nie pozwalasz kotu zginac w cierpieniach, nie pozwalasz, by mu sie krzywda stala, by go samochod potracil.... :roll:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon lis 21, 2011 20:48 Re: Mój czarny, ciumkający kotek (na razie jeden ;) )

Bardzo zła kobieta ze mnie, co? :twisted:
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 21, 2011 20:54 Re: Mój czarny, ciumkający kotek (na razie jeden ;) )

Afra666 pisze: kot potrafi wszystko, a czasem to wszystko nawet do głowy Ci nie przyjdzie.

no wlasnie... tu podziwiamy je za ich inteligencje, a czasami bysmy woleli, zeby koty nie byly takie madre :roll:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Google Adsense [Bot], Gosiagosia, muza_51, Wojtek, zuza i 1164 gości