
Hm... wolę leczniczo.

Kotki się przyzwyczają. Ono nie ma smaku.
Najpierw się broniły, bo myślały że wciskam im znowu jakieś paskudztwo.
Ogólnie nie było źle.
Trzema strzykawkami wszystkie równo obdzieliłam.

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
selene00 pisze:Tak Gosiu.![]()
![]()
Poproszę.![]()
Mój Mały Oficjalny Rezydent.![]()
![]()
![]()
![]()
Jak to super brzmi!!!!
Normalnie kamień z serca.
selene00 pisze:Otóż, ponieważ obie z Kiką jesteśmy zgodne i obie pragniemy, by Kaszmirek był nasz i tylko nasz, uznałyśmy że stanowi on najwspanialszy z możliwych prezent gwiazdkowy i zamierzamy traktować go jak naszą własność.
A teraz możecie mnie kopać, szczypać i upominać w każdy z przyjętych przez Was sposobów.
Próżny trud.
Użytkownicy przeglądający ten dział: zuzia115 i 363 gości