Seterka,Smakusia, Gucio i Ryś 90 do zamknięcia

A wlaśnie, Anulka, po posadzeniu trzeba też dobrze podlać!!!! :ok:

To prawda latwiej sie wstaje zwlaszcza po 11h snu mojego hihi od wczoraj...podlalam....mocno i poprawie potem jak slonce zejdziez tewj pd-zach strony.......najgorsze ,ze tam sie nie daje wykopac glebokiej dziury bo twardo jest ....teraz musze zastanowic sie oc super odpornego jak aksamitki posadzic jeszcze

......jesli te aksamitki przezyja to dosadze jeszcze dwie trzy kepki

zapomnialam dodac.....ze komary chcialy mnie zjesc zywcem na trawniku.....mam nogi zjedzone do kolan ....i lapy do lokci :wink:

w trzy kepy aksamitek poszly stopniowo trzy konewki wody;) podlane sa porzadnie;)

To się nie martw!

Komarów współczuję, mnie nie gryzą! :ryk:

mnie probuja zagryzc...na smierc nogi mnie pala do kolan,......rece tez...plecy tez pogryzione...dalam rade oslonic tylko twarz i tulow z przodu :twisted:

Rys zas wolal glosem syrenim obsluge ,by kran odkrecic i bierze prysznic....plus pije wode.....cala kite sobie zamoczyl......i siedzi w tej wodzie w umywalce....szopa pracza mam normalnie ...znow ktos chrupki powrzucal do miski z woda i je tam zostawil :ryk:

Rys sie nawadnia? :lol:

U mnie dzis 18 stopni w cieniu, wczoraj poznym popoludniem spadl deszcz i padalo cala noc, ale dzis jest slonce :kotek:

U nas rnao bylo juz 27stopni,tak mowi moja sasiadka....te 27 bylo podobno jzu o 7rano i to by sie zgadzalo bo jak wracalam o 7.30ze spaceru z pieskiem ,to juz bylo za cieplo

Anulka, odpoczywasz? :kotek:

Kiedy zaczynaja sie Twoje wakacje?

Po 5 lipca bede miala miesiac spokoju

)))

Fajnie

Birfanka pisze:Rys sie nawadnia?

U mnie dzis 18 stopni w cieniu, wczoraj poznym popoludniem spadl deszcz i padalo cala noc, ale dzis jest slonce

Birfanko, tak u Was fajnie?!

Birfanka wybyla na balety

, ja wlansie odprowadzilam kolezanke....bo byla u mnie i sie lenilysmy razme wieczorkiem.....nie ma czym oddychac ,chmurzy sie i grzmi moze burza przyjdzie-pogodynka zapowiada ,ze popada;)

U nas też się zachmurzył. Tym razem mam nadzieję, że w nocy popada..

tu wszystko tak nagrzane ,ze nie ma czym oddychac...chce bigos i rosol gotowac,ale czekam az bedzie chlodniej.....chyba pojde nastawic

Mniam bigosik!!! :1luvu:

U mnie "stacja pogodowa" czy jak tam to zwal pokazuje chmurke z deszczem od popoludnia. Nic z tego, duchota jak diabli. Na wszelki wypadek podlalam omdlewajace krzaczki (te posadzone w tym roku, reszta na szczescie stoi na bacznosc). Nie sadzilam, ze po ostatnich opadach tak szybko zatesknie za deszczem :roll:

Seterka,Smakusia, Gucio i Ryś 90 do zamknięcia

Kto przegląda forum