Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 09, 2010 14:41 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

no to za Noisa, żeby był "kawał" kota, a nie tylko "kawałek"! :ok: ależ on śliczny "na żywca"! miło było poznać Selene i Ciebie i Kikę! :)
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 09, 2010 15:10 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Ha!! No nie mogę!!! :mrgreen:
Stwierdzam, że wchodząc do gabinetu CC należy przedstawiać się obecnym nickiem forumowym. :ryk:
Rozmawia się z człowiekiem miło na wątkach, potem spotyka i .... :? nie wie kto zacz. :roll:
Nie pierwszy raz mi się to przytrafiło. :wink:
Mnie również jest bardzo miło, wiedzieć że Ty to Ty. :mrgreen: :ok:

Noisik zjadł obiadek!!!
Świństewko co prawda, ale wykazał zainteresowanie i poglymlał pół saszetki kitekata.
Stałam jak Cerber odganiając od niego i miseczki resztę zainteresowanych.
Mam już w nosie na ile podany posiłek jest korzystny dla zdrowia i wartościowy.
Niech jedzą co im smakuje, byle zdrowe i szczęśliwe były.
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 10, 2010 12:05 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Noisik po dzisiejszej wizycie u weta, czuje się lepiej.
Daleko mu jeszcze do wigoru, ale zjadł ze smakiem saszetkę whiskasa juniora na obiadek.
Bidulek. :(
Z powodu złego samopoczucia Noisa, prym w domu przejął Miodek.
Mus znowu skrabać się na parapet, ale poczekam jeszcze trochę aż się Miodzio zmęczy.
Silence też się jakieś głupoty trzymają. :roll:
Koty dewastują mi chałupę.
Oto nowa zabawa i miejsce Silence. 8O
ObrazekObrazek
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 10, 2010 22:24 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

selene00 pisze:Ha! Mały się wyspał po zabiegu i chętny do zwiedzania. :mrgreen:
Koty przez minione dwa tygodnie oswoiły się z jego obecnością w drugim pokoju, dlatego wcale im nie przeszkadza snujący się smark po domu. :mrgreen:
Episi Kaszmirek bardzo się podoba.
Kaszmir jakby ignorował kocie towarzystwo i bardziej zainteresowany jest poznawaniem nowego, dotąd zakazanego otoczenia.
Widać mu oczka!!!!!! :D :ok: :ok:
Pierwszy raz zobaczyłam dziś jego oczka!!!! :D
Ciocia Ania zrobiła kawał dobrej roboty. :D
Oboje z Kaszmirkiem dziękujemy. :mrgreen: :kotek: :1luvu:


Pozwoliłam sobie podzielić się z Wami dobrymi wiadomościami, dotyczącymi Kaszmirka w sposób troszkę leniwy. :lol:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 10, 2010 23:16 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Za Noisika :ok:
I pozostałe towarzystwo :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon paź 11, 2010 8:08 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

i jak tam dziś Noisik? zjadł ładnie śniadanko?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 11, 2010 8:48 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Jednak miałaś nosa, Iwonko.
Jak tam dzisiaj gangsterek?
Kciukasy trzymam i buziaki przesyłam - gorrrrrrące!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pon paź 11, 2010 19:46 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

No właśnie na śniadanko Noise najadł się chrupek i zwymiotował. :(
Mam nadzieję, że tylko przesadził z ilością.
Jak wróciłam pod wieczór do domu, śladów ewentualnych wymiocin nie znalazłam więc mam nadzieję, że to jednorazowy incydent. :roll:
Na kolację dostał gourmeta, zjadł i póki co nie ma sensacji.
Suche zniknęło z misek w dużych ilościach więc też posądzam Noisika o siłę sprawczą, bo on suchą karmę naprawdę lubi.
Jutro znowu wet.
Kaszmir przeżył dziś pierwszy dzień w kocim towarzystwie / z naciskiem na "przeżył" :wink: /.
Skubany on naprawdę czeka na moje objawienie w domu i dostarczenie gotowanego kurczaka.
Tyran!!!! :roll:

Wczoraj była u nas plaga biedronek. 8O
Fakt ten nie uszedł uwadze bystrych kocich oczu.

ObrazekObrazek
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 12, 2010 9:39 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

:ok: :ok: :ok: za zdrowie Noisika i Dużej :)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto paź 12, 2010 18:52 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Wróciliśmy od weta.
Noise możliwe, że ma wzdęcia.
Brzucho go ewidentnie boli. :(
Dostał zastrzyk i ma dostawać Espumisan dziś i jutro.
Jutro rano jedziemy na badanie krwi.
W jego wypadku stan bycia na czczo jest łatwy do osiągnięcia. :(
Dziś bardzo był niezadowolony przy badaniu. Warczał! Takiego wkurzonego Noisika jeszcze nie widziałam! 8O
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 12, 2010 19:15 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Bidulek kochany...
Wielkie kciuki za poprawę i dobre wyniki :ok: :ok: :ok:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 13, 2010 9:05 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

:ok: :ok: :ok:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro paź 13, 2010 9:08 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

selene00 pisze:Noise możliwe, że ma wzdęcia.
Brzucho go ewidentnie boli. :(
Dostał zastrzyk i ma dostawać Espumisan dziś i jutro.
Jutro rano jedziemy na badanie krwi.


Bidulek :(.
Trzymam za Ciebie kciuki słoneczko :!:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 13, 2010 9:16 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

kciuki za Noisika zdrówko! :ok: :ok: :ok:
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 13, 2010 9:38 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Noisiku, zdrowiej pięknie, kochany chłopaczku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ciotki czarują Ci na zdrowie, może to troszkę pomoże :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Całusy wieeeelkie :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google Adsense [Bot], Lifter i 59 gości