No to znalazłam chwile przed snem
spieszę z doniesieniami
Kitka miala zabieg dopiero w niedziele....sterylizowali ją jednak w walentynki...perfidia

zabieg bez komplikacji, wybudzenie rownież, uszy czyste w miare ale bez lokatorów
natomiast mordka....
wet orzekl ze ma pieknę zęby bez kamienia nawet prawie biale
ale na koncu za ostatnimi trzonowymi miała wielkie nadzerki
stąd to slinienie nieladne
czyms tam jej to wysmarowali
a teraz dostaje antybiotyki i pzapalne...
podobno ma przejsc do piątku...
ale skad jej sie to wzięlo?
bo jak nie usunie sie przyczyny to moze byc nawrot....
pewnie przydałoby sie ją gruntownie przebadac...wykąpac...zaszczepic....wymiziac....
a ona pewnie zwieje ode mnie jak tylko ją wypuszczę...
a moglabym od razu do domku zawieżć....
No dlaczego nikt jej nie chce ????????????????????????
