
Masz racje: pies to pies. Tez balbym sie

Mru
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
maciejowa pisze:Dzień dobry. Wczoraj Duża miała gości. Przyszły jakieś inne Duże ale tylko jedna chciała się ze mną bawić, więc w końcu musiałem jakoś zareagować. Wepchnąłem się pomiędzy tą co mnie głaskała i inną Dużą i pokazałem się z najlepszej strony. Wreszcie się mną zainteresowały należycie i zostałem wygłaskany i wydrapany. Później uciekłem do mojej Dużej, bo u niej jednak najlepiej. Dzisiaj Duży zawiózł mnie do wetkiDostałem kłuja w tyłek. A nawet 3. Na odporność podobno
Wetka powiedziała, że jestem CORAZ WIĘKSZY, a przecież ja już tak malutko jem... Zagłodzić mnie chcą, czy co? Nie jestem modelką, tylko porządnym kotem!
Łatek wzburzony.
maciejowa pisze:Dzień dobry. Wczoraj Duża miała gości. Przyszły jakieś inne Duże ale tylko jedna chciała się ze mną bawić, więc w końcu musiałem jakoś zareagować. Wepchnąłem się pomiędzy tą co mnie głaskała i inną Dużą i pokazałem się z najlepszej strony. Wreszcie się mną zainteresowały należycie i zostałem wygłaskany i wydrapany. Później uciekłem do mojej Dużej, bo u niej jednak najlepiej. Dzisiaj Duży zawiózł mnie do wetkiDostałem kłuja w tyłek. A nawet 3. Na odporność podobno
Wetka powiedziała, że jestem CORAZ WIĘKSZY, a przecież ja już tak malutko jem... Zagłodzić mnie chcą, czy co? Nie jestem modelką, tylko porządnym kotem!
Łatek wzburzony.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 18 gości