Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

JaEwka pisze:Jako, że nie chcę aby Gibutkowa się zamartwiała i płakała po kątach to tutaj coś na pocieszenie:
(już kiedyś to dawałam ale nie wiem na której stronie)

Widziałam

Pjur iwyl

To lubię

Hehe

No kurcze ciężko mi dać inne zdjęcia bo Wilczka często tak wygląda. A zrobić jej zdjęcie inne niż jak leży na łóżku to ciężko :roll:

Ona w każdej pozie jest słodziak

Faktycznie ma fajna minkę :ryk:

Ale fajne zdjęcie!!
Te poprzednie to faktycznie chwytają za serce.
:ok:

za wszystkie potrzebujące :kotek:

No zdjęcia może i rozczulające a Wilczka to mały łobuz, tak się zaczęła ostatnio zapierać przy podawaniu tabletek, że coraz gorzej jest jej podać :roll:

dzisiaj nawet Tomka udrapała i uciekła :twisted:

Ale i tak uważam, że ona jest przekochana. Sama przychodzi się przytulać, jak leże na łóżku to podchodzi do mnie kładzie się przy mnie, a jak ją obejmę rękę to ją łapie i się przytula (tak jak na poprzednim zdjęciu) zauważyłam, że bardzo lubi tak spać.
Za dwa tygodnie jedziemy do Lubina do końca grudnia to sobie porządzi u Tomka w domu :lol:

Spróbuj podawac jej tabletki w kulkach masła lub smacznego paszteciku. Nie sądzę żeby sie oparła :ryk:

IKA 6 pisze:Spróbuj podawac jej tabletki w kulkach masła lub smacznego paszteciku. Nie sądzę żeby sie oparła

Nie możemy jej takich rzeczy dawać jakby codziennie takie smakołyki dostawała to źle działa na nerki a niestety przy tej chorobie trzeba uważać na wszystko co się podaje

Od tego zależy długość jej życia. A te tabletki są tak niedobre dla kotów (zwierają rabarbar o ile się nie mylę) że żeby jej to podać w kulce to musiałoby być nieźle obtoczone.
Z kotami nerkowymi niestety trzeba ostrożnie u nich nawet stres ma bezpośredni wpływ na zdrowie.

Fajne takie przytulaski są

Do czasu jak nie przyłażą się przytulać kilka razy w środku nocy :roll:

A powiedzcie mi czy to możliwe że parę godzin po podaniu aniprazolu może się brzusio zmniejszyć? Bo nie wiem czy mi się zdaje ale Gibutek miała ostatnio jakiś taki brzuszek większy mieliśmy ją odrobaczać jakieś 2 tyg. temu ale nie wiedziałam czy przy tych sterydach mogę ale wet powiedział że mogę to ja wczoraj odrobaczyłam a parę godzin później miała mniejszy i miększy brzuszek. Możliwe że tak szybko zadziałał?

Ja to od razu mówię, że nie mam pojęcia :roll:

A co tam u naszej ulubienicy, jak zdrówko :?:

Mruczeńka1981 pisze:A co tam u naszej ulubienicy, jak zdrówko

Całkiem dobrze

Przynajmniej tak mi wczoraj Ewelinka pisała

Ja Ewka napewno jest takie jedzenie, które Wilczyca lubi. Spróbuj w to zapakowac tabletkę. :mrgreen:

U Wilczki dobrze

Przygarnęła sobie karton i pół dnia w nim siedzi :roll:

więc trzeba jej go zostawić :lol:

IKA z tabletkami sobie poradzimy :wink:

A w jedzeniu tak czy siak sama tego nie zje więc i tak trzeba by było jej wpychać na siłę.

Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

Kto przegląda forum