Prezes - przymiarki do BARF dzień 42 - remontujemy

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 13, 2009 6:54

Obrazek
Estre, Prezesiku, jak tam? :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw sie 13, 2009 7:16

Cześć Kalair!
Jakoś żyjemy ;) Ale brzydko i zimno jest!

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 13, 2009 7:23

estre pisze:Cześć Kalair!
Jakoś żyjemy ;) Ale brzydko i zimno jest!

To tak jak u nas. Mam dylemat, co ubrać, żeby w pracy nie zmarznąć.. :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw sie 13, 2009 7:41

kalair pisze:
estre pisze:Cześć Kalair!
Jakoś żyjemy ;) Ale brzydko i zimno jest!

To tak jak u nas. Mam dylemat, co ubrać, żeby w pracy nie zmarznąć.. :twisted:


Hehe, ja mam w pracy 30 stopni więc się zastanawiam jak się ubrać, żeby po drodze nie zmarznąć a w pracy nie zgrzać ;)

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 13, 2009 15:22

Tak teraz patrzę, że dziś już 13 dzień prób 8O
Dalej mokre ledwo wchodzi (max. 1 posiłek dziennie).
Mięso wcale :roll:

To, co, jeszcze z pół roku? Czy więcej...

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 13, 2009 16:00

estre pisze:Tak teraz patrzę, że dziś już 13 dzień prób 8O
Dalej mokre ledwo wchodzi (max. 1 posiłek dziennie).
Mięso wcale :roll:

To, co, jeszcze z pół roku? Czy więcej...

Powolutku, byle do przodu. :D
Ja chyba jednak nie będę wprowadzać za dużo mięsa i pozostane na diecie semi-barf z powodów nerkowych. Wyniki nie wyszły nam najlepsze. :(

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Czw sie 13, 2009 16:06

Ja chyba też zostawię furtkę w postaci chociaż puszek.
Bo się boję w razie jakichś (odpukać) chorób, że potem karma lecznicza będzie musiała być a on byłby na mięsie.

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 13, 2009 17:04

estre pisze:
kalair pisze:
estre pisze:Cześć Kalair!
Jakoś żyjemy ;) Ale brzydko i zimno jest!

To tak jak u nas. Mam dylemat, co ubrać, żeby w pracy nie zmarznąć.. :twisted:


Hehe, ja mam w pracy 30 stopni więc się zastanawiam jak się ubrać, żeby po drodze nie zmarznąć a w pracy nie zgrzać ;)

Nie zmarzłam! :twisted: :lol:

Estre, mokre też mięsko... Bądźmy dobrej myśli. :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw sie 13, 2009 17:16

Dziś mnie wszystko prześladuje. Wiecznie mi coś podchodzi pod nogi, potykam się, komp mi wyje, frytki się nie rumienią, kot nie chce mokrego.
Jeszcze mnie firanki wnerwiają. Zaraz je zdejmę i będę żyć bez!
Normalnie Obrazek

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 13, 2009 17:28

Polecam roletki - sprawdzają się.
Koty-warioty. Miyuki uprawia ekwilibrystykę wskakując z podłogi na oparcie fotela przy kompie. Dostały dziś rano chrupki, Kłaczek nawet kocięce żeby przypadkiem głodem nie handlował. Nie jadł - żarł jak rekin. :lol:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw sie 13, 2009 17:41

Roletki mam. Ale miałam dodatkowo firanki. Ale mnie doprowadzały do pasji.
Prezes dalej gardzi tuńczykiem :roll: Jak dam suche to też się spotyka ze średnim zainteresowaniem, zje się ale szału nie ma.
Nic to, zobaczymy.

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 13, 2009 18:00

estre pisze:Dziś mnie wszystko prześladuje. Wiecznie mi coś podchodzi pod nogi, potykam się, komp mi wyje, frytki się nie rumienią, kot nie chce mokrego.
Jeszcze mnie firanki wnerwiają. Zaraz je zdejmę i będę żyć bez!
Normalnie Obrazek

Phi...ależ odkrycie..Ja żyję bez! :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw sie 13, 2009 18:21

Zdjęłam :D Ufff, ulżyło mi.
Łyso trochę, ale kot jaki szczęśliwy ;)
Jeszcze tylko jutro i urlop :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 13, 2009 18:40

Wiesz co? Roletki zastałam w tej chacie - pomysł faceta na okno, dobrze że nie normalne żaluzje. Na początku wydawało mi się strasznie "biurowo", zwłaszcza że lubię "szmaty" w wystroju wnętrza bo nadaja miękkości, przytulności. Teraz przywykłam a przy kotach to już zdecydowanie roletki sa praktyczniejsze.

Z przestawianiem pomalutku pójdzie do przodu. Tak myślę. Wydaje mi się że jeśli suche też Prezesik skubie teraz z łaski, to nie jest to kwestia co dajesz tylko apetytu w ogóle. Moje potwory też jakoś mniej jedzą. Nie tylko mięcha - dałam dziś chrupki i jakoś bez rewelacji. Jadły bardzo chętnie, ale żeby jakieś obłędne ilości to na pewno nie.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw sie 13, 2009 18:48

13 dzień - 13 sierpnia :twisted:
pół roku może dłużej - ale jaka satysfakcja będzie! hahaha :twisted:
też nie przejdę całkowicie na mięso - bo jeśli mnie nie ma, a ktoś musi kota karmić i zapomniałby wyciągnać miecho to... :roll:
więc zostaje Orijen i semi-Barf, chociaż na razie i tak jest Orijen i mięso ;)

a firanki mój kot uwielbia, chowa się i udaje, że go nie ma :twisted:
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2490
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 39 gości