Wstalam skoro swit i pojechalam do roboty. W najlepszych domach sie zdarza Po moim powrocie do domu,kotecki dostarczyly mi rozrywki Najpierw Dex zwalil z okna w biurze TZ-ta swiezo wyrosla kocia trawke. I urzadzil na podlodze grzadki Nie mialam sil zrobic zdjec, przykro mi, ale widok mnie zalamal zdziebko...Posprzatalam. I uslyszalam dziwne odglosy z piwnicy...