Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Rankin79 pisze:A ja skądinąd wiem, że Redaf poczyna sobie dobrze i obalić się nie da...
Fri pisze:Rankin, CHWAL GŁOŚNIEJ, bo redaf na działkowisku żywczyka obala!
Rankin79 pisze:Ja się staram żyć ekologicznie, ale spotykam się często przynajmniej ze zdziwieniem, na przykład w lokalnym sklepiku plastikowe siatki - są nadal codziennością, a torby eko - takim małym dziwactwem; dalej - segregacja śmieci - co z tego, że są kosze (no, może z wyjątkiem tego na plastik), skoro ludziska i tak w większości wrzucają wszystko do jednego (a podobnież śmieciarze i tak biorą potem do jednej śmieciary), etc., więc mam wrażenie, że świadomość ekologiczna i odpowiedzialność, to nie są mocne strony ludu polskiego.
galla pisze:A czym szczepiliście?
Amidalka pisze:gattara pisze:Fri pisze:Rankin, CHWAL GŁOŚNIEJ, bo redaf na działkowisku żywczyka obala!
Obala? To on taki duży? Jak jakiś obelisk, czy inny Stonehenge ?
No pacz, a ja zwyczajne w sklepie widziałam
u Redaf nic nie jest zwyczajne![]()
a już na pewno nie na Działkowisku...
czujna zwarta i gotowa. redaf strikes back!redaf pisze:galla pisze:A czym szczepiliście?
Tu byłam
starość nie radośćskaskaNH pisze:progect pisze:Redaf znaczy
A jednakI ją wreszcie dopadło
Fri pisze:zwłaszcza taki zdziczały żywczyk: obrósł bujnie pnączem, pnie się po domku drewnianej ścianie i wypełga na ścieżki, jak nie obalisz gotów rozrosnąć się w dziki ostęp...lepiej obalić zawczasu...
u mnie jest na papier, plastik i... "szkło kolorowe" wyłącznie, czyżby taka dzielnica?galla pisze:U mnie w śmietniku stoi jeden pojemnik na mix - plastik, szkło i papier.