RKBM i SKS czyli Tygrys i Inka u Meg. Wiedźmak się popsuł

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 09, 2008 19:04

No proszę, jak ładnie :)

A ja wczoraj wróciłam schetana jak dziki osioł i nie miałam siły wlec się jeszcze do redaf :cry:

Wygłaskaj ślicznostkę ode mnie, bo redaf nie chciała przekazywać głasków :twisted:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30708
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Nie mar 09, 2008 19:07

Meg9 pisze:przykro mi
nasza firma nie spełnia życzeń klientów :twisted:

A taka się sympatyczna wydawałaś przed zetknięciem z redaf. :roll:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Nie mar 09, 2008 19:11

Kicorek, wygłaskam. Zapewne sama zainteresowana ci za to nie podziękuje. ;)
Varia, sam fakt, że się wydawałam jest osiągnięciem ;)
Maluchy maja przekichane, zostają tutaj na dobre. 8)
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Nie mar 09, 2008 19:15

Meg9 pisze:nasza firma nie spełnia życzeń klientów :twisted:

Jakbym Redaf czytała :twisted: Tak szybko sie zaraziłaś? :mrgreen:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 09, 2008 19:46

no wiesz, byłam u redaf, rozmawiałyśmy, piłam jej nalewkę...
to nie mogło się na mnie nie odbić :lol:

chcecie obejrzeć fotki transportera ? ;)
służę 8)
(wybaczcie jakość, robione telefonem)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

widać wyraźnie zrezygnowana minę Tygrysa i obrażoną Inkę :wink:
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Nie mar 09, 2008 21:04

Meg9 pisze:widać wyraźnie zrezygnowana minę Tygrysa i obrażoną Inkę :wink:

Etam! :wink:
Kocialony na pewno w nocy wylezą sprawdzać gdzie trafiły.
A jutro jak pójdziesz do pracy będą miały nareszcie cały dom tylko dla siebie. 8)

Sprzątnełam z tarasu wyposażenie gułagu.
Jakoś tak dziwnie pusto bez dzieciaków :oops:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 09, 2008 21:09

Znaczy się, jutro wrócę po pracy i domu nie poznam ? ;)
A na pustkę na tarasie można baaardzo łatwo zaradzić :twisted:
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Nie mar 09, 2008 21:13

Może nie aż "nie poznam" ale mogą zostać wprowadzone pewne zmiany designu. :wink:
Chociaż wcele niekoniecznie - widziałaś ile u mnie jest nastawianych dupersztygli. Nic koty jeszcze nie zamordowały.

Na razie niech troche pustki na tarasie pobędzie, żeby Koć doszła do siebie po traumie przegęszczenia w mieszkaniu :wink:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 09, 2008 21:17

Zmiany designu jeszcze przeżyję. Chyba. 8)
Natomiast ja właśnie uważam, że trzeba brać byka za rogi i nie przyzwyczajać Koci do pustki w domu ;)
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Nie mar 09, 2008 21:24

Zastanawialam sie, czy aby Meg wsiadla do wlasciwego pociagu, bo taka cisza a ja po prostu powiadomien nie dostalam.. :evil:
Ciesze sie, ze mrozonki na wlasciwym miejscu i czekam na oblewanie. ;-)
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Nie mar 09, 2008 21:27

Edzina pisze:Zastanawialam sie, czy aby Meg wsiadla do wlasciwego pociagu, bo taka cisza a ja po prostu powiadomien nie dostalam.. :evil:

Nie miała szans wsiąść do niewłaściwego, została dostarczona na właściwy peron, zapakowana do wagonu i nawet skontrolowałam czy zajęła swoje miejsce 8)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 09, 2008 21:35

Dokładnie, dottore otoczyła mnie czułą troską, myślę że obawiała się trochę o moje zdrowie psychiczne 8)
bo ja z tego stresu weszłam w słup, nie zauważyłam dworca i nie pamiętałam numeru wagonu ;)
hehe
Aneta, picie nas nie ominie :twisted:
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Nie mar 09, 2008 21:55

Meg, a gdybyś wyszykowała kotkom karton? U mnie to się sprawdziło. Toril jak się zamelinował w kartonie, to nawet nie spojrzał na transporter :lol: Ale nic z transportera nie włożyłam do kartonu. Może nie chciał już podróży i porzucił transporter :wink:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie mar 09, 2008 22:07

tosiula pisze:Meg, a gdybyś wyszykowała kotkom karton?

Ja tam bym nic nie zmieniała.
A niech sobie siedzą w transporterze, jak im się tam podoba.
Kiedy sie pogodzą ze strasznym losem :roll: i poznają mieszkanie na pewno znajdą sobie jakąś nową fajną miejscówkę. Albo kilka. :wink:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 09, 2008 22:20

Wzięłam piórka i przez dłuższą chwilę robiłam z siebie idiotkę 8)
w końcu Tygrys się nade mną zlitował, aczkolwiek wyraźnie było widać że wyłącznie z grzeczności ;)
chwilkę się pobawił, bez zbędnego wysiłku ;)
przedefilował przez pokój ze dwa razy, wyjrzał przez szybę balkonową, napił się wody, niespiesznie wypełnił zabiegi higieniczne i udał się jak myślicie gdzie ? tak ! trafiony, zatopiony ! do transportera.... w którym od rana zalega jego siostra... wcześniej wygodnie rozciągnięta, obecnie przyciśnięta i spłaszczona zadkiem Tygrysa...
na jedzenie żadne nie raczyło spojrzeć
na kuwetę też nie
a, przepraszam, Tygrys poleżał w niej przez chwilę...
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 1424 gości