Pisze w biegu, bo u mnie grudzien to ciezki miesiac jest. ale aktywny.
dziekuje wszystkim za życzenia, swieta byly spedzone w gronie rodzinnym i kocim

sylwestrer w pracy

po sylwestrze sie tez duzo bedzie działo, wiec musialam sie zmobilizowaćby do Was napisac

MaryLux... najmocniej Cie przepraszam, ale u mnie grudzien jest okropny, kazda minuta mojego dnia jest wypełniona i 30 min na rozmowe z Toba rozwaliło by mi dzień


Mam kilka zdjec kotkow, ale mam od prawie miesiaca moj telefon na serwisie i ot problem

Dziś mialam ciekawa sytuacje.
Kolejka do kuwet. Fuksio zrobił Qpe poza kuwete na moich oczach, biedny nie trafil, za male kuwety

czasami czuje sie jak Babcia klozetowa

apogeum smrodu dziś siegneło zenitu
kolejna sprawa.
kolo łozka mamy dwie szafki nocne. dobrze ze one są bo juz bym nie miała gdzie głowy położyć w nocy.
Molka jak sie rozleje na mojej poduszce, Fuks sie ukokosi gdzies miedzy mną a męzem, a Negra w moich nogach. Ja rozumie, ze ja jestem krotka, wzrostu nie wygrałam na loterii ale dlaczego wszyscy na mojej poduszce, na mojej czesci łózka i w moich nogach ?


Nie nudze :*
Milego dnia
Najlepszego na NOWY ROK, by był lepszy nic 2020
