Szalony Team. Jest nas mniej... Kropcia (*). Tęsknię :(

SabaS pisze:Tak zrobię. Czytam że na zbicie mocznika u zwierzaków nerkowych. Zobaczymy co będzie po miesiącu. Pronefrę też dalej będzie dostawać do skończenia opakowania. Szkoda że nie chce współpracować przy kroplówkach, musimy sobie poradzić inaczej

wszystko razem byłoby najlepsze

Mocno trzymam kciuki :ok:

Musi być dobrze.

kciuki trzymamy

Maczkowa, mir.ka dzięki za sugestie. Myslę ze nawet jak działanie leków się nałoży, w sensie równoczesnie Flora Balance plus coś jeszcze na ten mocznik, to nic się nie stanie? Dla mnie zbicie mocznika to w tej chwili priorytet.
Nul, Gosiagosia, Alienor dzięki za kciuki. Zawsze się przydadzą :1luvu:

Nie znam się na tych nerkowych problemach za bardzo. Natomiast często wyłapuję na forum takie naturalne i niekoniecznie oczywiste metody i o tym Vivomaxie kilka osób pisało i Bioptronie 9 Premium ( nie wiem, jak z dostępnością w Pl, kiedyś trzeba było w czeskiej aptece kupować ) , że śwetnie zbijają mocznik. Vivomax kilka osób ostatnio chwaliło, ze metodą szeptaną od jednego weta potem polecone dalej bardzo dobre efekty w tym zbijaniu dawało potwierdzone u kolejnych kotów.
Ale to jest tez probiotyk ( oba zresztą ) wiec nie wiem, jak z Florą Balans ( to chyba tez probiotyk? ) zeby nie przesadzić z tymi bateriami moze co drugi dzien? Sprawdzić jakie są tu i tu i w jakich ilosciach?
Vivomax próbowałam dawac moim psom, jak im mocznik trochę za wysoki wyszedł, ale tak po tym sikały ( chyba po tym, bo dostawały tez inne rzeczy ) , że nie byłam w stanie długo sprawdzać.

Muszę jeszcze sprawdzić czy to ta właściwa Flora Balance, bo marzenia11 wspomniała, że są dwa rodzaje. O tym vivomaxx i bioptronie też na miau czytałam. Myslę ze warto przyjrzeć się obu

no i renalvet. Jest trochę opcji, tylko trzeba trafić w lek, który akurat zadziała u Kropy. Dzięki jeszcze raz.

Od nas kciuki też. Nasz Kitek też nerkowy, na pronefrze, może spróbuję dołożyć któryś probiotyk na obniżenie mocznika, ale teraz jego głównym problemem jest silna anemia (ma też białaczkę), więc tym najpierw musimy się zająć.

Dzięki jolabuk5 za kciuki. Kazdy ma swoje priorytety.
Zaglądam na Twój wątek codziennie, ale już dawno się pogubiłam, które Twoje, a które gościnnie, ale jak u siebie

co jest bardzo fajne, tylko tego nie ogarniam

No tak, przyznaję, można się pogubić

Ale najważniejsze, że jest gdzie pisać o kotach. Moje własne chorutki to Sabcia, Kitek, Uszatka i Calineczka (i zdrowe Mini i Kitka) :wink:

Przyznaję, często posiłkuję się tytułem Twojego wątku, żeby się zorientować. Ale lubię zaglądać

SabaS pisze:Przyznaję, często posiłkuję się tytułem Twojego wątku, żeby się zorientować. Ale lubię zaglądać

Bardzo mi miło, odwiedzaj nas jak najczęściej :1luvu:

Ja też - jak widać - zaglądam do Was

Saba, popytaj o ten Vivamox może- chociaż pewnie zalezy od weta, czy wie o tym probiotyku i jego antymocznikowym działaniu. Ale gdybyś sie zdecydowała na podawanie Kropeczce go to ja mam w domu zapasy, bo kupiłam we wszystkich możliwych postaciach z przeznaczeniem dla psów, ale jak pisałam, zaczęły mi po tym tak sikac, że nie byłam w stanie nad tym zapanować. Przekazałabym Ci część w wysyłce z płytami, bo po 1. szkoda, zeby u mnie przepadło, bo to całkiem konkretnie kosztujący probiotyk, a akurat jest na tyle zimno, że mozna go bezpiecznie wysłac ( większość postaci wymaga warunków chłodniczych do przechowywania ), a po 2. chętnie pomogę Kropeczce, która mi już dawno zapadła w serce

Może nie piszę tu często, ale zawsze czytam i wypatruję wieści o tej łobuziarze i z niepokojem czytam o jej nerkach. Mogłabym też wrzucić kilka pastylek krill doga- to omega3 z krylla, który przy problemach z nerkami jest bardzo polecany jako wsparcie, mogłabyś sprobować, czy uda Ci się podać jej taką formę.

maczkowa pisze:Saba, popytaj o ten Vivamox może- chociaż pewnie zalezy od weta, czy wie o tym probiotyku i jego antymocznikowym działaniu. Ale gdybyś sie zdecydowała na podawanie Kropeczce go to ja mam w domu zapasy, bo kupiłam we wszystkich możliwych postaciach z przeznaczeniem dla psów, ale jak pisałam, zaczęły mi po tym tak sikac, że nie byłam w stanie nad tym zapanować. Przekazałabym Ci część w wysyłce z płytami, bo po 1. szkoda, zeby u mnie przepadło, bo to całkiem konkretnie kosztujący probiotyk, a akurat jest na tyle zimno, że mozna go bezpiecznie wysłac ( większość postaci wymaga warunków chłodniczych do przechowywania ), a po 2. chętnie pomogę Kropeczce, która mi już dawno zapadła w serce Może nie piszę tu często, ale zawsze czytam i wypatruję wieści o tej łobuziarze i z niepokojem czytam o jej nerkach. Mogłabym też wrzucić kilka pastylek krill doga- to omega3 z krylla, który przy problemach z nerkami jest bardzo polecany jako wsparcie, mogłabyś sprobować, czy uda Ci się podać jej taką formę.

maczkowa chętnie skorzystam z Twojej propozycji, w tej chwili nic nie tracę, bo widzę że parametry idą sukcesywnie w górę

napisałam w sobotę mejla do wetki, wiem że wczoraj była w pracy, ale nic nie odpisała. Zobaczę jeszcze dziś, jeśli nie będzie żadnej wskazówki to pogadamy ok? Ale z tego co sobie przypominam, to poprzednio też prosiłam o jakieś wytyczne, to odpisała że Kropka jest pod opieką nefrolog i ona nie będzie się wcinać w leczenie. Tyle że z nefrolog nie mam kontaktu, co za każdym razem sygnalizuję. Tym sposobem zostałam z problemem sama

gdyby nie forum, to zupełnie nie wiedziałabym co robić. Wasza pomoc jest nieoceniona :1luvu:

Oczywiście

Czy ten probiotyk to vivomax, czy vivomixx? I jaką formę lepiej stosować u kota? Bo są saszetki i mikrokapsułki. Pytam na zapas, bo u Kitka najpierw musimy sobie poradzić z anemią, ale jeśli się uda, to też bym spróbowała obniżyć mocznik (ma teraz 133, na szczęście kreatynina tylko 2,4).

Szalony Team. Jest nas mniej... Kropcia (*). Tęsknię :(

Kto przegląda forum