Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw kwi 07, 2016 20:43 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

No prucie jest demotywujace.

My wlasnie wrocilismy po pracy do domu, tak o 21. Wlazlam od razu do lozka.

Team meza mial impreze to bylismy na kreglach ;) Tak 100% oboje bezalkoholowo, bo maz jechal a ja jem ketonal bo mnie zab bolal (kolejny!) a dentysta dopiero w srode. Chociaz i tak dzisiaj juz lepiej bo wystarczyly 2 ketonale nie 3 :)

Ale padam dzis na pysk.. jeszcze w robocie sie zdolowalam. Bo mamy rano zwykle calle z klientem (zwykle anglojezyczne)... i ze wzgledu na moja chorobe mam wade wymowy, i klient napisal mojemu szefowi ze mnie nie rozumie... jak kopniak w brzuch.... bo wiele rzeczy jestem w stanie przeskoczyc ale tego nie :(

Dzisiaj juz nic totalnie mi sie nie chce... nei mam sily ani motywacji. Maz sobie robi kolacje, puscil zmywarke a ja marze zeby isc spac.

Jedyny plus - koty... jakie szczesliwe ze jednak wrocilismy.... one zawsze jak nie wracamy standardowo o ok16-17 to jak wracamy to jest pelnia szczescia:) Sa takiekochane...

Tak gadalismy z M. po drodze ze ... chyba te nasze Stany nie wypala .... nigdy ... bo jak je na 3 tygodnie zostawic?!
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Czw kwi 07, 2016 20:45 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

A może ten klient był ciut przygłuchy...

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Czw kwi 07, 2016 20:48 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

ja sobie zdaje sprawe ze no to moja choroba.... podniebienie dziurawe jak szwajcarski ser robi swoje... ale ... zawsze staralam sie zyc jak inni i nauczylam sie tego... a po takim czyms... to moja pieta achillesowa... i... :( Smutne i dolujace :(
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Czw kwi 07, 2016 21:20 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

"Jeszcze się taki nie urodził, który by wszystkim dogodził." I Ty też nie jesteś w tej kwestii wyjątkiem. Na pewno miałaś również mnóstwo klientów, z którymi Ci się doskonale współpracowało.
Ludzie są różni. Nie przejmuj się tak bardzo. Odpuść sobie.
Polecam sesję felinoterapii. :ok:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Czw kwi 07, 2016 21:53 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Janka, niezła rada mojej Ciotki "Martwmy się tym, na co mamy wpływ"
a moja, że mówi się trudno :) Czasami tak bywa. W niczym Ci to nie ujmuje, ani jako człowiekowi, ani w umiejętnościach zawodowych. Klient nie chciał z Tobą pracować, to trudno, przyjdzie następny. Ty nadal jesteś dobra w tym, czym byłaś. Słusznie twierdzisz, że nie przeskoczysz pewnych rzeczy - Ty problemów z dykcją, inni mają swoje rzeczy, z którymi się zmagają, świetnie nauczyłaś się funkcjonować mimo to, a jeśli pojawi się przejścia nie do przeskoczenia, to idź inną drogą! Nie wszystko da się zrobić, co wcale nie znaczy, że przez to jesteśmy gorsi i mamy coś cobie wyrzucać. Jak pojawi się następny taki klient, to sobie fuknij pod nosem, że jego wybór i idź dalej podbijać świat! :ok:
I posłuchać Lilianaj, zrób sobie sesję felinoterapii :mrgreen:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt kwi 08, 2016 11:01 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Hej Janinko :)
Gratuluję podwyżki :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt kwi 08, 2016 14:15 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Czesc Miśki :mrgreen:
Jak sie macie przed weekendem?
Co w planach ?
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob kwi 09, 2016 12:50 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Hej dziewczynki

Dziekuje za dobre slowa. Macie racje musze isc dalej... to nie tak ze klient nei chce ze mna pracowac, tylko no forma kontaktu b. pisemna niz ustna... bleeeh ... demotywujace no ale co zrobie... i wiecie co jest najgorsze... ze kiedys ktos (nawet wiem kto) cos spieprzyl.... a ja dzis tego ponosze konsekwencje!! Moze zycie moglo by wygladac inaczej gdyby nie pajac z tytulem profesora ktorego moi rodzice traktowali jak boga i wierzyli ze jestem w najlepszych mozliwych rekach, zrobil to co do niego nalezy, dobrze zrobil... a dla pajaca sie liczyly tylko dolary... jesli wiecie co mam na mysli... W tamtych czasach... rzecz niewyobrazalna... staram sie do tego nie wracac ale w takich momentach to.... a najgorsze jest to ze praktycznie zawsze ... gdy chcialam potem zmienic specjaliste to kazdy umywal rece... bo profesor zaczal to niech skonczy... nikt nie chcial sie takim G** babrac... i ci jeszcze przed operacja podsuwaja papier ze nie bedziesz miec zadnych roszczen... no po prostu... :( A po latach napierw ze jestem za mala a potem sie okazalo ze jestem za stara by cokolwiek z tym juz robic...

Dobra wylalam zale lece dalej bo nie ma co nad tym sie rozwodzic...

Wczoraj wrocilismy pozno znowu, potem ogarnialam mieszkanie bo sie narobilo zaleglosci. Chcialam zrobic pranie ale okazalos ie ze nie mam proszku znaczy "zelkow" ... I poszlam spac.

Dzis rano spalismu o zgrozo do 11, az dziwne ze koty nie byly natarczywe!! Teraz sie ogarniamy i jedziemy zaraz do Katowic - do centrum na foodtracki :D (radocha) i potem na urodziny mojej chrzesniaczki .

Jaj zab mnie przestal bolec... ale w srode mam dentyste to zaraz sie nim zajmie!

Klaudia podwyzki nie ma jeszcze:D Nie dzielmy skory na niedzwiedziu :) POwinna byc :D I to mnie pozytywnie nastawia do zycia :D
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Sob kwi 09, 2016 18:02 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Nie liczy sie wygląd, liczy sie serce :201461
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob kwi 09, 2016 21:51 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

:201428
No dokładnie . I masz jeszcze nas :wink:
A koty wyciągają z najgłebszych dołów :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob kwi 09, 2016 22:27 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Dopisuję się do przedmówczyń. I bardzo dobrze Cię rozumiem, mnie zajęło kilka lat pogodzenie się z tym, że nie przeskoczę swoich fizycznych ograniczeń, że przez chorobę straciłam wymarzoną i ciężko wywalczoną pracę - ale tak po prostu jest, nie warto się zamartwiać tym, na co nie mamy wpływu. Skoro komunikacja mówiona odpada z tym klientem, to pozostaje pisemna i w ten sposób możesz mu pokazać, ile jestes warta. I jako pracownik, i jako swietny człowiek.
Trzymaj się i nie daj się złym myslom :201461 A na wszystkie problemy jak zawsze polecam felinoterapię :)

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Nie kwi 10, 2016 12:10 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

No koty sa obok :) Pixiasty dogaduje :) Spi zemna na poduszce... ;) Dzis na mnie jest ofochany bo robilam kotom przegald. PIxiasty zas ma lekkie zapalenie dziasel... :/ Musze kupic karme dental bo sie im skonczyla a PIxiastemu pomogla.

Zrobilam zamowienie Avonowe :D Kupowanie balsamu wzmacniajacego opalenizne - uczucie bezcenne ;D

Mniej niz miesiac :D i FRU odpoczniemy! Choc zawsze boli ze kotow nie mozemy zabrac:(

Wczoraj urodziny... narobilam fermentu tym Furbym bo wszystkie dzieciaki teraz chca:P Ehh ehh ehh. Ale swoja droga fajna zabawka :D

A tu moje dzielo: musze drugi bok uszyc ;D Ale nie chce se hurtem szyc bo potem nie bede miala co robic:
Obrazek
Obrazek

Mam do poprawki ten prawy bok zaslony, musze 1 nitke wszyc zeby sie nie odgininalo.
Ale pozatym sadze ze dobrze wyszlo (dlugosc as design - lubie jak mi sie tak po ziemi "wala") :D
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie kwi 10, 2016 13:11 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Jaka fajna kocia zasłonka :D :1luvu:
A dokąd się wybieracie na wakacje?

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Nie kwi 10, 2016 13:34 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

no kocia zaslonka jest cudowna ;D niebawem umyje okna i powiesze :)

Na Majorke lecimy początkiem maja. Chcemy by tescie na tydzien u nas "zamieszkali"
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 14 gości