Moje 2+1 Tofiś [*], Kubuś za tęczowym mostek [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 30, 2015 17:13 Re: Moje 2+1 (chłopcy FeLV+ i psinka) cz. VI

Podziwiam!! Ciesze sie ze wlaczycie!! Masz bardzo dzielne koty i ty jestes dzielna! Cudownie!

Tofiś jest przesliczny! Tuliłabym i drapała za uszkiem.

Interferon faktycznie obniza wyniki badan? Jak to wyglada?

U nas poszlo jak burza, pierwsza diagnoza w dodatku testy wykonane na wyraźne nasze "żądanie", 2 mc i Dixiego nie bylo. Wprawdzie zaraz po pozytywnym teście - zmienilismy weta i udalo się wywalczyć 2 mc ale był już za słaby na interferon. Wet odradzał. Jego brat jest negatywny. Choć nikt gwarancji nam nie da... .

Ale Twoje kociaki wyglądają bardzo zdrowo :) I wiele jeszcze przed nimi! Silne chłopaki!!:)
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Śro wrz 30, 2015 17:47 Re: Moje 2+1 (chłopcy FeLV+ i psinka) cz. VI

PixieDixie pisze:Podziwiam!! Ciesze sie ze wlaczycie!! Masz bardzo dzielne koty i ty jestes dzielna! Cudownie!

Tofiś jest przesliczny! Tuliłabym i drapała za uszkiem.

Interferon faktycznie obniza wyniki badan? Jak to wyglada?

U nas poszlo jak burza, pierwsza diagnoza w dodatku testy wykonane na wyraźne nasze "żądanie", 2 mc i Dixiego nie bylo. Wprawdzie zaraz po pozytywnym teście - zmienilismy weta i udalo się wywalczyć 2 mc ale był już za słaby na interferon. Wet odradzał. Jego brat jest negatywny. Choć nikt gwarancji nam nie da... .

Ale Twoje kociaki wyglądają bardzo zdrowo :) I wiele jeszcze przed nimi! Silne chłopaki!!:)



Tofiś da się tulić, to taki miziak nad miziaki, a jest z dworu. Włóczył się i nikt go nie chciał :roll:
Był chudy, miał kk, lgnął do człowieka...

Interferon podnosi odporność.

Każdy kot jest inny i inaczej reaguje na leczenie. FeLV to podstępna choroba, długo nie daje objawów, a często gdy się ujawnia jest już za późno. Dlatego tak ważna jest diagnostyka aby działać przed rzutek, każdy rzut to ryzyko porażki.

O chorobie dowiedziałam się gdy Kubuś trafił do lecznicy z niewydolnością wątroby i nerek, zrobiono badania, testy... Po tygodniu był w stanie agonalnym. Wetka walczyła jak mogła i opłacało się, bo już pod koniec roku był stabilny.
Gdy koty miały wyniki w normie podałam im Virbagen Omega to taki koci interferon, bardzo drogi, ale musiałam spróbować. Myślę, że im pomógł i dzięki niemu tyle czasu żyją... a może to regularne badania, przestrzeganie zaleceń i ich wola życia... Któż to wie.

Wetki były na sympozjum jakiś czas temu. Było poświęcone białaczce i weci z USA mówili, że dzięki nowym lekom, diagnostyce takie koty żyją znacznie dłużej niż przewidują statystyki.

Jedno jest pewne kiedyś przegramy... z resztą każdy z nas prędzej czy później odejdzie... takie życie...
Szkoda tylko, że nie będą mieć szansy odejść ze starości, w sposób naturalny tylko będzie to następstwo wielonarządowej niewydolności... paskudna choroba.

Mimo tego cieszymy się każdym dniem i czasem nawet zapominam o chorobie, bo zachowują się i wyglądają jak zdrowe koty :mrgreen:
Najważniejsze żeby czuły się szczęśliwe, a obsługa zadba o resztę :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro wrz 30, 2015 19:45 Re: Moje 2+1 (chłopcy FeLV+ i psinka) cz. VI

Widze ze jestes z Jaworzna to nei tak daleko. DObrze wiedziec ze w poblizu sa specjalisci. Choc mam nadzieje ze u Pixiego to paskudztwo nigdy sie nie ujawni. Bo jest negatywny. Zaszczepiony. I wierze ze to koniec przygod z Felv.

Nam lekarz odradzil interferon. Dixie byl za slaby podobno. Czy po interferonie robiliscie testy? Dalej sa pozytywne?

Ja tak naparwde nie wiedzialam nic o bialaczce, sadzilam ze to sie nie zdarzy. Wiedzialam ze cos takiego istnieje ale... jakos nigdy nie sadzilam ze to bedzie dotyczyc mojego sloneczka. Tak naparwde do tej pory mam metlik w glowie. Malo lekarzy ma ugruntowana wiedze i doswiadczenie z bialaczkowcami. PIerwszy wet sam nas odeslal z kwitkiem, 2 dni po diagnozie.

Wiesz mu mielismy bzika i mamy do tej pory na punkcie naszych kotow, w sobote zauwazylismy ze kot wydaje dziwne dziwki, jak by nie wiem zapalenie oskrzeli, jak sie go bierze na rece, w poniedzialek bylismy z nim juz u weta bo po za tym nic mu sie nie dzialo, lekarz go zbadal i nic nie stwierdzil tylko ze oddycha brzuchem. dostal antybiotyk kroplowke i badania, niby krew slaba... ale niby spokojnie... my po przemysleniu zazadalismy tego samego dnia testow... "nie nie nie to nie bialaczka, wyniki na to nie wskazuja, ale jesli panstwo chca..." test pozytywny... w piaatek zmienilismy weta... i polecialo.

Teraz jestem przewrazliwiona, jak bym mogla to bym dziennie byla u weta z Pixiem. Zeby nie przeoczyc czegos... ale z drugiej strony... no nie moge wpadac w popoloch. Wyniki testow mial negatywne. WIec... no ...

Sliczne masz te kociki, ciesze sie czytajac takie historie. Bo pamietam ze szukajac informacji o bialaczce zwykle spotykalam sie ze konczylo sie tak samo jak z Dixim. Choc do konca wierzylam ze Dixie bedzie wyjatkiem. Jednak widze ze wyjatki sie zdarzaja i to w dwupaku :) W dodatku takie cudowne!
Maja ogromne szczescie ze maja taka kochaną Dużą :)
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Śro wrz 30, 2015 20:52 Re: Moje 2+1 (chłopcy FeLV+ i psinka) cz. VI

Miraclle pisze:Obrazek


A przepraszam, co tu władca mówi ? :mrgreen:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 11535
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro wrz 30, 2015 20:54 Re: Moje 2+1 (chłopcy FeLV+ i psinka) cz. VI

Miraclle pisze:Obrazek


Wystarczy na tak umaszczonego kota spojrzeć i trudno się powstrzymać :smiech3:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 11535
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw paź 08, 2015 18:35 Re: Moje 2+1 (chłopcy FeLV+ i psinka) cz. VI

:1luvu: :201461 :201461
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76272
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt paź 09, 2015 22:20 Re: Moje 2+1 (chłopcy FeLV+ i psinka) cz. VI

Atta pisze:
Miraclle pisze:Obrazek


A przepraszam, co tu władca mówi ? :mrgreen:

że mnie dawno nie widział

wybacz włatco :oops: :oops: :oops:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob paź 10, 2015 11:53 Re: Moje 2+1 (chłopcy FeLV+ i psinka) cz. VI

:1luvu: :201461 :201461 :201461
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76272
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro paź 21, 2015 15:44 Re: Moje 2+1 (chłopcy FeLV+ i psinka) cz. VI

Witajcie Cioteczki :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Mało czasu oj mało. Mały remont był zmiana mebli w dwóch pokojach, trzeba było to poskładać i nawet nie wiem kiedy ten czas zleciał...
Przy składaniu komód miałam małego pomocnika w postaci Tofisia. Oczywiście zaraz umieszczę fotki :mrgreen:
Kubuś jak zawsze bardziej poważny to też stronił od rozgardiaszu i czekał na efekt końcowy, co by spokojnie usadowić się na swoich starych, ulubionych miejscówkach :ok:

Tofiś jutro zaczyna ostatnia serię interferonu, za tydzień badania kontrolne. Mam wrażenie jakby trochę schudł, ale już rozpoczęłam misje tuczenie kotecka :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: apetyt dopisuje.

Kubuś dziś pawikował kilka razy :roll: trochę mnie to zmartwiło, bo jemu tylko takie niespodzianki zdarzają się po zjedzeniu muchy. Nie wiem może coś złapał jak mnie nie było. Początkowo odmawiał jedzenie, teraz zjadł trochę saszetki whiskasa bo tylko to chciał ruszyć i poszedł spać. Jest weselszy, mrauczy ale jednak to nie ten sam kot.
Dla pewności pojadę z nim jutro na badania, bo i tak już termin go goni. Co prawda nie da rady na godzinę, bo taki młyn ale wetka między pacjentami gdzieś mnie tak "wciśnie" :ok:


Tofiś kontrola kartonu
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro paź 21, 2015 15:50 Re: Moje 2+1 (chłopcy FeLV+ i psinka) cz. VI

W trakcie wyglądało to tak :ryk:
Obrazek

Wrrrr nie moge więcej fotek wrzucić bo coś się stronka wiesza :roll:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro paź 21, 2015 16:20 Re: Moje 2+1 (chłopcy FeLV+ i psinka) cz. VI

Kontrola jakości
Obrazek

Kubuś odpoczywa
Obrazek

a to już dzisiejsze
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro paź 21, 2015 19:58 Re: Moje 2+1 (chłopcy FeLV+ i psinka) cz. VI

dzielni pomocnicy :1luvu: :1luvu:
gdyby nie pomoc kotów i później kontrola to nic by nam się nie udało zrobić :mrgreen:
Kubusiu nie martw Dużej i nie choruj :201461
za jutrzejsze badania :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76272
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt paź 23, 2015 21:39 Re: Moje 2+1 (chłopcy FeLV+ i psinka) cz. VI

Miraclle pisze:Kontrola jakości
Obrazek

W końcu dostał porządną szafkę. Półka tylko dla niego!! Tylko układaj równo ubrania, bo mu się zjeżdża :ryk:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 11535
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt paź 30, 2015 15:17 Re: Moje 2+1 (chłopcy FeLV+ i psinka) cz. VI

:placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76272
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt paź 30, 2015 19:34 Re: Moje 2+1 (chłopcy FeLV+ i psinka) cz. VI

Dolaczam do obserwatorow :)

Piekne chlopaki :) I te miny swiadczace o wysokiej inteligencji ;) (przepraszam :P)

U mnie Molly Bialaczkowa (mam ja 2 lata) 3 lata ze stwierdzona bialaczka, zero objawow, mam nadzieje, ze nigdy nie zachoruje.

Wczesniej mialam Leosia, niestety odszedl na chloniaka.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88323
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 99 gości