Zuzia i Pola po raz 16 ♥♥♥

agusialublin pisze:Cześć Ewuś

wiesz może jak mam się dostać do tego paska co jest na górze ekranu? ta sama góra? bo mi Pysion skoczył na laptopa i ta góra zginęła

eskejpem też się nie da :placz:

to jak ja mam wyjść ze strony?

agusialublin pisze:
agusialublin pisze:Cześć Ewuś

wiesz może jak mam się dostać do tego paska co jest na górze ekranu? ta sama góra? bo mi Pysion skoczył na laptopa i ta góra zginęła

eskejpem też się nie da to jak ja mam wyjść ze strony?

udało się

coś powciskałam i wyszło ufff

ciągle któreś wlezie na kompa i później myśl człowieku jak szkodę naprawić :evil:

witaj Ewciu :1luvu:

ja jak wczoraj wróciłam do domu to nic mi się nie chciało

, coś pooglądałam i o 21 do łóżeczka

agusialublin pisze:Cześć Ewuś

wiesz może jak mam się dostać do tego paska co jest na górze ekranu? ta sama góra? bo mi Pysion skoczył na laptopa i ta góra zginęła

Trzeba kliknąć w to coś na górze nawet jak tego nie widać bo chyba otworzył ci pełen ekran.

agusialublin pisze:
agusialublin pisze:
agusialublin pisze:Cześć Ewuś

wiesz może jak mam się dostać do tego paska co jest na górze ekranu? ta sama góra? bo mi Pysion skoczył na laptopa i ta góra zginęła

eskejpem też się nie da to jak ja mam wyjść ze strony?

udało się coś powciskałam i wyszło ufff
ciągle któreś wlezie na kompa i później myśl człowieku jak szkodę naprawić

Mnie Pola zawsze coś powciska i w sumie to już nie wiem jak udaje mi się przywrócić wszystko jak było. Jak czegoś nie moge to wyłaczam lapka i włączam nazad i działa. :mrgreen:

mir.ka pisze:witaj Ewciu

ja jak wczoraj wróciłam do domu to nic mi się nie chciało , coś pooglądałam i o 21 do łóżeczka

Witaj Mireczko!
Ja wczoraj troszkę posiedziałam ale komp mi zaczał tak mulić że w końcu wyłączyłam wszystko i poszłam spać.

Hejka. Wczoraj mnie nie było na miau po południu, bo najpierw padałam na dziób, później część ekipy koszalińskiej spiskowała i omawiała bardzo istotne kwestie. Dziś zresztą ciąg dalszy. Oj, dzieje się u nas, dzieje!
A na razie sprzątam, pichcę, rozmrażam lodówkę itp itd. Pewnie znów padnę na dziób :roll:

Ciociu! Powiec coś naszej Dużej! Wciąż gdziesik łazi i łazi i nas zostawia same obiedwie. Chyba jej nasiusiamy do kapciów :evil:

Książniczka Ofelja

MB&Ofelia pisze:Hejka. Wczoraj mnie nie było na miau po południu, bo najpierw padałam na dziób, później część ekipy koszalińskiej spiskowała i omawiała bardzo istotne kwestie. Dziś zresztą ciąg dalszy. Oj, dzieje się u nas, dzieje!
A na razie sprzątam, pichcę, rozmrażam lodówkę itp itd. Pewnie znów padnę na dziób

Ciociu! Powiec coś naszej Dużej! Wciąż gdziesik łazi i łazi i nas zostawia same obiedwie. Chyba jej nasiusiamy do kapciów
Książniczka Ofelja

siurajcie

Rudzia tez tak robi jak jest niezadowolona :lol: