Hakera story 14!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 11, 2014 8:26 Re: Hakera story 14

Hannah12 pisze:
dalia pisze:
Hannah12 pisze:A mam fajne poidełko, chętnie z niego piję i duża mi właśnie takie samo zamówiła.

przekonał się jednak? :wink:
Może Pysia miała za krótko?

Pysia ma teraz to inne poidło, a za jakieś 10 dni będą razem przez blisko dwa tygodnie więc bedzie czas na spokojne kolejne próby. Aga zauważyła, że Pysia chętniej pije przegotowaną wodę.
Haker nie pije z lecącej stróżki ale z miski. Bardzo go teraz fascynuja [u]fale wody[/u]. Z picia z kranu nie zrezygnował w zupełności i msmy tego efekty w postaci bogatego sioo :wink:
Poidło zamówiłam w zooplusie mam nadzieje że dojdzie szybko.


Hakerku,

ja nie mam poidla, tylko "wiadro" z woda.
Takie litrowe po kiszonej kapuscie :oops:

Mialem poidelko, ale D. je zabrala, bo Chipi siku do niej zrobil 8O

Teraz mozesz zglebiac teorie dualizmu korpuskularno-falowego, prawda?
A Duzi i tak beda uwazac, iz nic nie robisz :wink:

Mru

Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro cze 11, 2014 10:51 Re: Hakera story 14

Dorota pisze:
Hannah12 pisze:
dalia pisze:
Hannah12 pisze:A mam fajne poidełko, chętnie z niego piję i duża mi właśnie takie samo zamówiła.

przekonał się jednak? :wink:
Może Pysia miała za krótko?

Pysia ma teraz to inne poidło, a za jakieś 10 dni będą razem przez blisko dwa tygodnie więc bedzie czas na spokojne kolejne próby. Aga zauważyła, że Pysia chętniej pije przegotowaną wodę.
Haker nie pije z lecącej stróżki ale z miski. Bardzo go teraz fascynuja [u]fale wody[/u]. Z picia z kranu nie zrezygnował w zupełności i msmy tego efekty w postaci bogatego sioo :wink:
Poidło zamówiłam w zooplusie mam nadzieje że dojdzie szybko.


Hakerku,

(...)

Teraz mozesz zglebiac teorie dualizmu korpuskularno-falowego, prawda?
A Duzi i tak beda uwazac, iz nic nie robisz :wink:

Mru



Mru, duży, jak siedziałem przed poidłem, już mi kazał obliczyć z jaka prędkością płynie woda i ile (objętość) wypływa na sekundę, na godzinę itp.
Z moimi dużymi należny uważać; mają jakieś zboczenie zawodowe. Jeszcze mi będą kazali napisać program do obliczeń i dodać funkcję wysyłanie sms gdy poziom wody będzie za niski lub gdy wodę należy wymienić.
Wolę obserwować poidło z fotela, wtedy można markować sen :201460
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro cze 11, 2014 18:01 Re: Hakera story 14

Hannah12 pisze:
Dorota pisze:
Hannah12 pisze:
dalia pisze:
Hannah12 pisze:A mam fajne poidełko, chętnie z niego piję i duża mi właśnie takie samo zamówiła.

przekonał się jednak? :wink:
Może Pysia miała za krótko?

Pysia ma teraz to inne poidło, a za jakieś 10 dni będą razem przez blisko dwa tygodnie więc bedzie czas na spokojne kolejne próby. Aga zauważyła, że Pysia chętniej pije przegotowaną wodę.
Haker nie pije z lecącej stróżki ale z miski. Bardzo go teraz fascynuja [u]fale wody[/u]. Z picia z kranu nie zrezygnował w zupełności i msmy tego efekty w postaci bogatego sioo :wink:
Poidło zamówiłam w zooplusie mam nadzieje że dojdzie szybko.


Hakerku,

(...)

Teraz mozesz zglebiac teorie dualizmu korpuskularno-falowego, prawda?
A Duzi i tak beda uwazac, iz nic nie robisz :wink:

Mru



Mru, duży, jak siedziałem przed poidłem, już mi kazał obliczyć z jaka prędkością płynie woda i ile (objętość) wypływa na sekundę, na godzinę itp.
Z moimi dużymi należny uważać; mają jakieś zboczenie zawodowe. Jeszcze mi będą kazali napisać program do obliczeń i dodać funkcję wysyłanie sms gdy poziom wody będzie za niski lub gdy wodę należy wymienić.
Wolę obserwować poidło z fotela, wtedy można markować sen :201460
Haker


:ryk: :ryk: :ryk:

No faktycznie.
Nie masz latwo.


Mru

PS No to zaczynam doceniac, choc niechetnie, ze maja D. jest humanistka.
Ostatnio edytowano Śro cze 11, 2014 18:08 przez Dorota, łącznie edytowano 1 raz
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro cze 11, 2014 18:05 Re: Hakera story 14

Dorota pisze:
Teraz mozesz zglebiac teorie dualizmu korpuskularno-falowego, prawda?


Miau? 8O
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro cze 11, 2014 18:10 Re: Hakera story 14

MalgWroclaw pisze:
Dorota pisze:
Teraz mozesz zglebiac teorie dualizmu korpuskularno-falowego, prawda?


Miau? 8O
Fasolka

Czy to znaczy, że woda czasem jest falą, a czasem kurzym korpusikiem?
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 11, 2014 19:29 Re: Hakera story 14

MalgWroclaw pisze:
Dorota pisze:
Teraz mozesz zglebiac teorie dualizmu korpuskularno-falowego, prawda?


Miau? 8O
Fasolka


Fasol,

w streszczeniu: raz tak, raz inaczej :wink:

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro cze 11, 2014 19:30 Re: Hakera story 14

MaryLux pisze:
MalgWroclaw pisze:
Dorota pisze:
Teraz mozesz zglebiac teorie dualizmu korpuskularno-falowego, prawda?


Miau? 8O
Fasolka

Czy to znaczy, że woda czasem jest falą, a czasem kurzym korpusikiem?
Inka


Prawie :D

Haker wie lepiej, ale ze wzgledu na swoich Duzych
pewnie nie bedzie sie wychylal.
Rozumiem go.

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro cze 11, 2014 19:31 Re: Hakera story 14

Haksiu, Haksiu, no powiedz coś temu Mruczkowi!
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 11, 2014 20:22 Re: Hakera story 14

MaryLux pisze:Haksiu, Haksiu, no powiedz coś temu Mruczkowi!
Inka

Inuś, co ja mam mówić. Gorąco, nic się nie chce.
Duża się źle czuje, myślała, że ją boli ucho.
A tu jej domowy lekarz zdiagnozował anginę.
Podobno upał + angina to połączenie które wykańcza dużą.
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro cze 11, 2014 20:30 Re: Hakera story 14

Haksiu, to okropne, być chorym w upał :(
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro cze 11, 2014 20:37 Re: Hakera story 14

Ojej...

Kciuki za Dużą!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw cze 12, 2014 19:27 Re: Hakera story 14

A moja Duża jest @ i zawlokła Mnie do wetki. I Doktori gmerała mi w uszach, ale powiedziała, że to nie jest grzyb, tylko coś innego, mniej groźnego i że mamy się nie martwić

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 12, 2014 19:39 Re: Hakera story 14

Nie lubię czyszczenia uszu. Na szczęście ja nie muszę mieć za często czyszczonych. Pysia kiedyś mała takie nieładne brudne uszka, codziennie jej duże czyściły,maści dawały. Długo z tym walczono. Mała robione różne wymazy itp., nic nie wyszło. A teraz jest już ok.
Haker


Tak, właśnie sobie uświadomiłam, że Haker nie lubi:
- obcinania pazurów,
- czyszczenia uszu,
- podawania czegokolwiek do paszczy,
- szczotkowania
czy ja mam kota z nadwrażliwością na dotyk?

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw cze 12, 2014 20:09 Re: Hakera story 14

Jak byłyśmy malutkie, duża czyściła nam uszka co tydzień, chociaż nasze uszka były zdrowe
Frania i Pralcia


:oops: i pamiętam, jak mówiłam znajomym: spieszę się, bo muszę jeszcze wyczyścić kotom uszy, a oni się zaśmiewali
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt cze 13, 2014 11:44 Re: Hakera story 14

Haker, dobrego 13-tego piątku. :201497
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości