Dołączyłam banerek, nienawidzę fajerwerków a już zwłaszcza petard, bezsensowny hałas.
Zakazałabym sprzedaży tych wszystkich pirotechnicznych pierduł.
Maluda się bardzo boi, a ja jak widzę jego przerażone ślepka mam ochotę strzelającemu wsadzić tę petardę w zadek
Jak jeszcze żyły psy, też się bały, uspokajacze i losowanie kogo czeka sylwester w łazience ...
U moich rodziców jest nasz Gacuś, bo tak po prawdzie, summa summarum, to wychodzi na to, że mam cztery koty

. Gacusia zostawiłam u rodziców, nie może ze mną jeździć, ma padaczkę, musi mieć spokój i stabilizację, dodatkowo jest pół ślepkiem ma jedno oko.
Gacuś to osobna dłuuuuga historia, wyciągnięty z kontenera na śmieci na bardzo eleganckim, strzeżonym osiedlu
W okresie okołoświatecznym jest zawsze dodatkowa mobilizacja w domu, żeby się nie przestraszył, żeby nie dostał ataku...