Opowieść o Kocie-Ikonie. Trzeci raz, a wciąż sztuka

[Maupa]

Izuś, wiesz, że za Tobą przepadam, ale naprawdę nie będę wieźć kota z drugiego końca Polski.

w AFNie się ostatnio pojawiła ruda laseczka na akcji sterylkowej, urodziwa panna. z działek, a miziasta i grzeczna.

[mir.ka]

Wiecie, co mi utrudnia zycie?
Wstaje o szostej, czego pasjami nienawidze, wciaz ciemno, wszyscy spia, no nic, tylko sie powiesic.
Kot, widzac poruszenie na lozku, wskakuje na nie na dzien dobry. A w zasadzie na srodnoc i ma tu duzo racji. Innymi slowy, wtula mi sie w bok, uklada wygodnie, mruczy i zasypia.
A ja musze go zrzucic i wstac w to ciemno i zimnice.

No jak?

weź ode mnie Rudego to się koteczki będą razem grzały i nie będą wskakiwać na łóżko

albo będą wskakiwać dwa
będzie weselej

[isabell36]

Izuś, wiesz, że za Tobą przepadam, ale naprawdę nie będę wieźć kota z drugiego końca Polski.

w AFNie się ostatnio pojawiła ruda laseczka na akcji sterylkowej, urodziwa panna. z działek, a miziasta i grzeczna.

to bierz panienkę i nie patrz co Mirka za głupoty wypisuje

[Maupa]

ale niech wskakują, proszę bardzo! dostaję depresji dlatego, że muszę je opuścić, a nie dlatego, że wskakują i się przytulają

[isabell36]

moje czarno-białe leży mi właśnie na cyckach

...

chcę do toalety

[Maupa]

problem...

[isabell36]

ona się teraz najspokojniej myje - chyba zamierza tak zostać

[Maupa]

nie zostało Ci po córze takie nosidełko na piersi?

[isabell36]

co ty z 15 lat temu już oddałam
ale zołza raczyła zejść i BYŁAM

[Ewa L.]

Serdecznie zapraszam do głosowania na Miss i Mistera października.
viewtopic.php?f=20&t=157184

[Maupa]

a byliśmy dzisiaj u takiej strasznej pani, co to trzeba blaszakiem trzęsącym i warczącym, a w blaszaku były małe duże i one piskały do mnie, więc im odpiskiwałem, no. i u tej pani mnie nosili na rękach i kochali, i głaskali, taki jestem fajny. no dobra, dostałem też dźg w szanowne jestestwo, ale im wybaczam, bo w domu dostałem już smaczne, żebym się nie obrażał. i obiecuję się więcej nie drapać po szyi, no. przynajmniej dopóki młoda duża nie patrzy. ale jak się nie drapać, jak swędzi, nie? a swędzi, bo się drapię, no ale to normalne, że drapię, skoro swędzi, więc dźg. i bądź tu kocie mądry!
Ł.

odrobaczyliśmy się przy okazji i zważyliśmy - Łajza waży 4,5 kg, więc nie jest źle, i jak podbijemy do 5 kg, to wciąż będzie fit. obie z wetką myślałyśmy, że jest cięższy, a tu proszę.

[shira3]

4,5 słuszna waga! Zuch kotek!

[Villentretenmerth]

Ty to chyba "Clockwork Orange" w dwóch językach czytałeś! Ten "dźg" boski jest i onomatopeiczny, że wiadomo o co chodzi...
A jakby co, to do kota rozmawiałem.

[Maupa]

sprzedam może tajemnicę, że to nie od zawsze było nasze. to Herbapol pierwszy taki bystry był. a my hyc, hyc... i już nasze.

http://www.youtube.com/watch?v=cTFGRcllF74

[isabell36]

biedny, biedny Ł. kłujali co ? bidulku mój malutki ... ekhem ... bidulku mój całkiem spory